Mój ogródek - KarolinaL
Karolinko faktycznie że bardzo zbita ta trawa, też się jej przyglądałem, choć nie mam zamiaru jej zabierać, niech się dzieje co chce, okryję ją i zobaczymyKarolinaL pisze: wielu źródłach piszą, że poniżej +4 czerwona rozplenica pada Próbowałam ją nawet jakoś podzielić żeby chociaż kawałek przezimować w domu, ale ta kępa jest tak zbita, że udało mi się tylko kilka źdźbeł wyrwać
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Ja mam niską nawłoć taką około 40 cm nie rozłazi się i nie rozsiewa
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Izo, a u mnie się rozchodzi kłączami, a oprócz tego każde wyrywanie chwastów to setki siewek nawłoci Ale lubię ją i tak, bo ładny z niej chwast
Grzesiu, ja w porę zachorowałam na zawilce i zdążyłam posadzić jeszcze w tym roku. Na pewno warto, bo są śliczne
Z rozplenicą zrobię tak samo, dam jej solidną kołderkę i niech grzecznie zimuje. A może by jej tam jakiś grzejniczek wstawić?
Pawle, mój aparat niestety czasem trochę "przekłamuje" kolory Trudno mi na przykład fotografować niektóre fioletowe rosliny, bo najczęściej wychodzą niebieskie.
Aniu, muszę przyznać, że dla mnie wysokość nawłoci jest jej zaletą, ale gdyby chciała się trochę ustatkować, to byłabym wdzięczna
Kupiłam termokompostownik! Nareszcie będę miała porządny kompościk. Niestety po zmontowaniu go i wsypaniu pierwszej porcji odpadków odkryłam, że już na wstępie popełniłam błąd, bo nie dałam na dno warstwy drenującej Zresztą w ogóle jak sobie teraz poczytałam o kompostowaniu, to mi się to wydaje bardzo skomplikowane Myślałam, że się wrzuca resztki i tyle
Jeszcze jedna ciekawostka z mojego ogrodu - policzyłam tak mniej więcej rośliny, jakie mi w tym sezonie przybyły (kupione, przyniesione, "dostane") i... jak przekroczyłam setkę, to się zgubiłam Ogólnie będzie ok. sto dziesięć nie licząc jednorocznych i cebulowych. Trochę mnie to przeraziło... A to wszystko na małym terenie z czego miejsca słoneczne to zdecydowana mniejszość . To znaczy, że jak to wszystko się przyjmie i rozrośnie, to zapanuje istne prawo dżungli - wygra najsilniejszy
Grzesiu, ja w porę zachorowałam na zawilce i zdążyłam posadzić jeszcze w tym roku. Na pewno warto, bo są śliczne
Z rozplenicą zrobię tak samo, dam jej solidną kołderkę i niech grzecznie zimuje. A może by jej tam jakiś grzejniczek wstawić?
Pawle, mój aparat niestety czasem trochę "przekłamuje" kolory Trudno mi na przykład fotografować niektóre fioletowe rosliny, bo najczęściej wychodzą niebieskie.
Aniu, muszę przyznać, że dla mnie wysokość nawłoci jest jej zaletą, ale gdyby chciała się trochę ustatkować, to byłabym wdzięczna
Kupiłam termokompostownik! Nareszcie będę miała porządny kompościk. Niestety po zmontowaniu go i wsypaniu pierwszej porcji odpadków odkryłam, że już na wstępie popełniłam błąd, bo nie dałam na dno warstwy drenującej Zresztą w ogóle jak sobie teraz poczytałam o kompostowaniu, to mi się to wydaje bardzo skomplikowane Myślałam, że się wrzuca resztki i tyle
Jeszcze jedna ciekawostka z mojego ogrodu - policzyłam tak mniej więcej rośliny, jakie mi w tym sezonie przybyły (kupione, przyniesione, "dostane") i... jak przekroczyłam setkę, to się zgubiłam Ogólnie będzie ok. sto dziesięć nie licząc jednorocznych i cebulowych. Trochę mnie to przeraziło... A to wszystko na małym terenie z czego miejsca słoneczne to zdecydowana mniejszość . To znaczy, że jak to wszystko się przyjmie i rozrośnie, to zapanuje istne prawo dżungli - wygra najsilniejszy
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Karolinko prawo dżungli to chyba panuje w większości naszych ogródków ,a na pewno w moim.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Karolinko, chyba juz wiem! Nie zwróciłam na to uwagi wczesniej, ale czasem znajduje nawłoć w miejscu, w którym jej nie było, to znaczy, że sie wysiewa, choć u mnie w stopniu minimalnym, ale tylko ta dzika. Prócz niej mam nawłoć kanadyjską ogrodową, która rośnie grzecznie w jednym miejscu i poszerza tylko terytorium przez rozłogi.
Myslę Karolinko, ze mozesz zapanować nad swoim ogródkiem ;)
Kiedy jadę do lasu rowerkiem, przejeżdżam zawsze koło ogródka, który mnie zadziwia. Powierzchnię ma ze trzy razy mniejszą niż mój, ale jest w nim wszystko! Jest malutkie oczko, pnącza, byliny, krzewy i kilka miskantów (sic!), w tym nawet olbrzymi. Nie mogę wyjść z podziwu, jak to się tam wszystko mieści Nie mam chyba takiej rosliny, której bym w tym ogródku nie widziała, za to widziałam takie, których nie mam!
