Nawożenie /zasilanie iglaków
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Nawożenie dolistne iglaków
Używam Florovit do nawożenia dolistnego.
Re: Nawożenie dolistne iglaków
mocznik
- lukas93cs
- 200p
- Posty: 431
- Od: 29 maja 2009, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno/Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Nawożenie dolistne iglaków
Skorzystałem z podpowiedzi i zakupiłem mocznik.
Ale jeszcze jedno mam pytanko co ile pryskacie iglaki tym nawozem?
Ale jeszcze jedno mam pytanko co ile pryskacie iglaki tym nawozem?
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Nawożenie dolistne iglaków
offtopic: To jest nawożenie doigielne w tym przypadku
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 19 wrz 2007, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków i Podkarpacie
Re: Nawożenie dolistne iglaków
Zeszłej wiosny zastosowałem Substral Magiczna Siła do iglaków - rozpuszczalny w wodzie - bardzo dobry efekt na tujach Brabant.
- lukas93cs
- 200p
- Posty: 431
- Od: 29 maja 2009, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno/Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Nawożenie dolistne iglaków
A może mi doradzicie jak dawkować mocznik dla roślin 1 rocznych .
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nawożenie dolistne iglaków
Na opakowaniu powinno coś pisać, a jeśli nie uwzględniono młodych roślin to na pewno należy nawóz zastosować mniejszą dawkę, gdzieś w granicach 40-50% mniejszą. Ja tak robiłam, wprawdzie nie był to mocznik, więc do końca nie jestem pewna
-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Nawożenie dolistne iglaków
Polecam zamiast florovitu - Pinivit
Re: Nawożenie dolistne iglaków
Można też zastosować siarczan magnezu.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nawożenie dolistne iglaków
Czarodzieju, jak często stosować siarczan magnezu? Mam go właśnie na stanie, więc chętnie zużyję . Jeśli mamy dajmy na to koreankę metrowej wysokości, to ile potrzeba rozrobionej substancji do oprysku? A może robimy to na oko (ja tak często robię), czyli np pryskamy do momentu aż wszystkie igiełki są mokre?
W jakim okresie można wykonywać opryski?
W jakim okresie można wykonywać opryski?
Re:
Odkopuję ten wątek zainspirowany wymianą poglądów w hanutkowym wątku
To się zgadza - nikt, ale ... Las to dosyć pospolite gatunki drzew walczące o swoje przetrwanie, ale i żyjące w symbiozie budowanej często dziesiątki lat. Ogród to wg mnie jednak coś innego. Po pierwsze w dużej mierze jest to sztuczne środowisko, często nie mające nic wspólnego z naturalnym. Po drugie kwestia gleby i zasobów odżywczych w tej glebie. W środowisku naturalnym nie jest tak, że każda roślina urośnie w każdym miejscu Często jest tak, że ogrody powstają na kiepskich glebach i przy dużym zagęszczeniu roślin ilość składników mineralnych może nie wystarczyć do "wyżywienia" wszystkich roślin. Co wtedy? To, że podsypię odpowiedniej gleby przy sadzeniu w końcu chyba przestanie wystarczać? Tak sobie kombinuję, że skoro nie zalezy mi na tym, żeby w ogrodzie rosły 20-metrowe świerki, to może odżywiać iglaste maluchy nawozami innymi niż azotowe (albo o minimalnej jego zawartości)? Mam w sąsiedztwie przykład czegoś podobnego w odniesieniu do trawnika. Cały rok sypany jest nawozem "jesiennym" i efekt jest taki, że wygląda jak pole golfowe, a koszony jest raz na dwa tygodnie. Można taką analogię zastosować do iglaków?MirekL pisze:Tak nieśmiało zapytam- kto nawozi las?
Re: Nawożenie iglaków - jak często?
No cóż, ogród tworem sztucznym niewątpliwie jest (czasem nawet potworem... no,potworkiem ) Ale... Nagozalążkowe mają za sobe naprawdę bogatą historię przystosowań do różnych siedlisk- a najczęściej lichych. Czemu? Bo na lepszych glebach są wypierane przez filogenetycznie młodsze, bardziej prężne, szybciej rosnące rośliny okrytozalążkowe. I przetrwały w trudnych warunkach na lichych siedliskach.
No cóż, producenci nawozów zarobić muszą. Jak czytam niektóre bzdety w reklamówkach, to nie wiem, śmiać się...
Ja w ogrodzie nie nawożę niczego. Nawet trawnika.
Nie widziałem iglaka zdechłego z głodu. Z przenawożenia wiele.
No cóż, producenci nawozów zarobić muszą. Jak czytam niektóre bzdety w reklamówkach, to nie wiem, śmiać się...
Ja w ogrodzie nie nawożę niczego. Nawet trawnika.
Nie widziałem iglaka zdechłego z głodu. Z przenawożenia wiele.
Re: Nawożenie iglaków - jak często?
Odpiszę, że ja nawożę las Mój dziadek posadził kilka lat temu około 2k świerków, sumie bardzo gęsto. Od jakiegoś czasu się nimi zajmuję, w tym roku wczesną wiosną podsypałem siarczanu amonu, a później polifoski, dzięki czemu tegoroczne przyrosty wynoszą nawet powyżej 1m czyli drzewa podwoiły swoją wysokość, co bardzo korzystnie wpłynie na zmniejszenie czasu jaki poświęcałem na koszenie trawy w tymże lesie
Adrian