Petunia z nasion Cz.1
Re: Petunia z nasion
Moje petunie wysiane 26 lutego wyglądają teraz tak:
Te mają być bordowe postrzępione-od samego początku były krępe i niewrażliwe na brak światła, czy temperaturę.
Te mają być białe strzępiaste i zaczęły dziczeć w mieszkaniu. Już od jakiegoś czasu się hartują i teraz stoją od rana do wieczora na balkonie. Na noc wnoszę.
Te mają być bordowe postrzępione-od samego początku były krępe i niewrażliwe na brak światła, czy temperaturę.
Te mają być białe strzępiaste i zaczęły dziczeć w mieszkaniu. Już od jakiegoś czasu się hartują i teraz stoją od rana do wieczora na balkonie. Na noc wnoszę.
- nesia26
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 11 kwie 2010, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko
Re: Petunia z nasion
Pozdrawiam!!!
Agnieszka
Agnieszka
- nesia26
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 11 kwie 2010, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko
Re: Petunia z nasion
OTO CZĘŚĆ CZERWONYCH PETUNI - ZASIANE NA POCZĄTKU MARCA
TO KILKA UCZEPÓW ZŁOCISTYCH ZASIANYCH NA POCZĄTKU MARCA
PETUNIA CZERWONA W ZESZŁYM TYGODNIU PRZEPIKOWANA
PETUNIA FIOLETOWA ZWISAJĄCA ZASIANA NA POCZĄTKU MARCA
CZĘŚĆ PETUNI FIOLETOWYCH ZASIANYCH OK. 10 MARCA I NIEDAWNO PRZEPIKOWANA
GAZANIA TU 2SZT. - MAM ICH PONAD 30SZT.
aha, wszystkie petunie to tylko i wyłacznie zwisające w trzech kolorkach
TO KILKA UCZEPÓW ZŁOCISTYCH ZASIANYCH NA POCZĄTKU MARCA
PETUNIA CZERWONA W ZESZŁYM TYGODNIU PRZEPIKOWANA
PETUNIA FIOLETOWA ZWISAJĄCA ZASIANA NA POCZĄTKU MARCA
CZĘŚĆ PETUNI FIOLETOWYCH ZASIANYCH OK. 10 MARCA I NIEDAWNO PRZEPIKOWANA
GAZANIA TU 2SZT. - MAM ICH PONAD 30SZT.
aha, wszystkie petunie to tylko i wyłacznie zwisające w trzech kolorkach
Pozdrawiam!!!
Agnieszka
Agnieszka
Re: Petunia z nasion
To są zwykłe petunie. W zasadzie nie uszczykuję nigdy. Staram się jak najwcześniej wystawiać na balkon do zahartowania, nawet 2-3 dni po przepikowaniu-jak np świeci słońce i jest powyżej 10 st. Wtedy chłód trochę hamuje ich wzrost, nie wybijają szybko w górę i mają czas same się rozkrzewić. Dziś w nocy było u mnie 5 st. i już sobie nocowały na balkonie, ale już jakiś czas je hartuję.
Te jaśniejsze (białe będą) mam już od kilku lat z własnych nasion i co roku produkuję sadzonki na balkony swoje i sąsiadów
Na początku mojej przygody z petuniami pikowałam 2 razy, najpierw kępkami po kilka a potem je rozsadzałam po1-2 sztuki. Teraz już pikuję raz pojedyńczo, tak mi ładniej rosną.
Te jaśniejsze (białe będą) mam już od kilku lat z własnych nasion i co roku produkuję sadzonki na balkony swoje i sąsiadów
Na początku mojej przygody z petuniami pikowałam 2 razy, najpierw kępkami po kilka a potem je rozsadzałam po1-2 sztuki. Teraz już pikuję raz pojedyńczo, tak mi ładniej rosną.
Re: Petunia z nasion
Pytanko, czy nawoziłaś czymś swoje sadzonki ?moje co prawda wysiałam dużo później bo dopiero w drugiej połowie marca ale są bardzo malutkie i pomyślałam żeby trochę je odżywić ??
Re: Petunia z nasion
Zasiliłam je na razie raz, takim zwykłym florowitem do kwiatów (rozcieńczonym-pół dawki), ale już po przepikowaniu i kiedy się upewniłam, że się przyjęły. Siewek przed przepikowaniem nigdy nie nawożę, wydaje mi się, że są za delikatne
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1192
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Petunia z nasion
Moje petunie się nie rozkrzewiają. Uszczyknęłam kilka na próbę ponad tydzień temu i efektów nie widać... Jak będą cały czas takie patykowate i wyrośnie na czubku tylko jeden kwiat, to chyba nie uznam tego za sukces ogrodniczy.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2810
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Petunia z nasion
Dyshia - nawet jeśli na początku będzie tak jak piszesz to w końcu same się rozkrzewią. Moje uszczknięte ze 3 tygodnie temu też się nie rozkrzewiają ale stały się dużo bardziej krępe.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 25 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: hrubieszów
Re: Petunia z nasion
Ja swoje posadziłam juz na miejsca stałe i stoją sobie cały czas na dworze mam tylko nadzieje ,ze u mnie nie bedzie przymrozków. Te co mam w malych jeszcze doniczkach a jest ich jeszcze około 70sztuk to wnosze do domku na nockę.
pozdrawiam Kaśka
pozdrawiam Kaśka
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Petunia z nasion
Moje maluszki już tydzień spędziły na balkonie, noce również i przez ten okres wyraźnie podrosły, ładnie się rozkrzewiły, za kilka dni mam zamiar już przesadzać je do skrzynek. Martwi mnie tylko to , że mają dość jasne listki, czy one tak mają?
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Re: Petunia z nasion
Elu moje tez juz spędzają nocki i dnie na dworze i tez maja żółtawe listki co mnie troche martwi:(
Pozdrawiam:)
Iza
Iza