Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Anna29
500p
500p
Posty: 588
Od: 4 maja 2008, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Moje po pikowaniu pomidorki: Baron i Koralik coś marniutko rosną :/ Chyba będę musiała zrobić jeszcze jedno podejście z Koralikiem, bo Barona już nie mam. :(
aciek
50p
50p
Posty: 83
Od: 14 lut 2010, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Czy wie ktoś może, owoce których odmian nadają się do suszenia? Czytałam, że "Plum tomatoe" i "San Marzano", ale nie wiem czy znajdę rozsady na rynku. Ja w tym roku wysiałam tylko Hektora i koktailowe, ale marzą mi się suszone pomidory własnej roboty.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Marcin221 pisze: A jaka macie pewność ze nie sadzicie 75% odmian pastewnych jeśli pierwszy raz , twarde gruba skóra i nie smaczne.
Zaciekawiony jestem,pastewne,to znaczy przeznaczone na karmę dla zwierząt?
jakie to odmiany?
Awatar użytkownika
wanderka
200p
200p
Posty: 201
Od: 26 cze 2008, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Braklo mi doniczek i do takich wiekszych - 13 x 14 cm posadzilam w katach po dwie sadzonki, zle zobilam?
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Marcin221 pisze:A jaka macie pewność ze nie sadzicie 75% odmian pastewnych jeśli pierwszy raz , twarde gruba skóra i nie smaczne
Kozuli ufam na słowo :wink: A część innych odmian polecił mi znajomy, resztę sam wybrałem, jeśli coś mi nie smakuje to z tego rezygnuję.
Myślę że smak pomidora zależy w dużym stopniu od nawożenia, te na oborniku są o niebo lepsze od tych rosnących na nawozie sztucznym, takie są moje obserwacje.
Ja z karłowych mam w tym roku betalux i bohuna, zobaczymy jak sie spiszą.

wanderko - powinno być ok, jak już podrosną mogą troche sobie przeszkadzać.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

aciek pisze:Czy wie ktoś może, owoce których odmian nadają się do suszenia? Czytałam, że "Plum tomatoe" i "San Marzano", ale nie wiem czy znajdę rozsady na rynku. Ja w tym roku wysiałam tylko Hektora i koktailowe, ale marzą mi się suszone pomidory własnej roboty.
Nasiona tych drugich mogę ci posłać jeśli masz ochotę,mam oryginalne z Włoch. Pozdrawiam
Marcin221
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 9 maja 2009, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: RADOMSKO

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Pastewne to twarde, o grubej skórze i bez smaku, Betalux jest ok tylko owoce trochę maławe ale smaczne, jest samokaczacy zero usuwania pędów bo plon będzie marny, Betaluxa siałem dobrych parę lat i mogę go polecić, zastępuje go teraz Hubalem z Ożarowa zobaczymy jak sie spisze. Owoce maja byc ponoć jeszcze większe niż HARNASIA :shock: :shock: :shock: :shock: ;:138 ;:138 ;:138 :heja :heja :heja :heja
Awatar użytkownika
Wilhelm
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 20 paź 2009, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Anna29 pisze:Moje po pikowaniu pomidorki: Baron i Koralik coś marniutko rosną :/ Chyba będę musiała zrobić jeszcze jedno podejście z Koralikiem, bo Barona już nie mam. :(
szczerze współczuję.

ale chyba ważne jest to żeby wiedzieć jaka była przyczyna niepowodzenia żeby nie powtórzyć czegoś w przyszłości. Wiesz Aniu co się stało z twoimi pomidorami?
Awatar użytkownika
Wilhelm
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 20 paź 2009, o 21:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Marcin221 pisze:Pastewne to twarde, o grubej skórze i bez smaku,
a ja już myślałem, że "pastewne" to pogardliwe określenie odmian "dla ludzi" czyli na handel.

przy okazji pytanie, po raz pierwszy w tym roku posiałem odmianę atol, też samokończącą. Jak wygląda uprawa, rzeczywiście nie wymagają żadnych podpór, pod wpływem ciężaru owoców nie wyginają się do ziemi, owoce nie leżą na ziemi?
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Anna29 pisze:Moje po pikowaniu pomidorki: Baron i Koralik coś marniutko rosną :/ Chyba będę musiała zrobić jeszcze jedno podejście z Koralikiem, bo Barona już nie mam. :(
Może im uszkodziłaś korzonki pikując. Jeśli nie umierają, nie gniją, nie zwijają się tylko po prostu nie rosną, to daj im trochę czasu. Zregenerują korzenie i ruszą ze wzrostem.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

[quote="Wilhelm
a ja już myślałem, że "pastewne" to pogardliwe określenie odmian "dla ludzi" czyli na handel.

przy okazji pytanie, po raz pierwszy w tym roku posiałem odmianę atol, też samokończącą. Jak wygląda uprawa, rzeczywiście nie wymagają żadnych podpór, pod wpływem ciężaru owoców nie wyginają się do ziemi, owoce nie leżą na ziemi?[/quote]


Atol jest odmianą samokończącą a nie karłowa, wymaga zatem palikowania, można prowadzić ją na 3-4 pędy. Nie potrzeba tylko końcem sierpnia ogławiać, czyli obcinać czubków pędów, bo jak sama nazwa mówi jest samokończąca się i roślina sama zakończa wegetację wzwyż.

Też mam pierwszy raz Atol a czy okażą się "pastewnymi" zobaczymy.Jeśli chodzi o pomidory karłowe to niektóre też wg mnie potrzebuja podpór, w ubiegłym roku ze względu na dość dużą ilość owoców takie ożarowskie maluszki palikowałam.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
Kubuś
200p
200p
Posty: 326
Od: 2 paź 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Miałem odmianę Atol, 2 lata temu, jeśli mnie pamięc nie myli. Ładnie rosły i owocowały, smaczne, kwaskowate, prawdziwe pomidory. Rosły na takiej glinie, z jakiej garnki lepią. :lol: :lol: Dosłownie, ziemia, która mam na polu ciężka, ale mimo to radziły sobie świetnie. Tylko przyszła zaraza i po pomidorach. Palikowałem je, bo mi było ich troszeczkę szkoda.

Pozdrawiam :wink:
U Kubusia na wsi-Mój ogródek
Marcin221
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 9 maja 2009, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: RADOMSKO

Re: Pikowanie pomidorów

Post »

Samokaczace jak w nazwie czy karłowe czy wiotkołodygowe obojętnie zabawa w usuwanie jakichkolwiek pedów obniży radykalnie plon, zbieże sie z 25% tego co by można było nie usuwając, pisze to z własnego doświadczenia, pomidor samokaczacy sam wie ile ma zawiązać owoców, kiedy skączyc, jeśli ma dobre warunki zwiększa plon, gdy ma bardzo złe ogranicza gównie chodzi tu o dostęp do wody. Pędów bocznych tez nie usuwamy, owocuje na nich nie bawimy sie tez w żadne obrywanie liści. Spokojnie sztywno i wiotkolodygowych nie trzeba palikować, fakt cześć owoców leży na ziemi, niewielka cześć z nich sie zepsuje. Odmiany samokaczace wykorzystywane sa przy wielohektarowych uprawach i tam nikt sie z nimi nie pieści. :heja :heja :heja :heja :heja :heja ;:138 ;:138 ;:138 ;:138 ;:138 ;:138 ;:138
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”