Nusia cebula jest twarda, wygląda na zdrową, pierwsza warstwa łuski schodzi delikatnie reszta jest w porządku, dogrzebałam się do korzeni ale one też wyglądają na zdrowe nie są ani przeschnięte ani miękkie , wydaje mi się ze są takie jak być powinni, plamy pojawiły się najpierw od spodniej części liścia wygląda to jak by liść był od spodu lekko nakrapiany dopiero od kilku dni na brzegach już z obydwu stron pojawiają się czerwone plamki co z tym dale robić?
Filifionka wiesz tak bez obejrzenia ciężko mi powiedzieć...
Cebula nie ma plam czerwonych,korzenie też nie,są białe ?
Czy to jest cebula którą niedawno kupiłaś czy już była uCiebie i jak ja zimowałaś?
cebula nie ma czerwonych plam pojawiły się tylko na liściach, na cebuli ich nie ma, korzenie nie są białe mają odcień zielony, są takie normalne jędrne nie zaschnięte, cebule mam już od 3lat, zawsze po przekwitnięciu przez ok. pół roku rośnie sobie w liście, po tym czasie zaczynam ją rzadziej podlewać a potem to już w ogóle jej nie podlewam, po zaschnięciu liści usuwam je a doniczkę wynoszę do ciemnego i chłodnego miejsca, nigdy nie było z nią kłopotów, okres spoczynku kończy sama gdy wypuszcza pęd kwiatowy dopiero wtedy wystawiam ją na okno i zaczynam podlewać, cebula zawsze najpierw wypuszcza pęd kwiatowy, kwitnie pięknie, zawsze ma 4-5 dużych kwiatów, podlewana jest regularnie w podstawkę. postaram się wstawić zdjęcia zaatakowanego liścia może to coś pomoże w identyfikacji.
Nusiazagadką jest to że liść sobie usechł a jak na razie na pozostałych nie widać tych plam, mam nadzieje że to tylko chwilowa niedyspozycja będę obserwować czy na pozostałych kwiatach nie pojawiają się plamki. A mam jeszcze pytanie natury technicznej, jedna z cebul wystawiona została w grudniu zakwitła jakoś na pod koniec stycznia i od tamtej pory rośnie w listki zamierzam zacząć ją zasuszać dopiero w czerwcu czy taka długość rośnięcia wystarczy?
A za pamięci piękny ten twój nowy nabytek