Mirku

Oj dobrze, że nie miał, bo byloby z nim krucho.
Martynko, teraz to odmłodzić go trzeba, bo nie mogę patrzeć na te resztki po Skrzydłusiu
Celinko dziękuję za rady odnośnie układania psiny. Pieski z reguły mnie nie chcą słuchać, dlatego broniłam się jak mogłam przed szczeniaczkiem. Sam się przybłąkał i musi zostać. Mam jeszcze jeden i największy problem. Jak mam go nauczyc siusiania na podwórzu. na razie nie woła i często siusia gdzie popadnie. Mam coraz mniej cierpliwości do niej.
Kasiu, kotki są podwórkowe i nie bywają w domu zbyt często. Śpią w piwnicy
