Moje storczyki od północy

[Storczykowa]

te dziergane rzeczy piękne... ja też coś czasami robię na szydełku lub haftuję krzyżykami (ostatnio bardzo rzadko, bo to się dzieje zbyt wolno, a ja jestem bardzo niecierpliwa), ale nie jestem bardzo utalentowana. z szydełkowych rzeczy mam pokrowce na słoiczki, szydełkową rózę i szydełkowego Phalaenopsisa. storczyki też cudne, zwłaszcza nakrapiany Phalaenopsis.

[carol1]

Bardzo ładne storczyki I ozdoby świąteczne też

[terayon]

Witam podobają mi się twoje storczyki, bardzo dobrze wyglądają, najbardziej podoba mi się ostatni. fioletowo-biały bardzo ładny pozdrawiam i życzę powodzenia w ich uprawie.

[Art]

Dorelo - masz wyobraźnię. Bardzo ciekawe ozdoby
Krajobraz zimowy, przepiękny ! Aż się chce tam pospacerować mimo tego mrozu. Czy to Twoje okolice ?
A u storczyków u Ciebie jak zwykle kolorowo i różnorodnie

Pozdrawiam, Joanna

[dorela]

odkurzam wątek ,dawno mnie tu nie było i wszystko obrosło pajęczyną i od razu się chwalę mam w perspektywie zakwit cymbidium mój własny zakwit oto dowód

[justus27]

Gratuluję pączuszków na cymbidium, to dopiero sukces. Trzeba się takim chwalić wszędzie, brawo

[GrazynaW]

Tak,tak,pokaż wszystkim,że to jednak możliwe!!Już tyle stron zapisałyśmy na ten temat,jaki jest upierdliwy w zakwitnięciu,więc może Ty zdradzisz nam tajniki jego pielęgnacji?

[Art]

Witaj Dorelo ponownie
Miło znów Cię tu spotkać Wspaniałe masz wieści co do Cymbidium

[Storczykowa]

Piękne pąki na Cymbidium . Ciekawe, czy moje kiedyś zakwitną.

[dorela]

Dusiu musisz wierzyć ,że zakwitną bo po co je uprawiać,jak brak wiary
Witajcie
cymbidium dziękuje za gratulacje sukcesik może i jest,ale tylko dlatego że to jedno z łatwiejszych w uprawie,pozostałe trzy stoją jak zamurowane,tylko liście i liście,ale może kiedyś się uda tego życzę Wam i sobie
pozdrawiam Dorota

[Storczykowa]

Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z Cymbidiami, te mam dopiero kilka miesięcy. Wcześniej miałam Cymbidium jakieś 5 lat temu. Jedno mi puściło pęd jakiś czas po kupieniu, ale to chyba nie była moja zasługa, pewnie przez trafieniem do mnie był na podwórku. Swoje latem dam na podwórko.

[dorela]

Dusiu moje stały na powietrzu od maja do grudnia ,a i tak tylko to jedno zakwitło

[Storczykowa]

Cymbidia są kapryśne... W sumie nie wiem, jak je zmusić do kwitnienia. Już się trochę znam na Phal. i Vandach, bo je tyle lat uprawiam, ale o Cymbidiach wiele nie wiem, tylko tyle, co czytam na forum. Moje pierwsze Cymbidium uschło 5 lat temu podczas mojej nieobecności (wyjechałam na wakacje i moja B. je przelała).