Metasekwoja chińska -uprawa
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
U mnie lepiej sobie radzą (mam dwie) na suchej piaszczystej glebie niz thuje, dobrze też zniosły przesadzanie po paru latach i przeniesienie z wcześniejszego ogrodu. Zalanie w latach powodziowych też (miesiąc stała woda w tym pierwszym ogrodzie) im szkody nie zrobiło żadnej.
Przycięcie nie zaszkodziło, nie chorują, szkodników jeszcze nie spotkałam, warte polecenia
Przycięcie nie zaszkodziło, nie chorują, szkodników jeszcze nie spotkałam, warte polecenia
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Ostatnio na Allegro widziałam metasekwoje pod hasem "idealna na żywopłoty". Czy aż tak dobrze znosi przycinanie ?
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Żywopłot byłby "łysy" w zimie Mocno też rośnie, jak modrzew
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 18 cze 2010, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Otóż odmiana "Miss Grace" (forma szczepiona), jest bardziej formą płaczącą. Listka są mniejsze i drobniejsze.aleksandra2323 pisze:Czy odmiany ?Miss Grace? i ?Matthaei Broom? mają liście jak u gatunku? Śliczne to drzewo, a ja już nie mam miejsca
Natomiast "Matthaei Broom" jest w formie kulistej. Efektownie wygląda szczepiona na pniu POWYŻEJ 150 cm.
Co do sadzenia metasekwoi na żywopłot - świetnie się na to nadaję. Byłem w kilku miejscach gdzie to zastosowano. Sam u siebie posiadam żywopłot z metasekwoi. Najlepiej raz w roku mocno podciąć. Najlepiej zasadzić w odległości ok 30 cm, wtedy też żywopłot jest mocno zwarty i daje bardzo ładny efekt
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Moja metasekwoja Gold Rush zostala troche przypalona przez slonce, ale polecam ja goraco bo polskie slonce tak nie pali jak teksaskie:). Efekt jest oszalamiajacy na tle zielonego cyprysnika blotnego:
Dokupilam odmiane Jack Frost , ma miec biale plamki i biala smuge przez srodek liscia, na razie jest malutki:
Dokupilam odmiane Jack Frost , ma miec biale plamki i biala smuge przez srodek liscia, na razie jest malutki:
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Mojej posadzonej tydzień temu metasekwoi lekko zbrązowiały igły. Czy to przez słońce, które ostatnio nieźle piecze? Zastanawia mnie to, bo drzewko kupowałam w leclerku w ocienionym namiocie i tam spora część metasekwoi miała takie zbrązowiałe lekko igły na pojedyńczych gałązkach. Wybrałam egzemplarz bez tego 'defektu' z nadzieją, że jego to nie dopadnie. Jednak na drugi dzień iglełki zacząły podkreślam-lekko brązowieć. Teraz wygląda tak już całe drzewko. Są dwie opcje. Pierwsza: oparzenia słoneczne. Zakładam, że metasekwoje do sklepu zostały przywiezione niedawno przed moją wizytą a wcześniej stały w jakiejś szkółce na słońcu - stąd te objawy na wielu drzewkach. Druga opcja: to jakaś choroba ew. szkodnik. Piszecie, że wasze okazy nie chorują. Mam nadzieję, że to zwyczajne przypalenie od słoneczka. Podlewam ją codziennie i obficie. Może ktoś z Was spotkał podobne objawy? Będę wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Jakieś 10lat temu posadziłem u Ojca na działce 2 metasekwoje. Dziaka jest nad Wisłą pomiędzy Płockiem i Włocławkiem.
Gleby suche piaszczyste , ilość opadów mała. Metasekwoje posadzone na schodzącym w kierunku Wisły narożniku działki, na łagodnym obniżeniu. Zakładaliśmy, że będzie to najbardziej mokre miejsce dla metasekwoi. W tym miejscu gleba jest gliniasta.
Metasekwoje rosną szybko bez uszkodzeń. Około 60-70 cm rocznie. Na działce wieje zwykle silny wiatr , często wschodni, rzeka tam płynie ze wschodu na zachód. Drzewa nigdy nie nawożone ani nie okrywane na zimę. Czasami w gorące lata podlewane. Nie zaobserwowaliśmy uszkodzeń od mrozu.
