Moje róże zaczęły wybijać !

[nuvvo]

witam. to mój debiut z różami, chociaz w domu rodzinnym rosnie ich duzo.
Posadzilam trzy roze w wielkich donicach miesiac temu (tu gdzie mieszkam jest juz 20 stopni w cieniu)
Dlugo czekalam na efekty, dwie z tych roz kupilam w porzadnym sklepie,a jedna (lila) w supermarkecie na promocji.

dzis rano zauwazylam ze wszystkie maja juz paki! cud! a juz chcialam wyrzucac.

Wkleje zdjecia i na biezaco będę zdawac relacje ze wzrostu róz.

[cattleya]

Fajnie ze masz tyle entuzjazmu, czekamy na zdjęcia. Paczki nareszcie się pokazują, wiosna na całego.

[Firletka]

nuvvo - skąd jesteś ? Tak zagadkowo napisałaś " tu , gdzie mieszkam jest już 20 stopni w cieniu " ...

[nuvvo]

pierwsza, odmiana nieznana, kwiaty w kolorze blady lila.

[nuvvo]

wielkie wyszlo to zdjecie jak wieloryb.
poniżej, druga, czerwona szkarłatna, odmiana nieznana


i trzecia pnąca czerwona


novio, regulamin forum: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =1&t=29351 zabrania wstawiania wielkich zdjęć które nie mieszczą się na ekranie.
Jak ładujesz zdjęcie do Imageshack to masz opcje by je zminimalizować do 640X 480 pikseli. Używaj tej opcji.
Twoje zdjęcie powyżej zostało zminimalizowane. RM.
Moderator

[nuvvo]

To pierwsza róża, nr1, ta z prmocji w supermarkecie, ostatecznie wybila,
ale jest bardzo marna. Niby wybija, ale pozostałe gałązki są czarne.



nie potrafie tego zdjecia obrocic, na moim komputerze jest w normalnej pozycji, nie wiem czemu sie obraca

[nuvvo]

Oto róża nr 2 zaledwie miesiac temu miala tylko pąki, teraz juz cala w bordowych lisciach

[nuvvo]

no i trzecia, miała być pnąca, ale widac jest bardzo podobna do róży nr2
zupelnie jakby starsza siostra.

Róża nr3 zaczęła wybijać wcześniej. Dlatego tez jej liście są już odeszły od koloru bordo i są coraz babrdziej zielone

[nuvvo]

nuvvo - skąd jesteś ? Tak zagadkowo napisałaś " tu , gdzie mieszkam jest już 20 stopni w cieniu " ...

Mieszkam w północnej części Włoch

[nuvvo]

a to miniaturka. kupilam miesiac temu w jakims supermarkecie, byly po 1 euro.
Zakwitla, ale potem mszyce sobie ja wtsząchnęły (stala na korytarzu), wiec musialam ja spryskac.
Po spryskaniu zupełnie wyłysiała, ale postanowiłam dać jej szansę.
Teraz odzyskała formę

[Mala_MI]

No w takiej temperaturze to na pewno będziesz mieć szybciej kwiaty niż my

[nuvvo]

na razie wygladaja na zdrowe
Ale boje sie ze jak im sie cos stanie to nie będę wiedziala jak zareagowac.
Czytalam rozne takie o rozach, ze pryskac i bog wie co jeszcze. A ja nie mam nic do pryskania oprocz srodka na mszyce

[nuvvo]

Pojawiły się pierwsze pąki.
Oto róża nr 3,
Przetrwała jakies dziwne choróbsko (fałdowanie liści) i teraz ma się kwitnąco.







Poniżej róża nr 2, pąki na razie mikroskopijne