Zamierające jałowce
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 22 maja 2008, o 12:12
- Lokalizacja: Radomsko
Pomocy jałowce schną po zimie.
Witam was serdecznie , znowu proszę o pomoc .Moje 3 letnie jałowce zaczynają schnąc .Co robić ? może muszę opryskać , proszę pomóżcie .
KASIA
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 22 maja 2008, o 12:12
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Pomocy jałowce schną po zimie.
Dzięki .Kurcze zaraz jutro będę opryskiwać .Ale czy po tym specyfiku dojdą do normalnego wyglądu ??bo jak nie to chyba wole je wyrwać bardzo drażni mnie ich wygląd.
KASIA
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Pomocy jałowce schną po zimie.
Od razu rzucasz rękawice nie wychodząc na ring?
Kasia ogród uczy cierpliwości,nigdy nie będzie idealnie wszystko od razu i na zawsze są niepowodzenia ale i sukcesy.Te pierwsze uczą te drugie cieszą.Opryskaj ,a te co mocno uschnięte gałązki utnij sekatorem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Kasia ogród uczy cierpliwości,nigdy nie będzie idealnie wszystko od razu i na zawsze są niepowodzenia ale i sukcesy.Te pierwsze uczą te drugie cieszą.Opryskaj ,a te co mocno uschnięte gałązki utnij sekatorem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Zamierające jałowce
Witam mam problem z jałowcami pojawjają sie uschniete pędy nie wiem czy to efekt zamierania spowodowany grzybami czy to przez mrozy z ostatniej zimy dla orientacji podaje fotkę http://img718.imageshack.us/gal.php?g=p6020167.jpg .Nie wiem jak mam postepować sa to dosc dorodne krzewy około 3 metrów.Do tej pory było OK pewne małe oznaki pojawiły sie zeszłej wiosny wyciąłem uschniete pędy i zrobiłem dwukrotny oprysk przeciw zamieraniu niestety tej wiosny problem powrócił ze zdwojoną siłą.Prosze bardzo o pomoc
Re: Zamierające jałowce
Prawdopodobnie jakaś infekcja grzybowa.Obecna pogoda bardzo sprzyja temu bo jałowce bardzo nie lubią nadmiaru wilgoci a w tym roku jest jej trochę zbyt dużo..... . Najgorzej mają teraz tam gdzie
rosną na glinie. Usuń te obumarłe gałązki, spryskaj i pozostaje ci mieć jedynie nadzieje na to,że w końcu zrobi się bardziej słonecznie i sucho.
rosną na glinie. Usuń te obumarłe gałązki, spryskaj i pozostaje ci mieć jedynie nadzieje na to,że w końcu zrobi się bardziej słonecznie i sucho.
Re: Zamierające jałowce
w mojej niedużej miejscowości zaobserwowalem po ostatniej zimie masowo występujące uszkodzenia jalowców chińskich odmiany "stricta"..duże krzewy w polowie lub większości z zaschnięte. Zarówno pojedyncze sztuki jak i cale szpalery..Wygląda mi to na jakąś chorobę..jaowce raczej są mrozoodporne
" To nie Ziemia należy do nas, tylko my do niej"
Re: Zamierające jałowce
Co do mrozoodporności jałowców to niektóre odmiany jak np stricta,łuskowaty mayeri powinny rosnąc w przynajmniej trochę osłoniętym miejscu bo jeśli rosną na bardzo wietrznym stanowisku to mogą trochę zmarznąć w czasie ostrej zimy.Jałowce jak już pisałem nie znoszą tak długo utrzymującego się
wysokiego poziomu wilgotności i są wtedy bardzo podatne na różne choroby i szkodniki.
wysokiego poziomu wilgotności i są wtedy bardzo podatne na różne choroby i szkodniki.
Re: Zamierające jałowce
Obciąłem obumarłe pędy zamierzam spryskać je Rovralem (taki polecił mi ogrodnik) miejmy nadzieje ze pomoże ,a moze ktoś zna jakieś lepsze sprawdzone srodki na grzyby.
jeśli chodzi o mróz to te jałowce mają juz dziesieć lat i wczesniej z mrozem nie było problemu , jednak zauważyłem ze ta zima narobiła wiele spustoszenia i zastanawiałem sie czy to nie są również jej skutki.
Słyszałem coś o tym , ze można ocenic rodzaj grzyba po sposobie uszkodzenia i okresie w którym krzew został zaatakowany jednak nie znam szczegułów.
jeśli chodzi o mróz to te jałowce mają juz dziesieć lat i wczesniej z mrozem nie było problemu , jednak zauważyłem ze ta zima narobiła wiele spustoszenia i zastanawiałem sie czy to nie są również jej skutki.
Słyszałem coś o tym , ze można ocenic rodzaj grzyba po sposobie uszkodzenia i okresie w którym krzew został zaatakowany jednak nie znam szczegułów.
Re: Zamierające jałowce
Utrzymujące się przez pewien okres tej zimy (bardzo malownicze co prawda), ale jakże szkodliwe oblodzenie krzewów na pewno miało swój 'wkład' , również obecne deszcze
Re: Zamierające jałowce
mhm...wydawalo mi się ze jalowce niezaleznie od odmiany są nieruszlne dla mrozu....
opisane przeze mnie uszkodzenia mam nadzieje ze nie spowodują obumarcia krzewów....mimoże nie są moje...Wyglada to tak że częsć krzakajest ruda od zaschniętych igie, a reszta rozwija sieprawidlowo i ma normalne przyrosty
opisane przeze mnie uszkodzenia mam nadzieje ze nie spowodują obumarcia krzewów....mimoże nie są moje...Wyglada to tak że częsć krzakajest ruda od zaschniętych igie, a reszta rozwija sieprawidlowo i ma normalne przyrosty
" To nie Ziemia należy do nas, tylko my do niej"
Re: Zamierające jałowce
Powiedzmy ,że 95% wszystkich u nas dostępnych jest w 100% mrozoodpornych w naszym klimacie.
Niektóre jednak mogą przemarznąć przy mrozach około -30 jeśli rosną na bardzo wietrznych stanowiskach i dotyczy to min bardzo popularnej u nas odmiany stricta albo też np rzadziej spotykanej ale bardzo ładnej odmiany j chińskiego - monarch. U mnie wszystkie wyżej wymienione rosną w częściowo osłoniętych miejscach i nie przemarzają.
Niektóre jednak mogą przemarznąć przy mrozach około -30 jeśli rosną na bardzo wietrznych stanowiskach i dotyczy to min bardzo popularnej u nas odmiany stricta albo też np rzadziej spotykanej ale bardzo ładnej odmiany j chińskiego - monarch. U mnie wszystkie wyżej wymienione rosną w częściowo osłoniętych miejscach i nie przemarzają.