Winorośle i winogrona Cz.1

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Zenon pisze:
Dzisiaj sprawdzałem czy coś się pojawia na sztobrach- niestety nic nie ma a to już tydzień.
Tepmperatura ściółki 26 stopni jest wilgotno. Sprawdzę w niedziele, jeżeli nie będzie żadnych zmian, to coś chyba nie jest dobrze. A tu ktoś pisze że po tygodniu pojawiają się kalusy.
O tym,że po 5 dniach pojawiały się kalusy czytałam ale nie na tym forum.
U mnie po 7 dniach nie było kalusów, sprawdzałam to wiem.
Myślę,że to zależy od temperatur przechowywania sztobrów i początkowych temperatur w ukorzeniarce.
Kalusy będą.Wszystko masz dobrze, mnie też takie myśli nachodziły ale jak pojawiły się pierwsze korzonki tooo... ;:136 .
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5443
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Spokojnie, one nagle zaczynają się pojawiać. Poza tym wiele zależy od samych sztobrów (te cięte z początkowego odcinka łozy są łatwiejsze w ukorzenianiu), jak również od odmiany (niektóre są "cholerne" 8-) ). Jeśli po 2, nawet 3 tygodniach nie będzie zmian, to można się ratować podkręceniem temperatury.

Ja mam inny problem - po wysadzeniu sztobrów większość puściła duże, piękne korzenie, a kilka jakoś chyba podgniwa. Wiem, że czasem tak się zdarza, dlatego podlewałam tylko raz, a mimo to jest tak sobie z nimi. Zobaczymy co dalej.
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Dominiko jak podgniwa i nie ma kalusa to odśwież cięcie dolne i ponownie do ukorzeniacza. Tak jak na początku.
Przez zime męczyłem jednego sztobra i za dużo podlewałem (w piasku)... efekty zero kalusa i podgniwanie. Po około miesiącu zrobiłem tak jak napisałem i przestałem tyle podlewać. Dziś ma korzonki.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5443
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Marcin, kalusy i korzenie były na wszystkich. Robi się tak z korzeniami. Czasem tak po prostu jest, na FW kiedyś była o tym dyskusja, i generalnie o sukcesie można mówić dopiero jak sadzonka jest sadzonką przez duże "S", czyli ma dobrze rozwinięte korzenie, bo wcześniej potrafi wypaść, mimo początkowych dobrych, wydawało by się, efektów. Podobno najtrudniej przyjmują się te ukorzeniane w wodzie. Ale ja nie wiem, bo tak nie ukorzeniałam.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Wykonałam parę cięć na winoroślach gdzieś z końcem lutego.Jak ruszyła wegetacja zaczęły lać się soki.
Nabiłam ziemniaki na końce i stwierdzam, że ziemniaki hamowały wyciek soków, na początku troszkę ciekło spod ziemniaków ale nie tyle co bez ziemniaków.Po krótkim czasie te soki przestały lać się zupełnie.Skrobia ze ziemniaków jednak zasklepia wyciek.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5443
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Moje cięte na jesieni też trochę ryczą - odkopywałam ze 2 dni temu, żeby sprawdzić, czy już trzeba je uwolnić, czy jeszcze mogą trochę tam pobyć. Końce łóz lekko mokre, więc płaczą. Ciekawe jak będzie po odkopaniu, bo okryłam je znów (jeszcze jest dobrze w większości przypadków, czyli tam, gdzie były dobrze (a nie ledwo co) okryte ziemią. To co nad ziemią musiałam okryć wczoraj suchą trawą, bo już może je przymrozek liznąć :roll: Teraz mam dowód, że okrywanie się opłaca także ze względu na wiosenne przymrozki.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Dominiko,rozumiem że mówisz o przymrozkach w tych dniach,że uchroniło nie odkrycie rośliny od przymrozków.
Ale czy tak póżne odkrycie uchroni rówież od majowych przymrozków,czy masz takie spostrzeżenia :?: Kiedy zamierzasz odwalić glinę :?: U mnie już przed świętami Wielkanocnymi odsypalam bo pod ziemią nabrzmiewały pąki i obawiałam się,,szparagów.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5443
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Zuza, ja nie mam gliny :wink:
Mówię o przymrozkach kwietniowych i wczesnomajowych. Moje obserwacje są takie, że te okryte porządnie (nie kilkoma cm ziemi - takie też mam i jednak są bardziej zaawansowane), śpią jeszcze, albo delikatnie ruszają. Muszę niestety to kontrolować, bo też się boję szparagów. Jest to więc trochę upierdliwe, ale wolę się przemęczyć, niż walczyć z okrywaniem (wczoraj musiałam już kilka przysypać trawą - co prawda te łozy są do wycięcia, znaczy miały być, dlatego zostały nad ziemią, ale mi szkoda). jeśli ruszą na początku maja nawet, to do Zośki powinna mi wystarczyć sucha trawa (mam tego cały kompostownik, trochę jeszcze skoszę, bo świeża też się nadaje). Natomiast jeśli latorośle są już większe (tak jak moje w zeszłym roku), to okrywanie jest koszmarem. Zajmuje dużo więcej czasu (albo ja jestem mało sprawna :wink: ), no i jeszcze ten strach, że jednak agrowłóknina nie wystarczy. Wydaje mi się, że krzewy bardzo szybko nadrabiają straty (późniejszy start), bo jest cieplej, i szybciej się rozwijają, niż teraz. Także ewentualnie opóźnienie w owocowaniu nie powinno być znaczące. Jak będzie, to się okaże :wink:

