Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6499
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Kusisz tymi powojnikami i nęcisz ;:224
No i kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że jak kiedyś przeczytam "Ja nie mam miejsca" Twojego autorstwa... to wiesz ;:14
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

To Ci się warzywnik zapszeniczył :) I co teraz zamierzasz wyrwać czy będziesz uprawiać zboże? Zanim podejmiesz decyzję, pomyśl o dopłatach z Unii :;230 A sasanki piękne!
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Aga, śliczne zdjęcia ;:63
Magnolia jak marzenie. Moje maleństwo niestety na przemrożone pąki kwiatowe. Szkoda. W tamtym roku miała dwa kwiatki, a w tym roku zapowiadało się już prawdziwe magnoliowe szaleństwo. Nigra za to szykuje się do kwitnienia. Oby nie było przymrozków.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Już wyrwałam, zdjęcie jest zza płotu - to pole sąsiada :-)

Żeby uprawiać i dotacje wyciagnąć, musiałabym być rolnikiem - ja bardzo dziękuję, to nie jest lekki kawałek chleba. ;-)

Gorzatko, rozumiem, że na zdjeciu nie widzisz kaliny, orzecha włoskiego, dwóch leszczyn, derenia jadalnego i klonu tatarskiego? ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5859
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Ja tez poluję na 'Snow Queen' - jest piękny.... Rozmarzyłam się, niestety na razie poszukiwania nie przynoszą rezultatów a allegoro mnie troszkę zniechęca/
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
magdala
1000p
1000p
Posty: 2062
Od: 15 kwie 2009, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Ale słonecznych widoków nam podrzuciłaś Matko Polko :wit (w sumie też dobra nazwa dla powojnika,co ? ;:112 )

Pszenica ,powiadasz-w warzywniku??? U mnie ciągle brak koloru na działce-ale nie powiem,
pąki tulipanów powoli gramolą się do góry...

I jak z gitarą córki? Mi udało się znaleźć bardzo fajną nauczycielkę, moja córka dzisiaj właśnie idzie
na drugą lekcję. Całe szczęście ,że pani oceniła wielkość gitary na odpowiednią ,podobno to moje
dziecko jest duże..
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Albo masz dużą torbę papierową, albo małą magnolię :lol:
I kolorowe rabatki widzę, kokietujesz trochę :wink:
Masz sporo powojników, gdzie je 'wspinasz" :roll: ,
na te podpórki Lidlowe, czy jakiś inny patent ???
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Aga, cieszę się z naszego spotkania :D Dziewczynom musiałam obiecać toster :D
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5441
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Widzisz, ja myślałam, że ta fota to ten warzywnik i byłam pełna podziwu, że taki pojemny :;230
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6499
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Jakie spotkanie? Gadać mi tu prędko ;:14
I czemu ja mam do Was tak daleko? ;:223
Będę wkrótce w Sączu... ale to wciąż daleko :cry:
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Wpadłam do Agi na kawkę, podziwałam ogródek i chyba zachorowałam na powojniki :D
Awatar użytkownika
gohna
500p
500p
Posty: 595
Od: 5 mar 2008, o 19:31
Lokalizacja: Łazy

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Cześć 100krociu :lol: przeglądając i czytając Twój wątek, pomyślałam sobie, że gdyby zajrzał tu (na forum) jakiś przypadkowy gość i przeczytał same nazwy powojników, to za nic w świecie nie wiedziałby o co chodzi. Fajna rozmowa się wywiązała... czy Popiełuszko jest lepszy od Matki Teresy... można pracę doktorską na KULu napisać :lol: I strasznie zaraźliwe te powojniki :wink: , jeśli pozwolisz, to skorzystam z Twojego pomysłu powojnika puszczonego na pęcherznicę. Miodzio ;:138
pozdrawiam serdecznie
gohna
Ogród gohny...
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Ano :-)

Aga wczoraj się wybrała w moje strony z córkami. Świetne dziewczyny! Trzy minuty przełamywania lodów z moimi, i odpłynęły w swój świat :-) Oprócz Anki, która oczywiście zachowała sie nieprzewidywalnie i zamiast chować się za spódnicą mamy, zaczęła zadawać pytania w stylu "Jak wygląda wasz tata, i czy jest zdrowy ;-) Było bardzo fajnie, i mam nadzieję na kontynuację. Co do przeglądów ogródkowych, to była szybka rundka, bo też czas wybrałyśmy nie najlepszy - akurat zaczęło padać i wiać paskudnie. chociaż w sumie...to i tak za bardzo nie ma co oglądać ;-)
Aha, i prezent dostałam - krzewuszkę Nana Variegata, tę, co mi się tak podobała u Agi. I gdzie ja ją teraz wcisnę (Gorzatko nie strzelaj :;230 )
I jeszcze żurawki przyjechały...
I jeszcze zamiast Popiełuszki mam Snow Queen :-) (to tak a propos rozmów o powojnikach, które rzeczywiście mogą brzmieć śmiesznie, że niby Emilia Plater się płoży, a Fryderyk Chopin się wspina :;230 A tak apropos Agnieś, to zastanawiam sie, jak można u mnie zachorować na powojniki, bo na razie jedyne co mam, to ich młode pędy :-) - no, Matka Teresa ma całkiem przyzwoite zawiązki)

Elsi , no mam młodą magnolię, niecałe 60-80 cm tak na oko, i jeden kwiat, na który chucham i dmucham, niczym Mały Książę ;-) Na powojniki mam różne patenty - kilka podpórek z rurek, kilka sztuk wspina się na siatkę ogrodzeniową, niektóre są posadzone przy krzewach (budleje, róże i niedługo pęcherznica) no i jeszcze drabinki bambusowe.

Magdala świetny pomysł z tą Matką Polką ;-) Może by Panu Marczyńskiemu go podrzucić ;-) Co do gitary, jest taka trochę mniejsza, jeśli chodzi o naukę, to my ją będziemy uczyć tak niezobowiązująco, na razie próbuje zagrać 'Serde ogrodu" Daabu, bo to najprostsze chwyty z prostych ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”