Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
moje nasionka mocząsię w ciepłej wodzie :)w sumie to próbowałam naciąć troche łupiny ,ale to jest starsznie twarde ! więc mam tylko nadzieję, że spośród 10 nasion będą jakieś pozytywne rezultaty
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
Bardzo się zaparłam by mieć znowu tę roslinę i kilka już razy siałam... Za każdym razem wschodziły "w berecie"- i padały, bo nie dały rady same się wyswobodzić- a jak pomagałam to zawsze uszkadzałam niechcący... W końcu chyba 10 nasiono gdy wzeszło w berecie - pomogłam sobie nożyczkami do paznokci i delikatnie usunęłam szczęśliwie tę łupkę... Teraz rośnie i ma się dobrze- ale po przepikowaniu nakryłam czapeczką z butelki po mineralce., bo tak wyglądała nieszczęśnie- widać było , ze od razu się podniosła ...
Pokazywana już wcześniej delonka- która niestety mi zaschła przez za długie trzymanie jesienią na polu...Wiosną już po zimowaniu w piwnicy się nie obudziła... Bardzo mi się podobała i dlatego teraz z takim uporem wysiewam nasiona. Kupiłam je u nas w sklepie ogrodniczym...
a to sieweczka- zamknęła swoje listki na noc... /
Pokazywana już wcześniej delonka- która niestety mi zaschła przez za długie trzymanie jesienią na polu...Wiosną już po zimowaniu w piwnicy się nie obudziła... Bardzo mi się podobała i dlatego teraz z takim uporem wysiewam nasiona. Kupiłam je u nas w sklepie ogrodniczym...
a to sieweczka- zamknęła swoje listki na noc... /
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
jakie cudne !! Nela ja też takie chcę !!
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
Niestety, moja coraz bardziej marnieje. W zeszłym roku o tej porze było już super. Nie wiem czy moja dożyje prawdziwej wiosny.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
Witam,
Coś od 2-óch miesięcy cicho o Waszych delonkach... Długo się zastanawiałem, czy pokazać swoje, ale dzisiaj się przełamałem bo jest promyk nadziei. Problem w tym, że nie chcą w tym roku wystartować, mamy czerwiec, a one marne, bez liści. Na dworze stoją dopiero od niedawna, bo sami wiecie jaka była w maju pogoda.
Wyglądają tak...
...czyli fatalnie, a miano "najpiękniejszego drzewa świata" brzmi jak żart w złym guście. Fakt, że trochę się pośpieszyłem i za wcześnie zacząłem wystawiać je na dwór, nawet na noc kilka razy zostały w kwietniu, gdy było ok +3 stopni. Wtedy to zrzuciły wszystkie starsze liście, a te młode powykręcały się i skarlały. Dopiero teraz ten ostatni upalny tydzień spowodował, że wypuszczają mnóstwo odrostów bocznych, może więc coś z nich jednak będzie...
Ciekaw jestem jak tam Wasze drzewka, a szczególnie Twoje Karpek - czy delonka odżyła? Bo Twój ostatni post nie nastrajał optymistycznie...
Pozdrawiam
Coś od 2-óch miesięcy cicho o Waszych delonkach... Długo się zastanawiałem, czy pokazać swoje, ale dzisiaj się przełamałem bo jest promyk nadziei. Problem w tym, że nie chcą w tym roku wystartować, mamy czerwiec, a one marne, bez liści. Na dworze stoją dopiero od niedawna, bo sami wiecie jaka była w maju pogoda.
Wyglądają tak...
...czyli fatalnie, a miano "najpiękniejszego drzewa świata" brzmi jak żart w złym guście. Fakt, że trochę się pośpieszyłem i za wcześnie zacząłem wystawiać je na dwór, nawet na noc kilka razy zostały w kwietniu, gdy było ok +3 stopni. Wtedy to zrzuciły wszystkie starsze liście, a te młode powykręcały się i skarlały. Dopiero teraz ten ostatni upalny tydzień spowodował, że wypuszczają mnóstwo odrostów bocznych, może więc coś z nich jednak będzie...
Ciekaw jestem jak tam Wasze drzewka, a szczególnie Twoje Karpek - czy delonka odżyła? Bo Twój ostatni post nie nastrajał optymistycznie...
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
ja szczerze przyznam ,że swoje nasionka spiałam na straty... wystawiłam doniczke na balkon i pozostawiłam ją samej sobie...
nawet chyba nie podlewałam...
i jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam ,że jednak coś rośnie
pokazała się jedna siewka !!! już jest podlana teraz zastanawiam się co robić dalej ? czy zadbać o nią jakoś specjalnie ?
arkanorze ja myślę, że towim jeszcze uda się odbić wszak ostatnio panują iście afrykańskie upały ;)
nawet chyba nie podlewałam...
i jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam ,że jednak coś rośnie
pokazała się jedna siewka !!! już jest podlana teraz zastanawiam się co robić dalej ? czy zadbać o nią jakoś specjalnie ?
arkanorze ja myślę, że towim jeszcze uda się odbić wszak ostatnio panują iście afrykańskie upały ;)
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
Kalinqa - teraz po prostu wystaw swoją delonkę na słońce i podlewaj, a będzie rosła jak na drożdżach . Lato sprzyja tym roślinom, pozostałe pory roku niestety nie...