Gleby suche piaszczyste , ilość opadów mała. Metasekwoje posadzone na schodzącym w kierunku Wisły narożniku działki, na łagodnym obniżeniu. Zakładaliśmy, że będzie to najbardziej mokre miejsce dla metasekwoi. W tym miejscu gleba jest gliniasta.
Metasekwoje rosną szybko bez uszkodzeń. Około 60-70 cm rocznie. Na działce wieje zwykle silny wiatr , często wschodni, rzeka tam płynie ze wschodu na zachód. Drzewa nigdy nie nawożone ani nie okrywane na zimę. Czasami w gorące lata podlewane. Nie zaobserwowaliśmy uszkodzeń od mrozu.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Moja niestety rośnie na piachu. Jak zwykle - nie miałam już gdzie posadzić a chciałam ją mieć. Nie żałuję jej wody codziennie a jak podrośnie to mam nadzieję, że sobie jakoś poradzi. Odkąd ją posadziłam, tj. niecałe 2 tygodnie, przybyło jej chyba 1 cm a w sumie ma około 25 cm tegorocznego przyrostu.
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Wedlug mnie brązowienie igieł to w większości albo nawet we wszystkich opisywanych tu przypadkach objaw niedostatecznego poziomu wilgoci.Bardzo chciałbym to drzewo mieć ale niestety nie mam odpowiednich warunków na mojej działce(sucha piaszczysta gleba). Kiedyś sporo o metasekwoi czytałem i prawda jest taka,że bardzo niewiele osób ma odpowiednie warunki dla tego drzewa. Do prawidłowego rozwoju potrzebuje ogromnych ilości wody i nie jest tak ,że z czasem w miarę gdy jest coraz większe to lepiej znosi jej niedostatki.Najlepiej rośnie na terenach bardzo wilgotnych a nawet podmokłych gdzie ma roczne przyrosty około 80cm.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
A może jest jakiś sposób, żeby te warunki choć trochę ulepszyć. Na razie nic mi nie przychodzi do głowy poza uformowaniem jeszcze większej misy niż jest dotychczas tak, aby jak najwięcej wody z deszczu tam spływało. Ale to może pomóc jedynie, póki drzewko jest małe. Dla mnie najważniejsze jest by drzewko nie chorowało i nie usychało. Powolny wzrost jeszcze jakoś zniosę.
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Brązowienie końcówek igieł to oznaka, że roślina wolałaby bardziej wilgotne miejsce ;-) Tegoroczna wiosna bardzo sprzyjała metasekwojom, lato już niekoniecznie. Moja roślina ma najwięcej masy zielonej w historii. Jeżeli mogę coś poradzić - naokoło rośliny (przy samym pniu) wykopać dołek i uzupełniać go sporą ilością kory jednocześnie ubijając ją. W ten sposób skierujemy trochę cieków z otoczenia do rośliny, a kora opóźni wysuszanie tego miejsca. Pomysł zaczerpnięty z zagranicznego forum - u mnie się sprawdza.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Dobry pomysł. Ja na razie stosuję ściółkę z jakiejś zaschniętej, długiej trawy. Efekt jest taki, że gdy podleję obficie metasekwoję to potem przez 24 godz. czyli cały czas utrzymuje się taka ciemna plama po wodzie. Nawet w te dni kiedy temperatura przekraczała 35 stopni. Podlewam codziennie. Czy 50 cm drzewko potrzebuje więcej wody?
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Metasekwoja chińska - uprawa
Myślę, że to własnie takie małe drzewka szczególnie potrzebują podlewania. Sadziłaś w tym roku? Prawdopodobnie drzewo nie rozbudowało jeszcze systemu korzeniowego i zbiera tylko wilgoć na niewielkiej głębokości, a tam ziemia łatwo przesycha. Moja metasekwoja ma 4 lata. W pierwszych dwóch sezonach podlewałem niemalże codziennie. Potem odpuściłem. Ma około 3 metrów i nareszcie zaczyna wyglądać jak sekwoja, a nie chwiejny badylek rosnący do nieba ;-)