Orzech włoski - uprawa Cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Adamza07, Janusz,prosze o pomoc ;:180
Mam starego orzecha włoskiego.Pięć metrów od niego
był sobie kasztan biały,ale chorował więc orzech też..
tak mysleliśmy,że to kasztan powodem :?
Kasztan wycięty,a orzech dalej choruje :cry:
Co gorsza,10 metrów od starego posadziłam młodego :?
Stary orzech ma podobne objawy jak kasztan wcześniej.
Wiem,że to nie szrotuwkowiec niszczy mi orzecha,ale
czy to nie aby antraknoza??? ;:218
Szkoda mi tego drzewa,bo.... bo... piekne,bo duuużo cienia
daje w upalne lata i jeszcze smaczne orzechy w miękkich łupkach :lol:
Jak będzie trza,to zdjęcia porobię. Czy teraz na zimę mogę posypać
dolomitem pod mołdego i starego?
Czy czymś podlać starego? bo oprysk niemożliwy :roll:

Pozdrawiam Małgosia
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
konto-nieaktywne2
---
Posty: 423
Od: 18 sty 2007, o 08:26
Lokalizacja: Błonie

Post »

Ja też tak myślę. Na antraknozę orzecha włoskiego to nie wygląda Na wszelki wypadek zgrab i spal opadłe liście, które mogą być źródłem infekcji w przyszłym roku.
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Dziękuję bardzo ;:180
Trochę mnie uspokoiliście,ale nie do końca,bo
mój orzech też tak miał jak Twój Krysiu,że do pierwszych przymrozków
był zielony a pierwszej mrożnej nocy spadły wszystkie liście.
Dlatego właśnie się martwię o niego :? On nie zachowuje się jak
jeszcze kilka lat temu :( 4 i 5 maja był przymrozek i zmroziło
jego kwiaty i liście. Orzechów w ogóle nie mamy.
Liście z pod niego zawsze są grabione i palone,bo
na nic się nie przydają.
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

gebo13 pisze:Adamza07, Janusz,prosze o pomoc ;:180
Mam starego orzecha włoskiego.Pięć metrów od niego
był sobie kasztan biały,ale chorował więc orzech też..
tak mysleliśmy,że to kasztan powodem :?
Kasztan wycięty,a orzech dalej choruje :cry:
Co gorsza,10 metrów od starego posadziłam młodego :?
Stary orzech ma podobne objawy jak kasztan wcześniej.
Wiem,że to nie szrotuwkowiec niszczy mi orzecha,ale
czy to nie aby antraknoza??? ;:218
Szkoda mi tego drzewa,bo.... bo... piekne,bo duuużo cienia
daje w upalne lata i jeszcze smaczne orzechy w miękkich łupkach :lol:
Jak będzie trza,to zdjęcia porobię. Czy teraz na zimę mogę posypać
dolomitem pod mołdego i starego?
Czy czymś podlać starego? bo oprysk niemożliwy :roll:

Pozdrawiam Małgosia
Witaj Małgosiu :D
Antraknoza,brunatna plamistość orzecha włoskiego wywołana jest przez grzyby(Gnomonia leptostyla syn.Marssonina juglandis).W latach o wilgotnej wiośnie na liściach i zielonych łupinach pokazują się najpierw żółtawe potem brunatne plamy.Na plamach pojawiają się czarne kropki-piknidia grzyba.Zaatakowane liście przedwcześnie opadają z drzewa.Rozwój porażonych owoców jest zatrzymany.

Bakteryjna zgorzel orzecha włoskiego(Xanthomonas juglandis ma bardzo podobne objawy.W zaatakowanych owocach rozwija się zgnilizna mokra powodująca ich przedwczesne opadanie.Na plamach nie występują czarne kropki.

Do opryskiwania w przypadku obu chorób stosuje się fungicydy miedziowe.Warto zastosować nawet w ograniczonym zakresie.Pierwszy oprysk po ukazaniu się pierwszych liści,drugi przed kwitnieniem żeńskich kwiatostanów,po kwitnieniu 2-3 opryski Miedzianem co 15 dni.

