Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Monstera :D
linkakaro_l
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 24 lut 2010, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

A może wiesz jak się ją rozmnaża?
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Wystarczy uciąć kawałek z 2 liścmi i wsadzic do wody-bardzo szybko puszcza korzenie.
Awatar użytkownika
Kasia86
500p
500p
Posty: 757
Od: 14 lut 2010, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Złamana Jukka

Post »

Dziękuję wszystkim za pomoc.
Sytuacja jak do tej pory wygląda następująco:
po wykonaniu wskazówek Czarodzieja na chwilę obecną tylko sam czubek się ukorzenił i już jest w ziemi. Pinki i pień niestety odmówiły współpracy. Pinki się jeszcze moczą lecz nie wiem czy coś z tego będzie, możliwe iż coś spaprałam przy zalewaniu czubka woskiem ---> po prostu odpadł. Pień już dawno wyrzuciłam jak i to, co zostało w doniczce po odłamaniu.
Podsumowując: z dużej Yukki mam teraz jedna małą Yukkę, co nie jest złym wynikiem wobec istniejącego wcześniej zagrożenia w postaci nie posiadania yukki żadnej :;230 Jak czubek podrośnie to go pokarzę i będziemy go zagęszczać :roll:

Pozdrawiam
Pozdrawiam ciepło:)
Moje wątki ---> Kasia86
Hoje i inne domowe na sprzedaż
blackmadzik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 31 mar 2010, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Witam
proszę o pomoc mądrzejszych od siebie :-)
Odziedziczyłam dwóch staruszków. Jeden z nich to juka aloesowa prawdopodobnie, ma ok. 15lat. Jak widać na fotkach, pień u dołu jest już nieźle naznaczony przez czas, w sumie nie wiem,jak całość jeszcze się trzyma. Jakoś u schyłku lata obcięłam jej jedną odnogę, bo zaczęła się dziwnie marszczyć i nieco zmiękła. Odnóżka się ukorzeniła i wiedzie swój żywot u mojej mamy, ale z tego co u mnie zostało nic już nie wypuściło. Druga odnoga ma 2 rozgałęzienia. Juka rośnie (baaardzo powoli) ale całość wygląda nieco durnowato z tym gołym kikutem. No i nie wiem, ile jeszcze wytrzyma ten spróchniały pień.
Juce towarzystwa dotrzymuje fikus sprężysty, pamiątka po ś.p. Babci mego konkubenta. Zdaje się, jeszcze starszy od kompana. I o jeszcze zabawniejszym pokroju. Jak widać, jego dziwna postura wymaga tego, żeby przywiązać go do pobliskiego mebla.
Pytanie jest następujące (i wielce błyskotliwe): Co czynić? Da się jeszcze coś zrobić z tymi okazami? Głównie chodzi mi o fikusa, bo zwyczajnie nie mam miejsca na takie dziwolągi.
Z góry dziękuję za pomoc (muszę zaznaczyć, że prawie zasuszyłam ponoć niezniszczalnego zamioculcasa) ;-)


http://img202.imageshack.us/img202/5672/dscn0391u.jpg
http://img534.imageshack.us/img534/3051/dscn0389j.jpg
http://img532.imageshack.us/img532/1541/dscn0385o.jpg
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Oczywiście wystarczy je zwyczajnie pociąć i odmłodzić.
Fikus i juka szybko puszczają korzenie we wodzie.
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Dokładnie tak jak pisze Miro.
Pozwolę sobie rozwinąć temat ale zacznę od końca.
Zamiokulkas też roślina i podobnie jak wielbłąd od czasu do czasu napić się musi.
Z jukką bym się nie patyczkował, chociaż szanuję i rozumię sentymenty. Zielone bym obciął, zerwał-ściągnął jeszcze ze 2, 3 liście od dołu z tego pióropusza i do słoika z wodą. Reszta do wyrzucenia. Moja sadzonka opisana na str. 23 tego wątku rośnie bez problemów do dziś, chociaż powoli.

