Zieloności Jorgosovej... z mieszkania i balkonu
- Jorgosova
- 50p
- Posty: 69
- Od: 27 wrz 2009, o 23:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Zieloności Jorgosovej... z mieszkania i balkonu
Iza, jakbyś mnie wyczuła... właśnie dzisiaj wzięłam się za rozpakowywanie donic. Wszystkie stoją teraz rozwinięte i się suszą na wietrze. Niektóre miały ciut za dużo wilgoci pod folią, więc muszą przeschnąć. Jeśli będzie zimno, to trudno... takich mrozów wielkich już chyba nie będzie.
Widziałam, że powojniki już ruszyły, róże powoli się budzą. Niestety... wydaje mi się, że nie wszystkie przeżyły, ale jeszcze poczekam, bo wiosną zdarzają się cuda i może wszystkie rośliny ruszą.
W niedzielę idę oglądać do ogrodnictwa powojniki, napisała do Rosarium p.Chodunów prośbę o przysłanie oferty z różami i zobaczymy... może coś dokupię. Sprostowanie: nie może, ale na pewno Tylko nie za wiele.
Widziałam, że powojniki już ruszyły, róże powoli się budzą. Niestety... wydaje mi się, że nie wszystkie przeżyły, ale jeszcze poczekam, bo wiosną zdarzają się cuda i może wszystkie rośliny ruszą.
W niedzielę idę oglądać do ogrodnictwa powojniki, napisała do Rosarium p.Chodunów prośbę o przysłanie oferty z różami i zobaczymy... może coś dokupię. Sprostowanie: nie może, ale na pewno Tylko nie za wiele.
Re: Zieloności Jorgosovej... z mieszkania i balkonu
Ha, ja też interesowałam się różami p.Chodun, ale wkurza mnie jak nie mam od razu cen,dlatego zdecydowałam się i zamówiłam róże w szkółce Rosa Ćwik. Bardzo dostępna oferta , róże może nie najtańsze , ale szkółka ma dobre opinie,porównywalne do Rosarium . Jakie odmiany Cię interesują?? Ja zamówiłam sobie Amaretto i Jasminę po dwie sztuki , już się nie mogę doczekać kiedy przyjdą... Większość jest po 15 zł.- podobnie chyba w Rosarium?
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: Zieloności Jorgosovej... z mieszkania i balkonu
Piękna kolekcja
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
Re: Zieloności Jorgosovej... z mieszkania i balkonu
HEJ! Gdzie jesteś!! Odezwij się co tam u Ciebie na balkonie??
- Jorgosova
- 50p
- Posty: 69
- Od: 27 wrz 2009, o 23:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Zieloności Jorgosovej... z mieszkania i balkonu
witajcie po długiej nieobecności
balkon na razie przygotowuje się na przyjęcie letnich krzeseł, nowych i starych znajomych doniczek z kwiatami, starych dwóch filiżanek do kawy, czy herbaty i dzbanka Jak na razie wstrzymuję się z zakupem większości kwiatów balkonowych. Za wyjątkiem powojników Już kupiłam u sprawdzonego Sprzedawcy na all... Za to ubiegłoroczne rośliny puszczają pędy. No, bynajmniej te, które przeżyły. Nie przeżyły cztery róże, w tym jedna sztampowa i dwie od p. Chodunów. No zdarza się...
Powojniki - wydaje się, że wszystkie zimę przeszły bez szwanku. Czekam na potwierdzenie jeszcze Powojnika Montana - jak na razie dowództwo w nim chyba śpi, bo ani śladu zielonych listków... może jakaś zimowa impreza była, o której nie wiem... Myśląc, że jednak Montana padła na polu walki z zimą, odłamałam jego/jej kawałek najdłuższego pędu i zobaczyłam zielony środek, więc życie jest... teraz tylko czekam na tegoroczne listki.
Jak tylko ogarnę ten sajgon na balkonie i poustawiam, to pokażę, co i jak się budziło.
balkon na razie przygotowuje się na przyjęcie letnich krzeseł, nowych i starych znajomych doniczek z kwiatami, starych dwóch filiżanek do kawy, czy herbaty i dzbanka Jak na razie wstrzymuję się z zakupem większości kwiatów balkonowych. Za wyjątkiem powojników Już kupiłam u sprawdzonego Sprzedawcy na all... Za to ubiegłoroczne rośliny puszczają pędy. No, bynajmniej te, które przeżyły. Nie przeżyły cztery róże, w tym jedna sztampowa i dwie od p. Chodunów. No zdarza się...
Powojniki - wydaje się, że wszystkie zimę przeszły bez szwanku. Czekam na potwierdzenie jeszcze Powojnika Montana - jak na razie dowództwo w nim chyba śpi, bo ani śladu zielonych listków... może jakaś zimowa impreza była, o której nie wiem... Myśląc, że jednak Montana padła na polu walki z zimą, odłamałam jego/jej kawałek najdłuższego pędu i zobaczyłam zielony środek, więc życie jest... teraz tylko czekam na tegoroczne listki.
Jak tylko ogarnę ten sajgon na balkonie i poustawiam, to pokażę, co i jak się budziło.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 21 lip 2009, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: krakow
Re: Zieloności Jorgosovej... z mieszkania i balkonu
Pięknie balkon Ci sie prezentował. Mam pytanie techniczne czym nawoziłaś róże że tak pięknie kwitły. Czekam na zdjęcia tegorocznego