Orzechy włoskie najlepiej rosną na glebach lekko kwaśnych do obojętnych.

Teraz pozostaje dokładne porównanie z objawami na Twoim orzechu :D

Co do możliwości podlania orzecha środkami miedziowymi konieczna jest opinia Janusza.
Pozdrawiam Adam :D
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Dziękuję Adamie za wyczerpujacą odpowiedź Obrazek
Tylko jak ja ten oprysk zrobię :roll:

Pozdrawiam Małgosia Obrazek
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Chciałabym kupić sadzonkę orzecha włoskiego o bardzo dużych orzechach jakie kupuję do jedzenia. Na alegro nazywają je "Królewskie albo Jacek".
Czy ktos może coś powiedzieć, które to są te wielkie jak na moim zdjęciu.
Obrazek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6984
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

gebo13 pisze:...Tylko jak ja ten oprysk zrobię ...
Może wykorzystaj lancę teleskopową długości 150 - 300cm - Maxi (R03mx) - po rozłożeniu ma ona 3 metry wysokości plus drabina. Jest ona pomocna przy oprysku wysokich drzew owocowych i ozdobnych. http://marolex.pl/sklep/product_info.php?products_id=92
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Andrzej :D ten orzech ma co najmniej 13 m..lekko licząc :D :D :D
http://img251.imageshack.us/my.php?imag ... 884lo3.jpg
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22165
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Mój orzech wyglądał dzisiaj tak

Obrazek

A u sąsiadów niestety tak

Obrazek

Gebo jak tam u Ciebie zachowuje się orzech?Stosowałaś oprysk? :)
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Krysiu,nic nie zastosowałam,bo wysoki drań :(
Liści już nie ma...jest łysy mimo,że u sąsiada liście zielone :roll:
Zauważyłam,że teraz dopiero niektóre roślinności odżyły po tym
suchym lecie i puszczają młode pędy :!:
kurcze.... :?
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
KamilaWr
100p
100p
Posty: 185
Od: 21 sie 2007, o 01:16
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Bardzo chciałabym miec orzecha u siebie na działce 750m2.
W jakiej odległosci od budynku można go sadzic? Czy 5 m trawnika między budynkiem a ogrodzeniem wystarczy?
I ewntualnie jak go przycinac żeby jednak go zmieścic w jakims miejscu na działce?
Zrobie wszystko żeby go miec i jego pyszniutkie, soczyste i świeże owoce.
kamila
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Wybór miejsca na orzech włoski trzeba dobrze przemyśleć. Wydawałoby się, że to przecież tylko drzewo. Ale niestety drzewo, które swoimi korzeniami potrafi narobić wiele złego. Mój stary orzech musiał być ścięty gdyż jego system korzeniowy zaczął niebezpiecznie naruszać fundamenty budynku gospodarczego.
Miejsce, które opisałaś najlepiej pokaż na jakimś zdjęciu, ale moim zdaniem (jeśli orzech ma stać pośrodku, czyli będzie mieć po ok 2,5 metra do płotu i domu) nie jest to najlepsze miejsca. Drzewo rosłoby zbyt blisko domu, a jak wiadomo korzenie orzecha szybko się rozwijają(oczywiście bez przesady). Najlepiej byłoby, gdyby rósł co najmniej 10 metrów od budynku. Pamiętaj, też, że orzech włoski bardzo szybko wyjaławia glebę i utrzymanie roślin (dajmy na najpopularniejsza trawę) musi być wspomagane poprzez dosypywanie nowej ziemi w miejsce, w którym drzewo rośnie. Podsumowując, najlepiej byłoby poszukać innej lokalizacji dla orzecha, bo bezpieczeństwo domu jest moim zdaniem ważniejsze.
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

bigaczzz pisze: najlepiej byłoby poszukać innej lokalizacji dla orzecha, bo bezpieczeństwo domu jest moim zdaniem ważniejsze.
I trzeba dodać,że jest uciążliwe dla sąsiadów o czym również warto pamiętać
zanim się posadzi zbyt blisko granicy.
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”