Fikus - aby nie musiał być przywiązywany - także do odmłodzenia, czyli do pocięcia.
Proponuję tak: Obrazek Pozostaje trochę długi pień, ale to można jeszcze w przyszłości także poprawić.
Z 2-ch końcowych czubków, zostawiając po 2-3 liście - można zrobić dodatkowe sadzonki. Także w słoiku (szklance z wodą)
Ziemia w donicy z fikusem jest do wymiany. Kupić zimię: "Dla palm, juk i dracen" + woreczek kieramzytu. Doniczka może być ta sama ale umyta z osadu. Usypać 2-3 cm drenaż. Wyciągniętą bryłę z fikusem lekko obkruszyć palcami i zasypać nową ziemią. Ewentualnie dosadzić te dwie ucięte sadzonki (także w ziemi się ukorzenią).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
blackmadzik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 31 mar 2010, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Ale wy jesteście szybcy ;-)
a tego chałąda gołego, co zostanie po fikusie, to na opał?? Czy da się go jeszcze do recyklingu jakoś? Dla mamy i teściowej?
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Będą przecież 2 sadzonki "od góry". Z tej dolnej obciętej "łodygi" można jeszcze dodatkowo zrobić ze 2 - takie dwu-, trzyliściowe sadzonki, bez "czubka" - ale też się przyjmą. Te mleczko "krew fikusa" niech wykapie i do wody. Gołe badyle - do pieca.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Co do jukki to ja bym zaproponował tak,uciąć gdzieś w tym miejscu .Rozetę oczyścić z resztek zeschniętych liści i do słoika z wodą.Można dodać kawałek drewna drzewnego.Reszte bym wyrzucił bo na zdjęciu chyba widać,że pień chyba od juki jest dziurawy.
Obrazek

Co do fikusa to tak jak mówi Janusz.
Jeżeli chcesz mieć więcej szczepek to można stopniowo go pociąć...np
Obrazek
Ucięte do słoika i tak jak mówił Janusz żeby mleczko wypłynęło.On powinien po cięciu wypuścić młode pędy,ale nie wiadomo ile ich wypuści i w którym miejscu.Można też od razu pociąć na kilka kawałków tak jak poniżej
Obrazek

lub tak jak Janusz zaznaczył.Także opcji jest kilka.
Temat o odmładzaniu fikusów też był.... :roll:
linkakaro_l
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 24 lut 2010, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Reva pisze:Wystarczy uciąć kawałek z 2 liścmi i wsadzic do wody-bardzo szybko puszcza korzenie.
Ale tylko liście czy i ten korzeń napowietrzny też musi być w tym kawałku?
blackmadzik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 31 mar 2010, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

Dziękuję panom za wyczerpujące odpowiedzi :-). (widocznie jestem antytalencie wyszukiwaniowe, bo nic nie znalazłam...)
Jutro ruszę ze sprzętem ciężkim i obaczym, co z tego wyniknie. Ino żebym ta ziemię do juk znalazła w tej mieścinie mojej...
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.

Post »

linkakaro_l pisze:
Reva pisze:Wystarczy uciąć kawałek z 2 liścmi i wsadzic do wody-bardzo szybko puszcza korzenie.
Ale tylko liście czy i ten korzeń napowietrzny też musi być w tym kawałku?
:oops: :oops: z samych liści nie puści korzenia.
Sadzonka najlepiej żeby była z dwoma liściami i chyba logiczne,że musi być fragment łodygi.Wydaje mi się,że dwudziestocentymetrowy fragment rośliny byłby w sam raz na sadzonkę.Korzeni wietrznych nie powinno się ucinać,najlepiej je włożyć w ziemię.. :roll:
Tak powinna wyglądać "sadzonka"monstery tu akurat wersja variegata :wink:
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”