Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Nalewka proszę mnie źle nie zrozumieć
ale jak zwykle, znowu mnie uszczęśliwiasz linkami, nie przeczę że zapewne i ciekawe wątki, ale nie dla mnie, nijak mnie ta tematyka nie wciąga, czy aby się dowiedzieć jaki krzak pnącej róży zasadzić to muszę czytać to forum kilka miesięcy ??? czy muszę czytać o uprawie pomidora i buraka, czym te pomidory opryskiwać i zasilać aby wyrosły na piaszczystej ziemi ???
nie interesuje mnie ile kamienia zużyto do budowy 30 mb kamiennego murka a ile cementu, pisałem w poście wyżej że potrzebuje tylko i aż nazwę krzaka róży pnącej co mi wyrośnie na kwaśnym moim piachu,
ja wiem jak używać opcji szukaj, przeczytałem już ileś tematów na tym forum oraz w ileś tam artykułów w necie, troszkę tam wiem co może rosnąć na mojej ziemi ale od jakiegoś czasu chcę mieć piękny krzew pnącej róży i dlatego pozwoliłem sobie na zadanie prostego pytania
Jaki krzaczek pnącej róży wybrać ?? proste pytanie
myślę że aby mieć kilka krzewów nie muszę kończyć następnego kierunku studiów ??
Nalewka proszę ładnie
napisz jaki krzak mam kupić oraz kilka prostych rad jak dbać o to cudo ogrodnictwa i po temacie, ja będę się radował, Ty będziesz mieć satysfakcję dobrze wykonanej porady.
Tak więc czekam
Pozdrawiam Serdecznie
Grzegorz
co to mu się róża pnąca zamarzyła
ale jak zwykle, znowu mnie uszczęśliwiasz linkami, nie przeczę że zapewne i ciekawe wątki, ale nie dla mnie, nijak mnie ta tematyka nie wciąga, czy aby się dowiedzieć jaki krzak pnącej róży zasadzić to muszę czytać to forum kilka miesięcy ??? czy muszę czytać o uprawie pomidora i buraka, czym te pomidory opryskiwać i zasilać aby wyrosły na piaszczystej ziemi ???
nie interesuje mnie ile kamienia zużyto do budowy 30 mb kamiennego murka a ile cementu, pisałem w poście wyżej że potrzebuje tylko i aż nazwę krzaka róży pnącej co mi wyrośnie na kwaśnym moim piachu,
ja wiem jak używać opcji szukaj, przeczytałem już ileś tematów na tym forum oraz w ileś tam artykułów w necie, troszkę tam wiem co może rosnąć na mojej ziemi ale od jakiegoś czasu chcę mieć piękny krzew pnącej róży i dlatego pozwoliłem sobie na zadanie prostego pytania
Jaki krzaczek pnącej róży wybrać ?? proste pytanie
myślę że aby mieć kilka krzewów nie muszę kończyć następnego kierunku studiów ??
Nalewka proszę ładnie
napisz jaki krzak mam kupić oraz kilka prostych rad jak dbać o to cudo ogrodnictwa i po temacie, ja będę się radował, Ty będziesz mieć satysfakcję dobrze wykonanej porady.
Tak więc czekam
Pozdrawiam Serdecznie
Grzegorz
co to mu się róża pnąca zamarzyła
wiara czyni cuda
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Grzegorzu ja też mam piaski i w tym tygodniu posadziłam róże . Niestety nie łudż się -nie mam takiej możliwości żeby bez wysiłku i nakładu własnej pracy (skoro nie stać NAS na ogrodnika ) coś ładnego ( a są to m.in róże ) wyrosło samo ,tak "od tak" . Więc prosto Ci napiszę ( tak jak i mi pisali ) wykop dół , zdobądż obornik , glinę lub kompost lub kup ziemię do róż i wtedy wsadż różę pnącą jaka ci się podoba bo w takich warunkach to ona na pewno urośnie Oczywiście wymieszaj to ze sobą , choć ja miałam tak dużo obornika że dużo dałam na sam dół .
duduś
- Silwan
- 50p
- Posty: 72
- Od: 3 wrz 2008, o 16:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
pnąca znosząca kiepskie gleby - Alberic Barbier
jeśli ma to być ładny krzaczek to wspomniana przeze mnie rosa rugosa Hansa, rosa rugosa Kurnik,Rosa rugosa Pink Grootendorst piękne odporne na choroby nie wymagają okrywania i cięcia
Pozdrawiam
jeśli ma to być ładny krzaczek to wspomniana przeze mnie rosa rugosa Hansa, rosa rugosa Kurnik,Rosa rugosa Pink Grootendorst piękne odporne na choroby nie wymagają okrywania i cięcia
Pozdrawiam
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6516
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Może róża kasztanowa - rosa roxburghii? Może nie jest specjalnie pnąca, ale znosi złe gleby i nawet zacienienie. Może róża jabłkowata rosa villosa? Albo rosa Grootendorst?