O póżniejszym starcie dzięki okrywaniu pisali koledzy na FW, ale nie chciało mi sie w to wierzyć (bo takie róże pod kopczykami ruszają szybciej, no ale róże generalnie wcześniej, i w niższej temperaturze rozpoczynają wegetację). W tym roku już mogę potwierdzić, że to prawda.

Polecam eksperyment w przyszłym roku :wink:

Aha - jak poprawi się pogoda, odkopię drugą łozę Kodrianki i pokażę ci jakie są różnice (ten sam krzew).
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Będe próbował w przyszłym roku z dłuższym przetrzymaniem ale musze sobie jakiejś lżejszej ziemi nawieźć bo w glinie jak odkrywałem to bagno było więc pewnie by zgniły do końca kwietnia.
A przed chwilą latałem z łopatą i doniczkami bo lodówa (teraz już 1,85stopnia) a 40% sadzonek popękane pąki.
Nałożyłem na nie doniczki plastikowe i łopata ziemi na to.
W tunelu mam sadzonki i tam już znicze się palą ale chyba pójdę jeszcze żarówkę zaświecić pod garnkiem bo nieciekawie się zapowiada.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Space99 pisze: W tunelu mam sadzonki i tam już znicze się palą ale chyba pójdę jeszcze żarówkę zaświecić pod garnkiem bo nieciekawie się zapowiada.
No to przynajmniej masz zajęcie :D . Ja tam sie nie spiesze , bez żadnych ukorzeniarek itd, po prostu za pare dni tęgie sztobry pójdą na zagon w tunelu , wyłożony czarną folią . Do jesieni rosną po kilka metrow łozy a korzenie takie ,ze wykopać nie idzie , czujesz to :evil: . Próbowałem też robić podobnie w gruncie , efekt też dobry , ale skutecznosc 50% . Przypuszczam ,ze ma swój wpływ wysychanie pąków , zatem w polu wskazane jest woskowanie .
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

U mnie pąki puściły: rondo, phoenix i sławetna cascade z izą zal. Jednoroczniaki są w kopczykach. A dzisiaj zimno i padał deszcz na przemian z gradem.
Pamiętajcie o ogrodach...
popiz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 5 gru 2009, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Moje sztoberki mają małe kalusy i puszczają pąki. Te włożone do trocin 2 tygodnie później od tych w ziemi, a i tak lepiej rosną. Podaje link do fotek. Dzięki za porady odnośnie trocin.
http://picasaweb.google.pl/Zulkowski/WinogronSztobry#
czas to .......ryba :)
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5443
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Maćku, widzisz, masz porównanie - ja nigdy nie próbowałam w ziemi, więc jest to cenna informacja. Zdjęcia świetne (szkoda, że nie zrobiłeś fotek kallusów - to też być może jakaś wskazówka by była). Ale! Czy ja tam dobrze widzę, że na podstawkach jest woda? Nie powinno być, trzeba wylać.
popiz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 5 gru 2009, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Dominika tych z ziemi nie wyjmowałem, tylko te z trocin, nie chce uszkodzić kalusów, a tym z trocin dopiero co się pojawiają. Kolejny raz sprawdzę w przyszłym tygodniu to może fotki zrobię, a jak już będą spore te kalusy to poczytam co robić dalej i kiedy :D mam przesadzać do ziemi itd. Aha wszystkie sztobry są pobrane z odmiany chrupka złota. Ps to mój pierwszy raz :heja
czas to .......ryba :)
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Najważniejsze są korzonki no ale od kalusa się zaczyna. Ja za pomysłem Dominiki postawnowiłem ukorzeniać w trocinach. No dzisiaj podglądałem - niektóre mają niewielki kalus a grzeje już 10 dzień. No zobaczymy jak to dalej będzie. Martwi mnie to że pąki u niektórych bardziej nabrzamiały i tylko czekać aż puszczą. Chyba nie uda mi się wyhodować korzenie bez listków. Zapewne nie jest to wielkie zmartwienie, ale wiem że niektórym się tak udało.
Pamiętajcie o ogrodach...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”