róże z sadzonek nie wzeszły
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: róże z sadzonek nie wzeszły
Gosiu - jeszcze taka uwaga: miejsce szczepienia róży powinno być pod ziemią.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: róże z sadzonek nie wzeszły
aj aj aj ! wszystko wskazuje na to ze wszystko zrobiłam na opak ! szkoda, taka piękna była... snif snif
Dziękuje za pomoc.
Dziękuje za pomoc.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: róże z sadzonek nie wzeszły
Nie martw się tak bardzo Gosiu. Nie zauważyłam wcześniej, że jesteś z Francji - tam zapewne nie macie przymrozków takich jak a Polsce, wiec to miejsce szczepienia nad ziemią raczej nie ucierpi?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: róże z sadzonek nie wzeszły
Różę zasadziłam w listopadzie nie było zimno, ale od razu przykryłam ją słomą, by miała ciepło. Dopiero w lutym było ok.-7°C, dorzuciłam słomy.
Co dziwne że w tym samym czasie zasadziłam ok. 10 róż, i tylko ta jedna obumiera, reszta jest w b.dobrym stanie.
Cóż taki los, wysłałam list z reklamacją, zobaczę co mi odpowiedzą.
Co dziwne że w tym samym czasie zasadziłam ok. 10 róż, i tylko ta jedna obumiera, reszta jest w b.dobrym stanie.
Cóż taki los, wysłałam list z reklamacją, zobaczę co mi odpowiedzą.