Mój ogród - IwonaA
-
- ---
- Posty: 423
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Iwonko bardzo ładnie masz a jeszcze ładniej będziesz miała w swoim ogrodzie na wiosnę.
Ławka-pierwsz klasa.Uwielbiam takie naturalne rękodzieła.Lokatorzy tez wspaniali.Ja miałam jezyka tylko kilka dni i poszedł sobie za to zapach dosc długo po nim pozostał
Ogladając zdjęcia nie bardzo mi się podoba ten betonowy płot.Moze dasz na niego jakieś pnącze?O ile sąsiad pozwoli.
Pozdrawiam
Ławka-pierwsz klasa.Uwielbiam takie naturalne rękodzieła.Lokatorzy tez wspaniali.Ja miałam jezyka tylko kilka dni i poszedł sobie za to zapach dosc długo po nim pozostał
Ogladając zdjęcia nie bardzo mi się podoba ten betonowy płot.Moze dasz na niego jakieś pnącze?O ile sąsiad pozwoli.
Pozdrawiam
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
to na pierwszym planie na 3cim zdj to wyglada na przycięty modrzew - to na pniu
widzę ze też masz wścibskich sąsiadów moja sąsiadka to mnie zawsze pilnuje jak sadzę krzaki i drzewka bym nie posadił przxypadkiem bliżej niż pół metra od plotu bo zaraz zacznie przechodzić na jej stronę :P a ogród pomimo jesieni nadal piękny
widzę ze też masz wścibskich sąsiadów moja sąsiadka to mnie zawsze pilnuje jak sadzę krzaki i drzewka bym nie posadił przxypadkiem bliżej niż pół metra od plotu bo zaraz zacznie przechodzić na jej stronę :P a ogród pomimo jesieni nadal piękny
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
Witaj Iwonko. Oglądam Twój ogród już po raz ... sama nie wiem który, jak Ty to robisz z tymi iglakami. Ja nie mogę się doczekać kiedy moje urosną na centymetr a Ty je rzeźbisz. Bardzo ładne są te zakątki twojego ogródka, ciekawe roślinki,kamienie i pnie drzew-fajne połączenie. Widzę nowe nasadzenia no i ławeczka superrr, też chce taką. Pozdrawiam
Kacperku na pierwszym planie to podcięte- to cyprys, obsychał
bardzo i trzeba było powycinać suche gałązki. Popatrz na 2 zdjęcie
on tam jest , bo on jest wysoki. Teraz wygląda jak dwie maczugi .
Anulko płot też mnie denerwuję, już jest obsadzony bluszczem,
ale trzeba poczekać na obrośnięcie i nie wiem , czy sąsiad zaakceptuje.
Nie pytam , bo z nim się nie da rozmawiać, on zaraz do sądu chce
podawać -trudny człowiek.
Cud , że jeszcze się nie czepił, że posadziłam roślinki przy płocie.
Jak winogrono przeszło na jego stronę to połamał, a mógł się przecież
poczęstować, ale to człowiek -legenda , wszyscy go znają
z niezbyt korzystnej strony. Na sąsiadów nie mamy wpływu, niektórych
nie daje się ucywilizować.
AnaM, cieszę się , że podobają Ci się moje zakątki, jeszcze do końca
niedopracowane, ale to wielka przyjemność zmieniać, i czekać na efekty.
Ta część działki z ławeczką powstaje od tego roku, więc myślę, że
jak na jeden sezon to troszkę podziałałam.
Ławeczka i huśtawka to "dzieła" mojego męża. Do ławeczki będzie
stoliczek , ale to już na wiosnę.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, Pozdrawiam.
bardzo i trzeba było powycinać suche gałązki. Popatrz na 2 zdjęcie
on tam jest , bo on jest wysoki. Teraz wygląda jak dwie maczugi .
Anulko płot też mnie denerwuję, już jest obsadzony bluszczem,
ale trzeba poczekać na obrośnięcie i nie wiem , czy sąsiad zaakceptuje.
Nie pytam , bo z nim się nie da rozmawiać, on zaraz do sądu chce
podawać -trudny człowiek.
Cud , że jeszcze się nie czepił, że posadziłam roślinki przy płocie.
Jak winogrono przeszło na jego stronę to połamał, a mógł się przecież
poczęstować, ale to człowiek -legenda , wszyscy go znają
z niezbyt korzystnej strony. Na sąsiadów nie mamy wpływu, niektórych
nie daje się ucywilizować.
AnaM, cieszę się , że podobają Ci się moje zakątki, jeszcze do końca
niedopracowane, ale to wielka przyjemność zmieniać, i czekać na efekty.
