Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Witam,
Jestem jestem i przepraszam za dłuższą nieobecność miałam awarię neostrady juz drugi raz na same święta ginie sygnał, a ja nie mogę komunikować się ze " światem" i co najgorsze przekazać Wszystkim Świąteczne Życzenia ,
Jestem jestem i przepraszam za dłuższą nieobecność miałam awarię neostrady juz drugi raz na same święta ginie sygnał, a ja nie mogę komunikować się ze " światem" i co najgorsze przekazać Wszystkim Świąteczne Życzenia ,
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Joasiu,
nadrobie zaległości i przeczytam wszystkie informacje, powojniki zawsze przycinam wcześniej niż róże przeważnie w marcu, w tym tygodniu zaczełam przycinać róże duzo wymarzło do kopczyków, wnusio co prawda nie da mi zbytnio popracować po pracy ale choc półgodziny dziennie staram sie poświęcic na prace ogrodowe, dzisiaj dosadziłam kilka róż do swojej kolekcji,
nadrobie zaległości i przeczytam wszystkie informacje, powojniki zawsze przycinam wcześniej niż róże przeważnie w marcu, w tym tygodniu zaczełam przycinać róże duzo wymarzło do kopczyków, wnusio co prawda nie da mi zbytnio popracować po pracy ale choc półgodziny dziennie staram sie poświęcic na prace ogrodowe, dzisiaj dosadziłam kilka róż do swojej kolekcji,
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Witam Danusiu,
Cieszę sie że juz jesteście trzy tugodnie nieobecności to duże zaległości ale myslę ze sobie szybko poradzicie, ja też wybieram najpierw piorytety jako pierwsze a później uzupełniam inne bieżace sprawy i obowiązki
Cieszę sie że juz jesteście trzy tugodnie nieobecności to duże zaległości ale myslę ze sobie szybko poradzicie, ja też wybieram najpierw piorytety jako pierwsze a później uzupełniam inne bieżace sprawy i obowiązki
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Markuss,
Oj tak juz tylko patrzeć jak zakwitnie większość tulipanów, hiacynty i magnolia,
oby czasu było więcej na podziwianie tych piękności
Oj tak juz tylko patrzeć jak zakwitnie większość tulipanów, hiacynty i magnolia,
oby czasu było więcej na podziwianie tych piękności
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
AniuDS,
Jestem powód dłuższej nieobecności opisałam wcześniej , a do tego w tygodniu za dużo obowiązków różnych więc tylko pozostają weeckendy do komunikacji z "Forumkami",
dzięki Aniu za troskę
Jestem powód dłuższej nieobecności opisałam wcześniej , a do tego w tygodniu za dużo obowiązków różnych więc tylko pozostają weeckendy do komunikacji z "Forumkami",
dzięki Aniu za troskę
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Witam Jolu,
Dzięki i miło że się podoba ogródkowa fotka , zrobiona jest z górnego pokoju z tarasu było by troszkę inne ujęcię
Dzięki i miło że się podoba ogródkowa fotka , zrobiona jest z górnego pokoju z tarasu było by troszkę inne ujęcię
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Dobre i weekendy
Jak tam wiosna?
Jak tam wiosna?
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
U mnie też róże przemarzły
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Aniu,
z każdej chwili w ogrodzie się cieszę, tak ich mało teraz
z każdej chwili w ogrodzie się cieszę, tak ich mało teraz
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Witam Bożenko,
pocieszam się tylko że może jednak jeszcze trochę i wszystkie odbiją
pocieszam się tylko że może jednak jeszcze trochę i wszystkie odbiją
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Ja też się łudzę , że jeszcze odbiją , a teraz tak zimno nie byłam w tym tygodniu na dzialce
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Witam,
Oj wreszcie piękna wiosenna pogoda była i dobrze że udało się troszkę poprzycinać rozrośnięte roślinki, wiatr tak wysuszył ziemię że twarda jak skała,a i wnusio juz zielska nie dał powyrywać, psocił niesamowicie teraz przydałby się spory deszczyk u mnie jest bardzo potrzebny, wiosna w pełni i większośc wiosennych roślinek pokazuje swoje piękno na nowo co roku inaczej, letnie też już sie pobudziły i rosną w słonku, wygląda na to że lilie mimo srogiej zimy przeżyły super, najgorzej z RH i kilkoma różami przed domem,
teraz kilka zaległych wiosennych fotek, bo rano znów do pracy
Oj wreszcie piękna wiosenna pogoda była i dobrze że udało się troszkę poprzycinać rozrośnięte roślinki, wiatr tak wysuszył ziemię że twarda jak skała,a i wnusio juz zielska nie dał powyrywać, psocił niesamowicie teraz przydałby się spory deszczyk u mnie jest bardzo potrzebny, wiosna w pełni i większośc wiosennych roślinek pokazuje swoje piękno na nowo co roku inaczej, letnie też już sie pobudziły i rosną w słonku, wygląda na to że lilie mimo srogiej zimy przeżyły super, najgorzej z RH i kilkoma różami przed domem,
teraz kilka zaległych wiosennych fotek, bo rano znów do pracy