Bluszcz na ścianie,drzewie, w donicy ,w towarzystwie z ....
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
Jedyny problem to zima. Dlatego, że rośliny zimozielone lepiej znoszą nasze zimy gdy rosną w cieniu. Na słonecznych stanowiskach często doskwiera im susza fizjologiczna. Tu jednak, gdy pędy obu roślin się "pomieszają" to plus dla trzmieliny, czy bluszczu. Pędy róży dadzą cień (może i niewiele), który osłoni pnącze zimozielone przed zimowym słońcem. Zaobserwowałem też, że przemarznięta trzmielina odrasta wcześniej i szybciej niż bluszcz.
Pozdrówki
Pozdrówki
Bluszcz w donicy
http://img641.imageshack.us/img641/7073/27022010192.jpg
bluszcz po ciężkiej zimie w doniczce na balkonie.
wkrotce po zrobieniu tego zdjecia znowu spadl snieg i troche przymrozilo.
liscie sa bardziej zwiedniete, niz na zdjeciu. takie przyschniete, zwijaja sie, chociaz wciaz zielone. iektore brazowieja od brzegow.
czy bluszcz jest juz do wyrzucenia?
bluszcz po ciężkiej zimie w doniczce na balkonie.
wkrotce po zrobieniu tego zdjecia znowu spadl snieg i troche przymrozilo.
liscie sa bardziej zwiedniete, niz na zdjeciu. takie przyschniete, zwijaja sie, chociaz wciaz zielone. iektore brazowieja od brzegow.
czy bluszcz jest juz do wyrzucenia?
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: czy te bluszcze jeszcze żyją?
Będzie żyć. Mój wygląda dużoooooooooo gorzej.
Re: czy te bluszcze jeszcze żyją?
no moje bluszcze wygladaja gorzej niz na tym zdjeciu i nie wiem czy mam je uciac czy wyrzucic czy co
- rescue-trans
- 50p
- Posty: 59
- Od: 12 mar 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno
Re: czy te bluszcze jeszcze żyją?
Będzie spoko mój też wygląda gorzej
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: czy te bluszcze jeszcze żyją?
Moje bluszcze po zimie nie wyglądają najtragiczniej. Dziś poprzesadzałam do świeżej ziemi. Tylko Erecta całkowicie uschła na pieprz. Kruszyła się jak zasuszone jesienne liście. Poobcinałam dziś pędy (miały ok. 30 cm wysokości) tak ok. 5 cm nad ziemią. Doniczka była opatulona dość dobrze gazetami na zimę, ale jak widać nic to nie dało Czy odbije?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: czy te bluszcze jeszcze żyją?
Hedera jest odporna na zimę, nic się nie martwcie
Odrośnie, jeśli tylko będzie miała odpowiednią ilość wilgoci w ziemi i półcień czy nawet prawie pełny cień, w słońcu rośnie o wiele gorzej (albo i wcale).
Na południu Europy? Italia? Nie będzie tam bluszczowi za gorąco? Rośnie podobny gdzieś w okolicy? Daje sobie tam radę? Jeśli tak, to i twój urośnie
Odrośnie, jeśli tylko będzie miała odpowiednią ilość wilgoci w ziemi i półcień czy nawet prawie pełny cień, w słońcu rośnie o wiele gorzej (albo i wcale).
Na południu Europy? Italia? Nie będzie tam bluszczowi za gorąco? Rośnie podobny gdzieś w okolicy? Daje sobie tam radę? Jeśli tak, to i twój urośnie
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: czy te bluszcze jeszcze żyją?
Niestety żaden mój bluszcz nie odżył Ani erecta, ani ten zwykły
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: czy te bluszcze jeszcze żyją?
A moje hedery jednak ruszyły, chociaż są mocno podmrożone, obcinałam właśnie całe metry wyschniętych na wiór łodyg i zebrałam całe naręcza suchotników Ale widzę pączki, więc chyba będzie żyć
Podobnie z winoroślą pachnącą, wszystkie końcówki suche, musiałam mocno przyciąć, ale pączki już pękają, będzie krótsza, ale będzie
Za to aktinidia nareszcie ruszyła całym pędem - ma już nowe solidne przyrosty, chociaż tu jeszcze noce bardzo chłodne i wydawało mi się, że jeszcze dla niej za wcześnie. Widać mrozy jej niestraszne
Podobnie z winoroślą pachnącą, wszystkie końcówki suche, musiałam mocno przyciąć, ale pączki już pękają, będzie krótsza, ale będzie
Za to aktinidia nareszcie ruszyła całym pędem - ma już nowe solidne przyrosty, chociaż tu jeszcze noce bardzo chłodne i wydawało mi się, że jeszcze dla niej za wcześnie. Widać mrozy jej niestraszne
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Bluszcz na Gruszy?
Witam, 3 lata temu posadzilem przy 40-letniej gruszy bluszcz pospolity, rozlina ladnie sie rozrasta, ale zastanawiam sie czy aby nie zagluszy, przydusi gruszy, czy radzicie przesadzic bluszcz? Czy moze zostac? Grusza daje ladne owoce co 2-lata, to stara odmiana, paryżanka.
Dziekuje z gory za odpowiedzi, pozdrawiam
Dziekuje z gory za odpowiedzi, pozdrawiam
Re: Bluszcz na Gruszy?
Ryzyko zawsze takie jest, to tylko kwestia czasu.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Bluszcz na Gruszy?
U mnie bluszcz porósł starą klapsę, która mimo to kwitła i owocowała. Niestety zabiła ją rdza gruszy.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 22 maja 2014, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Kontakt:
Re: Bluszcz na Gruszy?
U mnie tak jedna grusza prawie padła, musiałam wyciąć bluszcz, bo jednak wyborne owoce są lepsze niż ładny wygląd ;)