Ta część działki z ławeczką powstaje od tego roku, więc myślę, że
jak na jeden sezon to troszkę podziałałam.
Ławeczka i huśtawka to "dzieła" mojego męża. Do ławeczki będzie
stoliczek , ale to już na wiosnę.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa, Pozdrawiam.
Iwona
---------------
Życie jest piękne....
---------------
Życie jest piękne....
pamietacie trzmielinę ?????
a wczoraj odkryłam coś pięknego, jestem tak oczarowana tymi kwiatkami,
że muszę Wam pokazać
sorry, że tak dużo zdjęć, ale chyba zasłużyła na sesję zdjęciową???
ta trzmielina jest płożąca (odmiany nie znam), ale cwana bestia
samowolnie wspięła się na jodłę, jodła wymarzła, trzmielina zakwitła
Jestem z niej taaaaaaka dumna !
a wczoraj odkryłam coś pięknego, jestem tak oczarowana tymi kwiatkami,
że muszę Wam pokazać
sorry, że tak dużo zdjęć, ale chyba zasłużyła na sesję zdjęciową???
ta trzmielina jest płożąca (odmiany nie znam), ale cwana bestia
samowolnie wspięła się na jodłę, jodła wymarzła, trzmielina zakwitła
Jestem z niej taaaaaaka dumna !
Iwona
---------------
Życie jest piękne....
---------------
Życie jest piękne....
Iwonko,odwiedziłam Twój ogród i muszę stwierdzić,że baaaaaaaaaaardzo u Ciebie miło.A bonsai przecudne.
Pozdrawiam. Sonia.
Moje chwastowisko
Moje chwastowisko
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witaj Iwonko.
Żabka i jeżyk są śliczne już nie mówiąc o widokach z twojego ogrodu. Zdjęcia robisz super , aż miło się ogląda :P .
Trzmielina jest codowna i taka kolorowa. Ja mam trzmielinę ale moja w ogóle nie kwitnie .
Co tu mówić - pięknie jest u ciebie :P .
Pozdrawiam.
Żabka i jeżyk są śliczne już nie mówiąc o widokach z twojego ogrodu. Zdjęcia robisz super , aż miło się ogląda :P .
Trzmielina jest codowna i taka kolorowa. Ja mam trzmielinę ale moja w ogóle nie kwitnie .
Co tu mówić - pięknie jest u ciebie :P .
Pozdrawiam.
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
AnaM, Soniu, Jolu, dziękuję za odwiedziny .
Tak siedzę i myślę......i wiecie co wymyśliłam?
To na trzmielinie to nie są kwiaty, tylko owoce!!!
Jak dobrze pamiętam, pełnią lata miała niepozorne białe coś
i to były kwiatki, a to co jest teraz, to właśnie nasionka.
Otoczka różowa, a nasionko pomarańczowe.
Widocznie szok związany z zobaczeniem tego "cuda"
zacmił moje zdrowe myślenie.
Ta trzmielina ma około 14 lat, więc to już chyba stary egzemplarz,
a w przypadku trzmielin zdarza się , że stare zakwitają i jak
widac po mojej mają owoce.
Ciekawe jest to, że obok rośnie płożąca - jako płożąca, z tym samym stażem,
ale nie kwitnie i nie owocuje.
A może to jakieś anomalia przyrodnicze. Swoją drogą bardzo dla mnie miłe.
Pozdrawiam cieplutko w ten zimny wieczór. Dobranoc
Tak siedzę i myślę......i wiecie co wymyśliłam?
To na trzmielinie to nie są kwiaty, tylko owoce!!!
Jak dobrze pamiętam, pełnią lata miała niepozorne białe coś
i to były kwiatki, a to co jest teraz, to właśnie nasionka.
Otoczka różowa, a nasionko pomarańczowe.
Widocznie szok związany z zobaczeniem tego "cuda"
zacmił moje zdrowe myślenie.
Ta trzmielina ma około 14 lat, więc to już chyba stary egzemplarz,
a w przypadku trzmielin zdarza się , że stare zakwitają i jak
widac po mojej mają owoce.
Ciekawe jest to, że obok rośnie płożąca - jako płożąca, z tym samym stażem,
ale nie kwitnie i nie owocuje.
A może to jakieś anomalia przyrodnicze. Swoją drogą bardzo dla mnie miłe.
Pozdrawiam cieplutko w ten zimny wieczór. Dobranoc
Iwona
---------------
Życie jest piękne....
---------------
Życie jest piękne....