W ogóle róże dzikie i ich mieszańce są bardziej tolerancyjne dla kiepskiej gleby, ale za to niekoniecznie się pną, raczej zwisają Ale o tym już było w tym wątku... Po co powtarzać?
Z pnących może Ghislaine de Féligonde? Albo bardzo chwalona Lykkefund?
A właściwie dopóki nie wpiszesz w swoim Profilu gdzie ma rosnąć twoja wymarzona róża, możemy sobie gdybać... W jakim klimacie chcesz hodować swoją różę? Z jakimi temperaturami w zimie i w lecie, jakimi opadami itd. Podaj chociaż strefę klimatyczną i nazwę kraju...
W ogóle róże dzikie i ich mieszańce są bardziej tolerancyjne dla kiepskiej gleby, ale za to niekoniecznie się pną, raczej zwisają Ale o tym już było w tym wątku... Po co powtarzać?
Z pnących może Ghislaine de Féligonde? Albo bardzo chwalona Lykkefund?
A właściwie dopóki nie wpiszesz w swoim Profilu gdzie ma rosnąć twoja wymarzona róża, możemy sobie gdybać... W jakim klimacie chcesz hodować swoją różę? Z jakimi temperaturami w zimie i w lecie, jakimi opadami itd. Podaj chociaż strefę klimatyczną i nazwę kraju...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Wielkie dzięki
duduś, Silwan, Nalewka
no to to rozumiem,
jest pytanie są konkretne odpowiedzi, teraz tylko mi pozostaje poczytać o tych odmianach
a może jeszcze jakieś sugestie ??
za wszelki informacje jestem bardzo wdzięczny
a kraj w którym żyję to POLSKA
duduś, Silwan, Nalewka
no to to rozumiem,
jest pytanie są konkretne odpowiedzi, teraz tylko mi pozostaje poczytać o tych odmianach
a może jeszcze jakieś sugestie ??
za wszelki informacje jestem bardzo wdzięczny
a kraj w którym żyję to POLSKA
wiara czyni cuda
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6516
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Polska ma kilka stref klimatycznych, niektóre róże są ciepłolubne i np. na Mazurach czy Warmii padną po pierwszej zimie. Inne są odporne na choroby i wytrzymują większe roczne wahania temperatur. Tak więc region Polski, w których mają rosnąć twoje róże ma znaczenie przy wyborze odmiany... a to nadal dla nas Wielka Tajemnica...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Dzisiaj właśnie bylem w hipermarkecie budowlanym, tak wpadłem z przyzwyczajenia i kupiłem sobie dwa jakieś korzenie róż pnących /nawet nie wiem jak się nazywają/, taka miła Pani sprzedawczyni oraz dwie kupujące tam Panie udzieliły mi darmowej lekcji, dowiedziałem się że mam wybrać swój piach dać dobrej ziemi i wsadzić różyczki, mam często podlewać, a na zimę obłożyć bryłę korzeniową co by krzewinki nie przemarzły.
Nie wiem co wyrośnie z moich różyczek ale czas pokaże, napiszcie proszę tylko kiedy mam wsadzić te krzewy ??
kiedy będą kwiatki ??
ile taka różyczka ma przyrostu na rok ???
Pozdrawiam
Grzegorz
a dlaczego kupiłem róże "no name" dlatego że te rasowe to już kupuję dwa lata i nie mogę się zdecydować jakie kupić a to znowu takich jak chce nie ma i tak lata lecą a różyczek jak nie było tak nie ma, dlatego pod wpływem impulsu chwili kupiłem sobie takie dwie doniczki z kilkoma patykami co to kiedyś ma być piękną różą pnącą, a co wyrośnie czas pokaże.
Nalewka
ja to z Sosnowca ale moja ziemia to region Pawlakowego kota
a więc Centralna Polska
Nie wiem co wyrośnie z moich różyczek ale czas pokaże, napiszcie proszę tylko kiedy mam wsadzić te krzewy ??
kiedy będą kwiatki ??
ile taka różyczka ma przyrostu na rok ???