Trochę zawiłe zdanie mi wyszło, ale chyba czytelne
Ten ogródek jest widomym dowodem na to, ze na bardzo małym terenie naprawdę mozna zmieścić naprawdę mnóstwo roslin
Myslę Karolinko, ze mozesz zapanować nad swoim ogródkiem ;)
Kiedy jadę do lasu rowerkiem, przejeżdżam zawsze koło ogródka, który mnie zadziwia. Powierzchnię ma ze trzy razy mniejszą niż mój, ale jest w nim wszystko! Jest malutkie oczko, pnącza, byliny, krzewy i kilka miskantów (sic!), w tym nawet olbrzymi. Nie mogę wyjść z podziwu, jak to się tam wszystko mieści Nie mam chyba takiej rosliny, której bym w tym ogródku nie widziała, za to widziałam takie, których nie mam!
Trochę zawiłe zdanie mi wyszło, ale chyba czytelne
Ten ogródek jest widomym dowodem na to, ze na bardzo małym terenie naprawdę mozna zmieścić naprawdę mnóstwo roslin
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Wszystko dziewczyny zależy od inwencji twórczej. Niektórzy sadzą rośliny w pojemnikach bez dna i w ten sposób na małej powierzchni sadzą maksimum roślin, które się nawzajem nie przerastają a tylko co jakiś czas, roślinę się dzieli, zmienia ziemię w pojemniku w którym rosła i pomniejszona znów wraca na swoje miejsce, aby rozrastać się od nowa.
Można i tak.
Można i tak.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Aniu, w moim też się na to zanosi mimo, że opiekuję się ogródkiem dopiero drugi sezon
Izo, ja mam tylko nawłoć dziką (co roku dzikszą ). Pociesza mnie to co piszesz o tym ogródku, w którym jest tyle roślin. Myślę, że to wymaga dobrego rozplanowania i przemyślanego sadzenia roślin, a to nie jest moja mocna strona Ale mam nadzieję, że się tego w końcu nauczę
Grażynko, z pojemnikami to też jest pomysł, ale na razie u mnie byłoby to trudne, bo ja co chwilę przesadzam... no, z pojemnikami też można, choć byłoby to trudniejsze.
Posadziłam dziś wreszcie wszystkie wiosenne cebulki - krokusy, szafirki, śnieżniki, tulipany i narcyze. Ale będzie fajnie wiosną
Izo, ja mam tylko nawłoć dziką (co roku dzikszą ). Pociesza mnie to co piszesz o tym ogródku, w którym jest tyle roślin. Myślę, że to wymaga dobrego rozplanowania i przemyślanego sadzenia roślin, a to nie jest moja mocna strona Ale mam nadzieję, że się tego w końcu nauczę
Grażynko, z pojemnikami to też jest pomysł, ale na razie u mnie byłoby to trudne, bo ja co chwilę przesadzam... no, z pojemnikami też można, choć byłoby to trudniejsze.
Posadziłam dziś wreszcie wszystkie wiosenne cebulki - krokusy, szafirki, śnieżniki, tulipany i narcyze. Ale będzie fajnie wiosną
W ogrodzie chwilowo nie ma nic nowego do pokazania , ale przypomniałam sobie, że nie pokazywałam Wam zdjęć z mojej ulubionej Górki. Oto okolice miejscowości Górka, czyli pola, łąki, lasy Wielkopolskiego Parku Narodowego oraz Jezioro Góreckie.
To tylko część zdjęć, ale fotosik więcej nie chce W ogóle mój ślimaczy internet spowolnił się ostatnio chyba jeszcze bardziej i przy ograniczonym już teraz czasie, teraz już w ogóle nie nadążam z forumowymi nowinkami
Chyba się będę musiała wybrać do kawiarenki żeby chociaż obejrzec forumowe ogródki. Tylko kiedy? Najwcześniej w sobotę
To tylko część zdjęć, ale fotosik więcej nie chce W ogóle mój ślimaczy internet spowolnił się ostatnio chyba jeszcze bardziej i przy ograniczonym już teraz czasie, teraz już w ogóle nie nadążam z forumowymi nowinkami
Chyba się będę musiała wybrać do kawiarenki żeby chociaż obejrzec forumowe ogródki. Tylko kiedy? Najwcześniej w sobotę
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Piękna okolica, pola laski, pewnie i dzikie łąki. Mieszkasz w bardzo ładnej okolicy i pewno panuje tam wspaniała cisza którą zakłócają tylko śpiewające ptaki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witaj Karolino.
Pięknie tam jest . Ja lubię bardzo takie klimaty a jeszcze na dodatek widzę tam jakiegoś pieska co sobie biega na wolności i pewnie jest bardzo szczęśliwy że ma tak dużo przestrzeni :P . Moja sunia byłaby bardzo szczęśliwa .
Pozdrawiam.
Pięknie tam jest . Ja lubię bardzo takie klimaty a jeszcze na dodatek widzę tam jakiegoś pieska co sobie biega na wolności i pewnie jest bardzo szczęśliwy że ma tak dużo przestrzeni :P . Moja sunia byłaby bardzo szczęśliwa .
Pozdrawiam.
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola