mbazyl pisze:Po zimie pojawiły się wielkie żółte plamy. Co z tym trzeba zrobić?
Jeżeli te plamy widać na wiosnę, to przyczyną jest woda ( są tam minimalne nawet zagłębienia terenu ? no i im gleba cięższa, tym częściej przyczyną jest nadmierna wilgotność) lub gnicie resztek trawy z jesiennego koszenia.
Wygrabić resztki, wykonać nawożenie... jak są faktycznie zagłębienia, to może je zasypać i dosiać trawy
Witam,
podepnę się pod temat. Mam mało czasu na codzienną troskę nad trawnikiem a w zasadzie miejscem na trawę. Mam glebę gliniastą VI klasa, kwaśna. Wokół domu przeorałem ziemię, wy plantowałem. Posiałem trawę - jakaś mix mieszanka z hipermarketu - codziennie wieczorem lekko nawodniłem. Siałem na krzyż, potem lekko przegrabiłem. I nic, nic nie wschodzi. Minęło ponad dwa tygodnie. Czy to oznaka, że ziemia zbyt marna, czy nasiona jeszcze mają czas na kiełkowanie?
Prawdopodobnie nasiona były stare, zleżałe i straciły zdolność kiełkowania.
Poza tym jest jeszcze dość chłodno, nasiona nawet świeże i żywotne mają prawo wolniej reagować
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
WAMPIRZE WAWELSKI, nie wiem czy się doczekasz, jak równocześnie ze wschodem Twojej trawy matka natura powita dzień nocnym przymrozkiem.
Nie można się śpieszyć z siewem trawy, przecież trawnik zakładamy na co najmniej sto lat( ponoć po tym okresie trawnik jest wtedy piękny).
Siew trawnika w listopadzie, czy początku kwietnia może tylko spowodować że trawnik będzie wyglądał jak szachownica ( puste miejsca, bez trawy ,będą się przeplatać z kępkami trawy).
Podejrzewam że na całkowite zejście wszystkich wysianych nasion możesz czekać nawet i miesiąc, zima ziemia, zimne noce nie sprzyjają szybkiemu wschodowi traw.
Na ziemi przepuszczalnej piaskowej nie mam takich problemów jedynie na ziemiach żyznych, masłowych, typu łąkowego, gliniastych przy obniżeniach terenu itp.
Witam
mam zamiar siać trawę, wiem ,że najpierw muszę wszystko przekopać itd. staram się czytać starsze posty żeby jak najwięcej się dowiedzieć i nie powtarzać pytań. Mam jednak pytanie co do terminu, jak na razie jest dośc chłodno w moim rejonie ok 8-10 stopni od poniedziałku ma się ocieplić (11-15) i zastanawiam się czy wtedy brać się do zakładania trawnika ?
czy jeszcze poczekać na cieplejsze dni?
nie chciałabym za bardzo zwlekać ponieważ jak na razie nie mam tam zbyt wielu chwastów, sama ziemia więc nie musiałabym stosować randapu.
Proszę o porady
Mam w planie to samo, tylko najpierw muszę wytruć stary trawnik. Wezmę się za to pod koniec kwietnia, potem dwa tygodnie więc zahaczę o połowę maja z siewem trawy. Wydaje mi się że teraz jest jeszcze odrobinę za wcześnie.
Witaj KALINO, przełom kwietnia i maja jest dobrym terminem na wysiew trawy na trawnik. Piszesz że nie masz na razie zbyt wiele chwastów,"pocieszę" Cię że pojawią się i chwasty, przygotowując glebę pod wysiew trawy wydostałaś na powierzchnię moc "uśpionych" głęboko w ziemi nasion chwastów, oby to były tylko chwasty pospolite, łatwe do wytępienia podczas koszenia.
Doradzał bym "chwilę " poczekać, aż skiełkują Ci te wydobyte na powierzchnię chwasty, następnie gdy będą miały nie więcej jak 5 cm wysokości, ponownie przegrabić glebę, by zniszczyć wyrosłe chwasty, tylko robić to grabkami delikatnie, niezbyt głęboko zagłębiając zęby grabi by ponownie nie wydobyć na powierzchnię nowa porcję nasion. Grabienie w celu zniszczenia wyrosłych chwastów z powodzeniem możesz połączyć z przegrabieniem ziemi po posianiu trawy przed wałowaniem ziemi.
Mimo wszystko i tak chwasty wyrosną ( ale mniej ) i większość powinna zniknąć po 4-5 koszeniach, do zwalczania ewentualnych dalszych chwastów w tym roku nie używaj środków chwastobójczych, w pierwszym roku nie powinno się opryskiwać trawy, gdyż jest ona jeszcze delikatna i środek może poczynić szkody w młodej trawie , pryskać trawnik dopiero w drugim roku( oczywiście tylko gdy ktoś nie chce łąki kwietnej).
Witaj MONIKO, z przygotowaniem do posiania trawnika już nie ma co zwlekać, wzrost roślin ruszył i można już rozpocząć "truć" starą trawę. Kilka dni czekania na efekty "trucia", przekopanie ziemi , ( dobrze też by było poczekać kilka dni po przygotowaniu ziemi pod zasiew trawy by również wydobyte chwasty skiełkowały) i połowa maja Cię złapie z sianiem trawnika.
Witam wszystkim.
Dowiedziałem się bardzo dużo ciekawostek związany z ogrodnictwem na tym forum ale nie daje mi spokoju jedna rzecz.
Mam ogródek około 300m2 wszędzie ma być trawa
W tamtym roku wyplewiłem całą starą trawę, darń i chwasty i tak zostawiłem przez zimę.
Wyrównałem teren i zostało mi tylko udeptać teren.
Tylko jak to zrobić nie mam żadnego walca czy nogi wystarczą ?
Czy wystarczy jak kupię nasiona trawy np. z Nomi i rozsieję ręką ?
Mój wysiłek z przekopaniem całej ziemie był bardzo, bardzo wykańczający i pracochłonny nie chce teraz tego zmarnować.
Dziękuję za podpowiedź.
Witaj RAFANA, p[o wysianiu trawy musisz ziemię przegrabić grabkami by przykryć ziemią nasiona traw. Dobrym sposobem i łatwym do wykonania ubicia ziemi po posianiu trawy i przegrabieniu ziemi jest posiadanie i wykorzystanie ( jak nie ma, to pożyczenie od sąsiada)beczki plastikowej z zakręcanym , lub zamykanym za pomocą metalowej obręczy wieka.
Do beczki wlewa się do pełna wody, zamyka wieko, przewraca się beczkę i toczy się ją po ziemi w której jest wysiana trawa. Raczej trudno znaleźć beczkę w kształcie idealnego walca, i z pewnością lepszy byłby ciężki walec metalowy, ale i zwykłą beczką ( nie posiadającą na zewnątrz obręczy), da się mocno zwałować ziemią.
Udeptywanie nogami, lub przymocowanie deseczek do butów , pozwala nam na ubicie niewielkiej powierzchni , do większych powierzchni , trzeba użyć walca, ewentualnie beczki z wodą.
Witaj
można samemu zrobić walec do zwałowania ziemi. Beczka po lepiku zalana betonem, dno obcięte
włożona rurka do środka . Po stwardnieniu betonu do rurki wkłada się gruby drut i ciągnie walec po ziemi.
pozdrawiam Elżbieta