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
to ja się pochwalę tylko moim maleństwem
arkandor-za twoją radą pozostawiłam doniczkę na balkonie, na nim jest naprawdę ciepło, ponieważ znajduje się na południowej ścianie.
Zauważyłam ,że liścienie są lekko żółtawe, ale to może kwestia tego ,że wcześniej delonix stała pod krzesłem (w cieniu) teraz wystawiłam ją na słońce czy dobrze zrobiłam? Nie zaszkodzi jej takie bezpośrednie promieniowanie?
Czy może ta żółta barwa wynika z niedoboru składników pokarmowych? Może trzeba czymś nawieźć?
Bo szczerze mówiąc już to zrobiłam z czystego przypadku kiedy podlewałam inne kwiatki wodą z nawozem, to przez przypadek ją tą wodą też podlałam. Ale zauważyłam, że nie jest już taka żółta ,że nabiera właściwych kolorów.
arkandor-za twoją radą pozostawiłam doniczkę na balkonie, na nim jest naprawdę ciepło, ponieważ znajduje się na południowej ścianie.
Zauważyłam ,że liścienie są lekko żółtawe, ale to może kwestia tego ,że wcześniej delonix stała pod krzesłem (w cieniu) teraz wystawiłam ją na słońce czy dobrze zrobiłam? Nie zaszkodzi jej takie bezpośrednie promieniowanie?
Czy może ta żółta barwa wynika z niedoboru składników pokarmowych? Może trzeba czymś nawieźć?
Bo szczerze mówiąc już to zrobiłam z czystego przypadku kiedy podlewałam inne kwiatki wodą z nawozem, to przez przypadek ją tą wodą też podlałam. Ale zauważyłam, że nie jest już taka żółta ,że nabiera właściwych kolorów.
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
Korkociąg - ładnie rośnie, ale teraz masz z górki, schody zaczynają się po pierwszej zimie. Moje już 3 zimy przetrwały, po każdej następnej jest coraz gorzej.
Kalinqa - jeśli stała pod krzesłem, to słońce ją spali. Za duży przeskok, trzeba ją powolutku przyzwyczajać. Cieniuj ją, osłoń czymś, żeby miała światło i powietrze, ale nie patelnię na południowej wystawie. Wiesz o co mi chodzi. Jak dzień pochmurny cieniować nie musisz, ale jak słońce operuje to chroń siewkę bo będzie po niej. Z czasem jak wypuści jakieś liście i się zaaklimatyzuje będzie rosła na słoneczku aż miło Tym nawożeniem się nie przejmuj, ale na razie nie nawoź bo jest za mała.
Pozdrawiam
Kalinqa - jeśli stała pod krzesłem, to słońce ją spali. Za duży przeskok, trzeba ją powolutku przyzwyczajać. Cieniuj ją, osłoń czymś, żeby miała światło i powietrze, ale nie patelnię na południowej wystawie. Wiesz o co mi chodzi. Jak dzień pochmurny cieniować nie musisz, ale jak słońce operuje to chroń siewkę bo będzie po niej. Z czasem jak wypuści jakieś liście i się zaaklimatyzuje będzie rosła na słoneczku aż miło Tym nawożeniem się nie przejmuj, ale na razie nie nawoź bo jest za mała.
Pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
racja trzeba ją powoli zaakliatyzować!! dobrze, że dziś ostrego słońca nie było!! na szczęście doniczka nie stoi w pełnym słońcu, znajdę dla niej odpowiednie miejsce. Dziękuję za radę
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
Moja dwuletnia przygoda z Delonix regia zakończyła się w kwietniu...
W tym roku sobie odpuszczam ale w przyszłym znowu zakupię nasiona. Uważam, że warto. Najgorszy okres to od października do lutego czyli tzw. "zimowanie". Ja niestety nie znalazłem sposobu...
W tym roku sobie odpuszczam ale w przyszłym znowu zakupię nasiona. Uważam, że warto. Najgorszy okres to od października do lutego czyli tzw. "zimowanie". Ja niestety nie znalazłem sposobu...
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Piękna nowość DELONIX REGIA - nasze doświadczenia
I mnie- po mtrzykrotnym sianiu- w końcu wszystko zamarło. Odpuszczam na ten rok- albo kupie jeszcze raz i teraz w upały znów posieje- może predzej co z nich by było... Śliczna, ale zbyt kaprysna...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec