Lobelia Cz. 1
Re: Lobelia
Wysiałam dwa opakowania lobelii zwisłej- jedno niebieskiej i drugie mieszanka kolorów. Oczywiście, wszystko mi sie przemieszało więc będzie po prostu mieszanka
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Lobelia
Takie mieszane kolorki lobelii bardzo ładnie prezentują sie w skrzynkach , a szczególnie w wiszących koszach , moim zdaniem ładniej niż każdy kolorek osobno .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lobelia
Ja swoich lobelii jeszcze nie posiałam bo sieję ich w szklarni a jeszcze są mrozy i by pomarzły a na parapecie nie mam miejsca ,, dokupiłam jeszcze czerwoną ,, tez sieję w takie palety po kilka na raz , najlepiej brać nasionka drobne na koniec palca i przenosić do doniczki i mocno wcisnąć ..
- mamciax2
- 200p
- Posty: 321
- Od: 23 lut 2010, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lobelia
A ja jestem zniechecona do siania Lobelii, wysialam 22 lutego okazem nie jest, kolejny termin wysiania byl 9 marca, nic nie widac (zawczesnie)
Pozdrawiam Dana
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Lobelia
Spokojnie !
One naprawdę bardzo powolutku rosną i są malutkie , dopiero wiosna i w ogrudku ruszaja ostro i kwitną .
Ja sowje posiałem ostatniego stycznia i dłuuugo rosły pod koniec lutego jakoś pikowałem liliputki , teraz troche juz podrosły :P . Nie długo wystartują na całego .
One naprawdę bardzo powolutku rosną i są malutkie , dopiero wiosna i w ogrudku ruszaja ostro i kwitną .
Ja sowje posiałem ostatniego stycznia i dłuuugo rosły pod koniec lutego jakoś pikowałem liliputki , teraz troche juz podrosły :P . Nie długo wystartują na całego .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 18 mar 2010, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia Północna
Re: Lobelia
Witam. Na początku informuję że jestem całkowitą amatorką jeśli chodzi o ogrodnictwo, sadzonki, roślinki itp...;). Mój mąż kupił ostatnio wiszące doniczki (kosze) i postanowiłam zasadzić w niech lobelie właśnie. Bardzo je lubię i wiem że pasują idealnie do takich właśnie wiszących koszy. I teraz mam dylemat ponieważ nie wiem czy wysiewać je z nosionek (czy nie jest już za późno) czy kupić już gotowe sadzonki? Jeśli już gotowe to ile ich powinnam kupić? Mam możliwość zakupu pojedyńczych sadzonek. Mieszkam w Irlandii Północnej i zaczyna robić się naprawdę przyjemnie na dworze więc może jednak zdecydować się na nasionka? Z góry dziękuję za odpowiedź.
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Lobelia
Jeśli chcesz w tych koszach w maju już kwitnący kwiat to odradzam wysiewanie, troszkę już za późno.
Poza tym ona jest trudna w uprawie, mam tu na myśli okres wysiew- wysadzenie na miejsce stałe, także z tych względów jako początkującej ogrodniczce odradzam , kup w tym roku gotowe sadzonki z których możesz zebrać nasionka i w przyszłym roku końcem stycznia-początek lutego próbować wysiewać samej.
Poza tym ona jest trudna w uprawie, mam tu na myśli okres wysiew- wysadzenie na miejsce stałe, także z tych względów jako początkującej ogrodniczce odradzam , kup w tym roku gotowe sadzonki z których możesz zebrać nasionka i w przyszłym roku końcem stycznia-początek lutego próbować wysiewać samej.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Re: Lobelia
Siew lobelii jest dość trudny, trzeba pikować kępkami, potem to dość wolno rośnie.Ja kupuję sadzonki, są tanie, a do kosza sadzę 3 szt o zwisających pędach, gdyż te o luźnym pokroju dłużej mi się utrzymują niż te kępkowe.Szukam jednak w sklepach takich z niezbyt przerośniętymi korzeniami, gdyż takie trudniej się przyjmują.
Czasem lobelia w środku lata zasycha, gdyż nie znosi silnego nasłonecznienia połączonego z nadmiernym podlewaniem na takim stanowisku.Lepiej rośnie w zacisznych, półcienistych miejscach i umiarkowanej, stałej wilgotności podłoża, no i dobrze gdy nie zalewają jej deszcze.Trzeba też uważać by podłoże nie przeschło zbytnio.
Czasem lobelia w środku lata zasycha, gdyż nie znosi silnego nasłonecznienia połączonego z nadmiernym podlewaniem na takim stanowisku.Lepiej rośnie w zacisznych, półcienistych miejscach i umiarkowanej, stałej wilgotności podłoża, no i dobrze gdy nie zalewają jej deszcze.Trzeba też uważać by podłoże nie przeschło zbytnio.
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Lobelia
Oj powiedziałabym nawet że siew lobelii jest baaaardzo mega trudny zwłaszcza dla kogos kto wcześniej nie miał do czynienia z taki maleńkimi roślinkami które trzeba pikować, rozsadzać, przesadzać....mi nie wyszło-moje sa takie jak wykiełkowały-nie urosły ani grama, a jakies 70% uprawy padło Kupię gotowe:) teraz już będę miała więcej szacunku do siania
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lobelia
Ja jeszcze swojej lobelii nie siałam bo w szklarni jest za zimno , teraz nadają ocieplenie to po niedzieli posieję ..wcale nie prawda że jest trudna w uprawie , sieję ją w multipaletach , ponieważ lobelia jest trudna w flancowaniu to wysiewam do ziemi na końcu palca kilka ziarenek i gdy ładnie się ukorzenią w maju wsadzam je na rabatki . nie należy przykrywać nasionek ziemią tylko trochę je wcisnąć w ziemie .. Lobelia lubi światło i ciepło dlatego na parapecie się wyciąga i nie specjalnie wygląda dopiero wsadzona w ziemię w ogródku zaczyna ładnie rosnąć i pięknie kwitnąć ..
tak wyglądała w tamtym roku ..
tak wyglądała w tamtym roku ..
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 18 mar 2010, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia Północna
Re: Lobelia
Dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Zdecyduję się zatem na gotowe sadzonki. Tylko ile ich kupić? Takich pojedynczych? Mam dwa kosze o średnicy około 24cm, może troszeczkę mniejsze.
- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Lobelia
Witam miłosniczki lobelii
Po raz pierwszy wysiałam lobelie dwa lata temu wprost do doniczki (na zdjęciu powyżej).
Wschodziła bardzo długo, nie pikowałam, bo nawet nie wiedziałam jak się do tego zabrać
Pomyślałam - co wyrośnie, to będzie A rosła bardzo gęsto, bo do tej doniczki wsypałam całą torebkę nasionek
I doczekałam się takiej cudnej roślinki, która cieszyła moje oczy aż do pierwszych mrozów
W tym roku wysiałam do kuwety i będę pikować kępkami.
Wyhodowanie lobelii naprawdę nie jest trudne, a ile daje później radości
Pozdrawiam - nikka