Brzoskwinia - opryski cz.1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 19 mar 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oprysk brzoskwini
Witam,
za radą sadownika spod Warki oprysk sylitem robię jesienią, jak opadną liście i jest jeszcze ciepło i sucho. Jak robiłem wiosną zawsze miałem "kędzierzawe liście" a teraz jeden jesienny oprysk sprawia,że na brzoskwini i nektarynce nie znajduje żadnego chorego liścia.
za radą sadownika spod Warki oprysk sylitem robię jesienią, jak opadną liście i jest jeszcze ciepło i sucho. Jak robiłem wiosną zawsze miałem "kędzierzawe liście" a teraz jeden jesienny oprysk sprawia,że na brzoskwini i nektarynce nie znajduje żadnego chorego liścia.
Pozdrawiam,
Roman
"Działka jest jak narkotyk, a ja, jak narkoman wszystkie weekendy na działce"
Roman
"Działka jest jak narkotyk, a ja, jak narkoman wszystkie weekendy na działce"
Re: Oprysk brzoskwini
Ja na jesieni pryskam Miedzianem a na wiosnę dwukrotnie Sylitem.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oprysk brzoskwini
Witaj Czarodzieju !
A dlaczego zrobiłeś sylit 2 razy ? Jakie okoliczności spowodowały drugi, - powtórzenie oprysku ?
Pozdrawiam .
A dlaczego zrobiłeś sylit 2 razy ? Jakie okoliczności spowodowały drugi, - powtórzenie oprysku ?
Pozdrawiam .
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5441
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Oprysk brzoskwini
Ja w piątek opryskałam brzoskwinię Syllitem - jednorazowy oprysk, tak, jak w ub.r.
Re: Oprysk brzoskwini
Zawsze powtarzam oprysk, przed pękaniem pąków pryskam raz i na ich pękaniu drugi raz, tak profilaktycznie, nie sądzę by zaszkodziło powtórzenie oprysku.krzysztofkhn pisze:Witaj Czarodzieju !
A dlaczego zrobiłeś sylit 2 razy ? Jakie okoliczności spowodowały drugi, - powtórzenie oprysku ?
Pozdrawiam .
Re: Oprysk brzoskwini
Witam. Ja pryskam sylitem raz dokładnie pokrywając środkiem całe drzewko, aż z niego kapie.Właśnie dziś będę robił oprysk jeśli tylko pogoda pozwoli bo troszkę wiatr wieje. Pozdrawiam.
- zoja444
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 19 mar 2010, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Oprysk brzoskwini
Poczytałam co nieco o tych waszych sposobach i mam mieszane uczucia. Zgoda, co do tego, że należy wykonać dwa opryski- jeden jesienią, a drugi na wiosnę i moim zdaniem nie ma znaczenia jakim preparatem. Jeżeli przykładowo jesienią pryskamy Sylitem, to na wiosnę Miedzianem i na odwrót. Tylko uważam, że pryskanie już teraz jest za wczesne. Ja robię oprysk w fazie różowego pąka, a do tego pewnie jeszcze kilka dni zejdzie- może nawet kilkanaście.
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Oprysk brzoskwini
Z uwagi, że drzewo brzoskwini, to nie roślinka w doniczce - warto oprysk Sylitem (głownie chodzi o kierunek wiatru) powtórzyć dwu, a nawet trzykrotnie, aby mieć pewność, że cała powierzchnia kory została pokryta ciecząkrzysztofkhn pisze:Witaj Czarodzieju !
A dlaczego zrobiłeś sylit 2 razy ? Jakie okoliczności spowodowały drugi, - powtórzenie oprysku ?
Pozdrawiam .
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oprysk brzoskwini
Witaj Waw !
Moim zdaniem nie masz racji.
Niewątpliwie 3 opryski sylitem będą skuteczne. Tylko po co trzy razy robić to samo ?
Po co wprowadzać na działkę tyle chemii.
Wydaje mi się, że należy zrobić oprysk raz a dobrze.
Co do wiatru.
Staram się tak ustawić aby być przed wiatrem, ewentualnie z boku. Nauczony przez Wybitnych Fachowców tego forum, używam odzieży ochronnej. Jeśli porządnie wieje, to nie robię oprysku.
Pozdrawiam Owocowo.
Moim zdaniem nie masz racji.
Niewątpliwie 3 opryski sylitem będą skuteczne. Tylko po co trzy razy robić to samo ?
Po co wprowadzać na działkę tyle chemii.
Wydaje mi się, że należy zrobić oprysk raz a dobrze.
Co do wiatru.
Staram się tak ustawić aby być przed wiatrem, ewentualnie z boku. Nauczony przez Wybitnych Fachowców tego forum, używam odzieży ochronnej. Jeśli porządnie wieje, to nie robię oprysku.
Pozdrawiam Owocowo.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Oprysk brzoskwini
krzysztofkhn pisze:Witaj Waw !
Moim zdaniem nie masz racji.
Co do wiatru.
Staram się tak ustawić aby być przed wiatrem, ewentualnie z boku. Nauczony przez Wybitnych Fachowców tego forum, używam odzieży ochronnej. Jeśli porządnie wieje, to nie robię oprysku.
Pozdrawiam Owocowo.
Znam takich, co 2 tygodnie jadą na działkę 100 km. i nie mają wpływu na wiatry.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5441
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Oprysk brzoskwini
To przykre
Re: Oprysk brzoskwini
Witam. Zrobiłem oprysk brzoskwini sylitem ale zastanawia mnie podany przez producenta sposób przygotowania preparatu do oprysku. Producent podaje, że 5g preparatu rozrobić w 0,5-0,6l wody. Próbowałem trzymać się tych proporcji ale zużyłem dwa opakowania 5g na dwie brzoskwinie. Czy ktoś może podzielić się informacjami o sposobie oprysku brzoskwiń? Pozdrawiam.
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 sty 2009, o 19:41
Re: Oprysk brzoskwini
Myślę, że w tym temacie nikt nie da ci odpowiedzi. Musisz postapić zgodnie z zaleceniami producenta. Ten sam preparat może mieć w różnych opakowaniach różne stężenie i rozrabia się go różną ilością wody.