róże z sadzonek nie wzeszły

[nuvvo]

witam
w porządnym sklepie ogrodniczym kupiłam bezlistne sadzonki róż,
korzenie byly okryte trocinami i siateczką organiczną.
Te badyle stoją w ziemi ale jescze nic nie wypuściły.
Nie wiem czy one jszcze żyją czy nadają się do wyrzucenia?
Kiedy one wzejdą?

[aniawoj]

Wsadziłaś w ogrodzie? A okopczykowałaś? Były od tego czasu mrozy? U mnie róże jeszcze nie zaczynają wegetacji.

[donia113]

witam
u mnie tez jeszcze żadnych objawów wegetacji . boję się, czy nie przemarzły, mimo, że dość dobrze obłożyłam je korą.

[nuvvo]

okopczykowalam rowniez.
pani w sklepie powiedziala ze mi je wymienia
mam nadzieje ze dotrzyma slowa

[aniawoj]

Jeśli są okopczykowane ,to pod kopczykiem mogą być żywe pąki - pomimo, iż góra zmarzła. Wtedy róża odbije

[Fallenangelv]

Ja tak często miałem.Góra zmarzła,odsłoniłem kopczyk,a tam miła niespodzianka.

[nuvvo]

pod kopczykiem nic nie ma!
jutro zaniose je do sklepu

[gosia22]

Dobry wieczór
Mam problem z moją nowa różą "Souvenir de Marcel Proust". Różę kupiłam w listopadzie, od pewnego czasu łodygi zaczynają usychać, liści praktycznie brak. Ktoś może mi pomóc? Wystarczy tylko uciąć cześć uschnięta ? Oddać do reklamacji ?
przesyłam zdjęcie

[rose_marek]

Oddaj do reklamacji jeśli masz taką możliwość.

Korzeń tej róży wcale nie pracuje.
Najprawdopodobniej wysechł przed wsadzeniem,
albo wysechł po wsadzeniu (nie był podlewany),
albo zgnił (był trzymany w wodzie przez kilka dni przed wkopaniem,
albo stał dlugo w wodzie po wkopaniu).
Tutaj był raczej błąd w sadzeniu niż wada róży,
ale wiele firm (na zachodzie) wymienia róże w takim przypadku,
bo jest niemożliwe osądzić gdzie był błąd.

Niektóre takie róże odbiły mi jeszcze, ale nigdy nie dorównały normalnej
zdrowej róży. Zatem radzę zamienić ją na nową zdrową różę.

[donia113]

pod kopczykiem nic nie ma!
jutro zaniose je do sklepu

uff moje puszczają pączki. ale jeszcze 2 nie dają oznak życia, poczekam jeszcze może po prostu puszczą je później.

[gosia22]

Dziękuję za odpowiedz. Dzwoniłam do reklamacji , mam wysłać zdjęcie róży. Nie wydaje mi się ze popełniłam jakiś błąd przy sadzeniu, no ale nigdy nic nie wiadomo. Mam tylko nadzieje że wymienią mi różę bez problemu.

[rose_marek]

Gosiu, a może dodałaś nawozów albo w miarę świeży obornik do podłoża
gdy wsadzałaś różę co wypaliło nowe wypuszczające nitki z korzenia.

Coś podobnego jak na Twoim zdjęciu stało mi się z co najmniej 6-8 różami
w przeciągu 5 lat i wszystkie przypadki (chyba oprócz jednego) były z powodu
"mojego zaniedbania". Dopiero w ostatnich dwóch latach dopracowałem metodę
i teraz wszyskie nowe róże (i ich wszystkie badylki) przyjmują mi się w 100%.

[hanka55]

okopczykowalam rowniez.
pani w sklepie powiedziala ze mi je wymienia
mam nadzieje ze dotrzyma slowa

Jaką temperaturę ma ziemia?
Wegetacja zaczyna się, gdy podłoże ma min. +10 C.
Róża to krzew zdrewniały, pobierające substancje pokarmowe z ciepłej i zasobnej ziemi,
a nie cebulowa bylinka, mająca gotowy spichlerz pod łodygą.