Fikus Benjamina - formowanie (cięcie, przycinanie,przesadzanie)
Witam.
Też chciałam poprosić o pomoc przy moim fikusie. Co mogę poprzycinać (i jak/czym to się robi ) żeby uzyskać mniej więcej taką formę jak ktoś podał w tym linku:
http://www.orientdecor.eu/drzewka/zoom/ ... 00-tar.jpg
chodzi mi o widoczność pnia a wyżej gęstsze listki.
Chcę też go przesadzić w większa doniczkę i tu moje kolejne pytanie: czy fikusy mogą rosnąć w osłonkach czy lepsze są dla nich doniczki z podstawką?
Z góry dziękuję za pomoc
A oto mój fikus:
Też chciałam poprosić o pomoc przy moim fikusie. Co mogę poprzycinać (i jak/czym to się robi ) żeby uzyskać mniej więcej taką formę jak ktoś podał w tym linku:
http://www.orientdecor.eu/drzewka/zoom/ ... 00-tar.jpg
chodzi mi o widoczność pnia a wyżej gęstsze listki.
Chcę też go przesadzić w większa doniczkę i tu moje kolejne pytanie: czy fikusy mogą rosnąć w osłonkach czy lepsze są dla nich doniczki z podstawką?
Z góry dziękuję za pomoc
A oto mój fikus:
Poproszę o większe rozmiarowo zdjęcia min. 1074x768 załączone jako miniaturki lub ewentualnie pełen rozmiar lub nawet większy na emaila, ten fikus jest bardzo prosty do wyprowadzenia, przesadź w doniczkę o 8 cm większą w średnicy w mieszankę ziemi z perlitem w proporcjach 3:1, na dno doniczki drenaż z żwiru lub keramzytu, o ziemi i warunkach poczytaj tutaj
Czyli jak się przycina tzn. czym? Czy potem jakoś dba się o to przycięte miejsce? I najważniejsze: czy najpierw przesadzić? czy przyciąć?Czarodziej_ pisze:Tak, i trzeba wiedzieć jak przycinać (nie odrywa się gałązek) cięcie na ot tak sobie może spowodować więcej szkody niż dobrego ...
Bardzo dziękuję za dotychczasową pomoc
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 16 mar 2010, o 09:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wlkp.
Re: Benjaminek - jak go przyciąć?
Witam wszystkich. to mój pierwszy post na Waszym forum. Mam dwa okazy Fikusa benjamina, niestety trochę zaniedbane. Maja już swoją nie lada historię. Wczoraj przywiozłem je od mojej mamy do siebie do domu i chciałbym je jakoś odratować. Mam nadzieję na Waszą pomoc w tej kwestii. Jak najlepiej się nimi zaopiekować, jak przyciąć, czy w ogóle przycinać?
Pierwszy to ten większy jakiś czas temu przycięty przez moją mamę tak na żywioł. Niedawno zaczął puszczać świeże listki.
A oto foto większego:
Drugi natomiast jest w całości bez liści i większość gałązek chyba jest uschniętych, ale mam nadzieję go podratować przy Waszej pomocy.
Wygląda tak:
Zdjęcia niedostepne/KaRo
Pierwszy to ten większy jakiś czas temu przycięty przez moją mamę tak na żywioł. Niedawno zaczął puszczać świeże listki.
A oto foto większego:
Drugi natomiast jest w całości bez liści i większość gałązek chyba jest uschniętych, ale mam nadzieję go podratować przy Waszej pomocy.
Wygląda tak:
Zdjęcia niedostepne/KaRo
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Benjaminek - jak go przyciąć?
Drugi fikus - ten zupełnie łysy - wygląda na trupa. Aby na 100 % upewnić się, weź ostre nożyczki (lub sekator) i poczynając od samej góry obcinaj - początkowo co 10 centymetrów poszczególne pędy. Jeżeli w którymś momencie pojawi się krew fikusa - biały sok, mleczko - to będzie znaczyć, że jeszcze żyje i być może będzie go można odratować. Napisz jak to wygląda.
Drugi fikus też wymaga przycięcia ale jak piszesz masz go u siebie od wczoraj, wiec musi jeszcze przejść aklimatyzację i pewnie za własnej woli straci masę liści. Ustaw go ok. pół metra od okna tak aby nie padały na niego bezpośrednio promienie słoneczne. Należałoby go dziennie spryskiwać. Po aklimatyzacji - ok. 2 tygodnie do miesiąca - będzie go można przyciąć, tylko konieczne będą nowe - większe zdjęcia.
Wiem, że nieładnie się wtrącać ale jeżeli chodzi o fikusa Joanny miałbym ciutkę inną koncepcję. Z fotografii wyłania się ładny zarys trójkąta i ja bym go na taką kulę nie przycinał a bardziej na "płasko". Oczywiście - owszem wszystkie gałązki, pędy wymagają przycięcia - poprawi to zdecydowanie i formę i jego kondycję. Większe zdjęcia z kilku stron zdecydowanie pomogą.
Drugi fikus też wymaga przycięcia ale jak piszesz masz go u siebie od wczoraj, wiec musi jeszcze przejść aklimatyzację i pewnie za własnej woli straci masę liści. Ustaw go ok. pół metra od okna tak aby nie padały na niego bezpośrednio promienie słoneczne. Należałoby go dziennie spryskiwać. Po aklimatyzacji - ok. 2 tygodnie do miesiąca - będzie go można przyciąć, tylko konieczne będą nowe - większe zdjęcia.
Wiem, że nieładnie się wtrącać ale jeżeli chodzi o fikusa Joanny miałbym ciutkę inną koncepcję. Z fotografii wyłania się ładny zarys trójkąta i ja bym go na taką kulę nie przycinał a bardziej na "płasko". Oczywiście - owszem wszystkie gałązki, pędy wymagają przycięcia - poprawi to zdecydowanie i formę i jego kondycję. Większe zdjęcia z kilku stron zdecydowanie pomogą.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 16 mar 2010, o 09:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wlkp.
Re: Benjaminek - jak go przyciąć?
Dziękuję za porady. Za jakieś 2-3 tygodnie pozwolę sobie wkleić nowe zdjęcia po aklimatyzacji większego osobnika. Mniejszy fikus rzeczywiście był trupem. Wszystkie gałązki suche jak wióry. Skończył jako składnik podłoża do storczyków
- Szlachcianka
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 24 lut 2010, o 10:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Fikus benjamina - jak przyciąć?
Witam, mam benjamina od maja tamtego roku. Do tej pory tylko gubił liście i marniał w oczach. Dziś zauważyłam, że jakieś listeczki zaczął wypuszczać. Tylko szkoda, że tyle suchych gałązek się narobiło do tego czasu. Nie wiem jak go przyciąć. Z jednej strony całkiem stracił liście, a z drugiej coś ich zostało. Dodam, że nic nie chce rosnąć na dole tego kwiatka w doniczce. Żeby nie było łyso, to chciałam wsadzić tam zielistke, ale niestety sadzonki nie przyjęły sie tam. Jakby miał ktoś pomysł jak go przyciąć i czy już na to pora, to będę wdzięczna za porade