Pozdrawiam
Grzegorz
a dlaczego kupiłem róże "no name" dlatego że te rasowe to już kupuję dwa lata i nie mogę się zdecydować jakie kupić a to znowu takich jak chce nie ma i tak lata lecą a różyczek jak nie było tak nie ma, dlatego pod wpływem impulsu chwili kupiłem sobie takie dwie doniczki z kilkoma patykami co to kiedyś ma być piękną różą pnącą, a co wyrośnie czas pokaże.
Nalewka
ja to z Sosnowca ale moja ziemia to region Pawlakowego kota
a więc Centralna Polska
wiara czyni cuda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Co do przyrostów roślin znajomy ogrodnik wyjaśnił mi tak: "Jak kto da tak ma" . Czyli zadbasz, nawieziesz, podlejesz, to urośnie . Z nawozami przy młódce uważaj - nie przekarm. Po czerwcu to już na pewno nie stosuj nawozów.
W tym roku skup się na podlewaniu. I nie jakieś tam kapu kap, tylko wiadro na krzak. Jeśli podpędzisz za bardzo nawozami z zawartością azotu, to jak dwa razy dwa będzie chorowała. Więc posadź nie skąpiąc trudu, który już opisano Ci powyżej i czekaj . Pan w TV dodaje zawsze - "I poprosić, żeby urosło"
W tym roku skup się na podlewaniu. I nie jakieś tam kapu kap, tylko wiadro na krzak. Jeśli podpędzisz za bardzo nawozami z zawartością azotu, to jak dwa razy dwa będzie chorowała. Więc posadź nie skąpiąc trudu, który już opisano Ci powyżej i czekaj . Pan w TV dodaje zawsze - "I poprosić, żeby urosło"
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
sory
właśnie sobie zobaczyłem moje krzewinki no więc nie są to róże "no name" ,
roślinki wyprodukowane przez Gospodarstwo Szkółkarskie "Rosanex" jedna to Golden Showers i muszę powiedzieć że wiele jest na temat tej odmiany właśnie czytam, druga to Porthos i z tym jest problem nic nie ma w necie na temat takiej odmiany róż, może ktoś z szanownych forumowiczów wie coś na temat tej odmiany ??
co do sadzenia
to może jakieś sugestie dla zielonego właściciela ?
co lepsze, gotowa ziemia do róż ?
a może zwykła ziemia kwiatowa którą zasilać nawozami?
a że mam dostęp do obornika to może taki nawóz zastosować ??
jak uważacie ??
właśnie sobie zobaczyłem moje krzewinki no więc nie są to róże "no name" ,
roślinki wyprodukowane przez Gospodarstwo Szkółkarskie "Rosanex" jedna to Golden Showers i muszę powiedzieć że wiele jest na temat tej odmiany właśnie czytam, druga to Porthos i z tym jest problem nic nie ma w necie na temat takiej odmiany róż, może ktoś z szanownych forumowiczów wie coś na temat tej odmiany ??
co do sadzenia
to może jakieś sugestie dla zielonego właściciela ?
co lepsze, gotowa ziemia do róż ?
a może zwykła ziemia kwiatowa którą zasilać nawozami?
a że mam dostęp do obornika to może taki nawóz zastosować ??
jak uważacie ??
wiara czyni cuda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
Obornik na dno dołka i przysyp ziemią, żeby korzenie nie dotykały. Ziemię własną wymieszaj z ogrodową ( uniwersalną albo do róż) Jak masz kompost to nie skąp A - wkoło gruba ściółka z kory. Kupionych przez Ciebie róż nie próbowałam... Nie wypowiem się
Re: Czy (i jakie) róże w ziemi piaskowej 5 klasy
aleb-azi
wielkie dzięki za cenne uwagi
pozwoliłem sobie zerknąć na twój ogródek, muszę powiedzieć że jestem pod dużym wrażeniem,
kurcze jak ja bym chciał mieć tak pięknie /ale będę miał/
a fotka "kocia wiosna" rewelacyjna
wielkie dzięki za cenne uwagi
pozwoliłem sobie zerknąć na twój ogródek, muszę powiedzieć że jestem pod dużym wrażeniem,
kurcze jak ja bym chciał mieć tak pięknie /ale będę miał/
a fotka "kocia wiosna" rewelacyjna
wiara czyni cuda