Otwieram ten wątek aby służył nam do swobodnych rozmów na temat lilii i dał możliwość moderatorom przenoszenia postów zaśmiecających wątki tematyczne.Niech watek o rozpoznawaniu lilii będzie tylko o rozpoznawaniu a o uprawie zawierał wiadomości o uprawie.Tematyczne watki są wtenczas krótsze , bardziej czytelne i łatwiej poszukać w nich potrzebną informację.
Kaśka
Nic się nie zmieniło,powstało tylko trochę mieszańców międzygrupowych.
1.Azjatckie-,bulbiferum,dauricum,davidii,pumilum,leichtlini,cernum i inne.
2.Martagony,czyli złotogłów- matragon,hansoni,tsingtauense.
3.Mieszańce candidum,czyli lilii białej,jak ktoś woli to lilia któregoś świętego.
4.Mieszańce amerykańskie- pardalinum,canadense i wiele innych.
5.Longiflorum,formosanum i inne.
5 Trąbkowe-regale,henryi,leucanthum i inne.
7.Orientalne-speciosum,auratum,niektórzy zaliczają również L.henryi
8.Inne mieszańce,kaukaskie-monadelphum,sovitsianum,kesselringianum.
9.Inne gatunki nie ujęte w poprzednich grupach.
Nie wymieniałem innych gatunków bo nawet ich nie znam.Moje ulubione do robienia
krzyżówek,to trąbkowe.Przeważnie krzyżuję je między sobą,ale czasem
udało się krzyżowanie z orientakną,azjatycką.W ubiegłym roku zrobiłem prawie 300
krzyżówek,z czego nasiona zwiazało ok 130 lilii.Wszystkie już wysiane.
W ubiegłym roku kupiłam dwie cebulki lilii, wsadziłam do gleby. Urosły na wysokość ok. 15 cm i na tym skończył się ich rozwój. Jaka mogła być tego przyczyna?
To punkt 9 - inne. Podchodzę do lilii jak pies do jeża, bo czytam wciąż o innych wymaganiach. A to gleba lekko kwaśna, a to obojętna, "stopy" im okryć, ale "głowę" nasłonecznić ..... wykopywać co roku, czy nie ...Mam zakupione 2 cebule, trzecia gratisowa, więc posadzę w kwietniu, zobaczymy. Mam bardzo dobre zdanie o liliach z przydomkiem "pixie", w doniczce super rosną.
witam serdecznie. Również jestem miłośniczką lilii. Żaden kwiat nie doda takiego uroku w ogrodzie, jak właśnie lilia, czy to orientalna, czy trąbkowa, czy azjatycka. Każda jest na swój sposób piękna. I powiem tak czytałam o wielkich wymaganiach lilii, odpowiednia gleba, nawożenie itd...a prawda jest taka, że u mnie gleba należy do przeciętnych,a mimo to, lilie rosną i są okazałe. Nie przykrywam je na zimę i nie wykopuję. I co roku zakwitają i są jeszcze piękniejsze.