Mój ogród przy lesie.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
GOSIU- fajnie, że wpadłaś , szkoda, że nie założyłaś sobie wątku.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród przy lesie.
Jak tam w ogródku, kwitnie już coś ?
Rozpoczęłaś już sezon ogrodowy, bo ja tak.
Zakwitły mi już przylaszczki i puszkinie.
Słonecznie pozdrawiam.
Rozpoczęłaś już sezon ogrodowy, bo ja tak.
Zakwitły mi już przylaszczki i puszkinie.
Słonecznie pozdrawiam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
GRAŻYNKO - dzięki za odwiedziny. Nie pojechałam na działkę , gdyż zalegał jeszcze śnieg.
Wybieram się w poniedziałek,myślę, że będą jakieś zdjęcia, a tymczasem chodzę po Waszych
ogrodach i łakomym wzrokiem pożeram wszystkie kwiaty.
Wybieram się w poniedziałek,myślę, że będą jakieś zdjęcia, a tymczasem chodzę po Waszych
ogrodach i łakomym wzrokiem pożeram wszystkie kwiaty.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Tajko dojrzewam może jak już coś będzie w ogrodzie.U mnie bardzo skromnie jak widzę wasze wspaniałości to nie wiem czy to ma sens
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie.
Miałam tyle planów, a tu cały dzień deszcz padał, nawet nie mogłam wziąć się za okna.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
GRAŻYNKO-
GOSIU 07- nie martw się, nikt Cię tutaj nie skrytykuje, a poza tym każdy od czegoś zaczynał.
GOSIU 07- nie martw się, nikt Cię tutaj nie skrytykuje, a poza tym każdy od czegoś zaczynał.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
MAŁGOSIU- głowa do góry,po deszczu zawsze przychodzi słońce.
U mnie z kolei śnieg.
U mnie z kolei śnieg.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród przy lesie.
Cały czas myslę co zrobić z liliami, bo mam w doniczce w domu i około 5 cm już wzeszły, czy dac je w ziemię do ogrodu?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój ogród przy lesie.
Moje tez zadoniczkowane siedzą w szklarni. Można z nimi do gruntu - nie mam żadnego doświadczenia z liliami. Kupiłam zarażona przez FO i niech teraz forum pomoże
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Ja myśle, że jak mają już takie duże liście, to do ogrodu nie wysadzaj,gdyż mogą być jeszcze przymrozki, gdyby były same cebule, to zakopała byś do ziemi i nic by im nie było,ale to jest moje zdanie .
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
DOROTKO - dzięki , to może ja MAŁGOSI źle poradziłam?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród przy lesie.
Tajko witaj ! wygląda na to, ze mamy identyczne warunki w ogrodach ! Tylko Twój jest o wiele ładniej zagospodarowany !
Z moimi różami dzieje się to samo, dlatego mam ich mało. I nie wiem, czy w ogóle nie przyjdzie z nich zrezygnować...Wiesz, że nie chcę stosować chemii w ogrodzie. W tym roku moje róże dostaną oprysk tylko naturalnymi preparatami - biochicolem, a potem gnojówka i bioczos. Jeśli bedzie problem , spróbuje te sposoby, które poleciła Ania. Zobaczymy...
Jeśli uwielbiasz leśne ogrody - zapraszam do siebie jak najczęściej - i, proszę - pisz wszystko , co Ci przyjdzie do głowy !
A ANI dziękuję za "różane porady" - też skorzystam !
Z moimi różami dzieje się to samo, dlatego mam ich mało. I nie wiem, czy w ogóle nie przyjdzie z nich zrezygnować...Wiesz, że nie chcę stosować chemii w ogrodzie. W tym roku moje róże dostaną oprysk tylko naturalnymi preparatami - biochicolem, a potem gnojówka i bioczos. Jeśli bedzie problem , spróbuje te sposoby, które poleciła Ania. Zobaczymy...
Jeśli uwielbiasz leśne ogrody - zapraszam do siebie jak najczęściej - i, proszę - pisz wszystko , co Ci przyjdzie do głowy !
A ANI dziękuję za "różane porady" - też skorzystam !