moje kwiaty

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12857
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: moje kwiaty

Post »

No Damianie niezły masz gąszczyk zieloności :D
Awatar użytkownika
daka
1000p
1000p
Posty: 2544
Od: 10 lut 2010, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.

Re: moje kwiaty

Post »

Dziękuje trzynastko. ;:7
Moje wątki.
Pozdrawiam Damian.
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje kwiaty

Post »

:wit Damianie toż to istny busz masz w mieszkaniu :shock: :shock:
Wszystkie śliczne roślinki ;:63 , przy takiej ilości to masz dużo pracy .
Awatar użytkownika
daka
1000p
1000p
Posty: 2544
Od: 10 lut 2010, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.

Re: moje kwiaty

Post »

Adamie dzięki,ledwo daje sobie z nimi rade,najgorsze jest podlewanie i nawożenie. :wink:
Moje wątki.
Pozdrawiam Damian.
Awatar użytkownika
nusia
1000p
1000p
Posty: 1042
Od: 3 mar 2007, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk

Re: moje kwiaty

Post »

Brawo ;:63 jestem pod wrażeniem ,masz bardzo dużo kwiatów.
Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
daka
1000p
1000p
Posty: 2544
Od: 10 lut 2010, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.

Re: moje kwiaty

Post »

Dzięki nusia. :D
Moje wątki.
Pozdrawiam Damian.
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje kwiaty

Post »

daka pisze:Mirek a z tą szeflerą to mam obciąć wszystkie jej wierzchołki i ukorzenić?,ale wtedy to zostaną całkowicie gołe badyle,czy one potem odrosną? :roll:
Siema :wit
W sumie to proponuję 3 rozwiązania:
1)Trochę drastyczne,pociąłbym na kawałki tak jak zaznaczyłem na fotce (pozwoliłem sobie wykorzystać Twoje zdjęcie).Pocięte kawałki do słoiczka z wodą i kawałkiem węgla drzewnego (możesz też dodać trochę ukorzeniacza jak masz).Sam ukorzeniałem i potwierdzam,ze można ukorzenić.Ziemię zmieniłbym na lżejszą,tzn 3 części tej ziemi,1 część piasku i 0,5 części perlitu.Przesadzić w taką mieszankę i na parapet wschodni lub zachodni.Ograniczyć podlewanie.Poczekać aż ziemia przeschnie i dopiero wtedy podlać.

Obrazek
2)Mniej inwazyjne-wystarczy "uszczyknąć" stożki wzrostu.Na 99,9% wyrośnie z wierzchołka,często rozkrzewia się choć nie ma na to regóły.Powinna też się zagęścić na tych łysych badylkach.
3)Można spróbować ją jakoś fajnie zapleść;tylko trzeba nad tym troszkę popracować,bo od razu tego nie zrobisz,ponieważ trzeba przyzwyczaić powoli łodygi do tego.Stopniowo "zbliżać" do siebie te łodygi wiążąc np drucikiem lub czymś innym tak żeby nie uszkodzić łodyg.Od razu gdybyś chciał spleść to pewnie by się połamały.Wtedy też trzeba by uszczyknąć wierzchołki.

We wszystkich 3 przypadkach zmieniłbym ziemię i miejsce tak jak napisałem +ograniczenie podlewania.
Z własnego doświadczenia potwierdzam,że opłaci się uszczyknięcie wierzchołków,bądź cięcie.
W żadnym wypadku nie krytykuję tylko podpowiadam,to Twój kwiatek i zrobisz co zechcesz. :wink:
W razie czego pytaj :wink:
Pierwsze efekty powinieneś już zauważyć po miesiącu,może wcześniej...może później...
U siostry szeflera rośnie przy wschodnim oknie,też miała "badylka",który po kilku miesiącach ładnie się zagęścił.
U mnie szeflery stoją przy południowo-zachodnim oknie.Rosną jak szalone.Trzeba tylko wiedzieć jak podlewać.
Awatar użytkownika
daka
1000p
1000p
Posty: 2544
Od: 10 lut 2010, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.

Re: moje kwiaty

Post »

Dzięki za tak obszerną wypowiedż,jednak najbardziej spodobał mi się 2 sposób,ale wtedy to też do wody te ścięte wierzchołki i z ukorzeniaczem?
A na długość to podobnie jak na zdjęciu?
Kilka dni temu była przesadzona do ziemi uniwersalnej,w takiej rośnie od roku od kiedy ją mam,wsypałem też na dno sporo drobnych kamyków jako drenaż,stoi przy zachodnim oknie,boje się już przesadzać bo przy ostatnim przesadzaniu posadziłem razem z nią małą szeflere i trzykrotke,mogą już tak razem zostać,czy przesadzenie będzie jednak nieuniknione?
Moje wątki.
Pozdrawiam Damian.
Awatar użytkownika
daka
1000p
1000p
Posty: 2544
Od: 10 lut 2010, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.

Re: moje kwiaty

Post »

Witaj Igor i dzięki. :wit :D
Moje wątki.
Pozdrawiam Damian.
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje kwiaty

Post »

Skoro ją przesadzałeś niedawno to już niech sobie tak rośnie.
Jeżeli spodobał Ci się drugi sposób to wystarczy już z pół centymetra uciąć,wiesz chodzi o to żeby uszczyknąć sam wierzchołek tak żeby pobudzić rozkrzewianie.Możesz spróbować na początek z jedną łodygą i zobaczysz,że mam rację.
Awatar użytkownika
daka
1000p
1000p
Posty: 2544
Od: 10 lut 2010, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.

Re: moje kwiaty

Post »

To spróbuje na razie z 2,a 1 zostawie. :wink:
Ide ciąć i za chwile pokaże czy zrobiłem dobrze. :roll:
Moje wątki.
Pozdrawiam Damian.
Awatar użytkownika
daka
1000p
1000p
Posty: 2544
Od: 10 lut 2010, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.

Re: moje kwiaty

Post »

Szybko to poszło,obcięłem jednak tylko 1 wierzchołek,bo na pozostałych wyrastają nowe listki i szkoda mi było :oops:
Dzięki za pomoc. :uszy
Moje wątki.
Pozdrawiam Damian.
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje kwiaty

Post »

OK :uszy
Trzymam kciuki za szeflerkę ;:215
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”