Śliwomorela - co zrobić ?
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Śliwomorela - co zrobić ?
Jak w temacie. Góra jest całkowicie sucha. Chciałabym ją poprowadzić w formie drzewka. Które i kiedy usunąć niepotrzebne "gałązki"? Na jakiej wysokości obciąć to suche?
Waleria
Re: Co zrobić z tą śliwomorelą?
Podpisuję się pod tematem. W moim przypadku identyczna sytuacja ma miejsce ze śliwą oraz jabłonią.
Co czynić?
Co czynić?
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Co zrobić z tą śliwomorelą?
Czy na Twoich drzewkach też wyrasta powyżej miejsca szczepienia?
Waleria
Re: Co zrobić z tą śliwomorelą?
Dokładnie tak. Góra wyraźnie w gorszej kondycji, bez oznak życia. Ale z dołu tak jak w Twoim przypadku puszczają listki.
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Co zrobić z tą śliwomorelą?
Ja mam podobny przypadek z morelami.Uciąłem to co suche maksymalnie tyle ile się dało.W przyszłości zostawię dwa może trzy najsilniejsze pędy(te co odrastają powyżej szczepienia).Drzewko bedzie nie kształtne,ale nie o urodę tutaj chodzi .
Myślę,że wystarczy obserwować co i gdzie uciąć ,że chociażby miało to jako takie ręce i nogi.Według własnego uznania. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Myślę,że wystarczy obserwować co i gdzie uciąć ,że chociażby miało to jako takie ręce i nogi.Według własnego uznania. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Co zrobić z tą śliwomorelą?
Miałam taki przypadek ze sliwą, prawie całe drzewko było suche, zostały trzy żywe oczka powyżej szczepienia. Jak troszkę podrosły usunęłam dwa zostawiając jedno. Wyprowadziłam z niego pień i powyżej było normalne drzewo nic nie rózniące się od tego obok, które nie miało takich przygód (wyglądało tylko na młodsze, po paru latach nie było róznicy).
Kilka lat wcześniej zostawiłam tak trzy żywe oczka nad szczepieniem na brzoskwini i wyprowadziłam drzewo z trzema pniami - później żałowałam, że nie wycięłam dwóch od razu.
Kilka lat wcześniej zostawiłam tak trzy żywe oczka nad szczepieniem na brzoskwini i wyprowadziłam drzewo z trzema pniami - później żałowałam, że nie wycięłam dwóch od razu.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Co zrobić z tą śliwomorelą?
Witam.
Walerio,należy przyciąć nad tym oczkiem tuż przy sęku na kołku.Dolną rozetkę oberwij-ręcznie.Pozostaną Ci(tak przynajmniej widać na foto)dwa pąki z których już wyrastają pędy.Pozostaw obydwa ,pozostałe-gdyby wybijały-usuwać obrywając ręcznie.Z tych dwu usuń słabszy,brzydszy-pod koniec czerwca lub gdy osiągnie któryś z nich około 40cm(mniej więcej).Obydwa gdy będą miały 15-20 cm przywiąż do kołka.Śliwomorela tworzy długie wiotkie przyrosty i należy zapobiec ich wyłamaniu.Do przywiązywania do kołka najlepiej użyć szmatki(najlepiej z materiału syntetycznego np z firanki).Szmatkę owijasz wokół pędu-luźno,zostaw około 0,5-1cm luzu-a wolne końce przywiąż do kołka,też zostawiając odrobinę luzu.
Takie niskie przycięcie może spowodować,że w sprzyjających warunkach=ciepłe lato i dość wody,jeszcze w tym roku możesz uzyskać drzewko,nawet z koronką.W miarę wzrostu pędu,w kątach liści będą wybijały pędy boczne,należy je co jakiś czas usuwać-ręcznie,lub jeśli nie będą się łatwo wyłamywać to sekatorkiem(czy nożyczkami).Możemy pozostawić pędy boczne dopiery te które wybiją na wysokości ,na jakiej chcemy mieć pierwsze piętro gałęzi.Drzewka nie nawozić niczym,jeśli stosujesz jakąś ochronę chemiczną to oczywiście wykonywać konieczne zabiegi.I ważne,zimą przed pierwszymi dwustopniowymi mrozami należy drzewko bardzo dobrze okryć.
Jak dobrze pójdzie to najpóźniej za 2 lata będą pierwsze kwiaty.
Walerio,należy przyciąć nad tym oczkiem tuż przy sęku na kołku.Dolną rozetkę oberwij-ręcznie.Pozostaną Ci(tak przynajmniej widać na foto)dwa pąki z których już wyrastają pędy.Pozostaw obydwa ,pozostałe-gdyby wybijały-usuwać obrywając ręcznie.Z tych dwu usuń słabszy,brzydszy-pod koniec czerwca lub gdy osiągnie któryś z nich około 40cm(mniej więcej).Obydwa gdy będą miały 15-20 cm przywiąż do kołka.Śliwomorela tworzy długie wiotkie przyrosty i należy zapobiec ich wyłamaniu.Do przywiązywania do kołka najlepiej użyć szmatki(najlepiej z materiału syntetycznego np z firanki).Szmatkę owijasz wokół pędu-luźno,zostaw około 0,5-1cm luzu-a wolne końce przywiąż do kołka,też zostawiając odrobinę luzu.
Takie niskie przycięcie może spowodować,że w sprzyjających warunkach=ciepłe lato i dość wody,jeszcze w tym roku możesz uzyskać drzewko,nawet z koronką.W miarę wzrostu pędu,w kątach liści będą wybijały pędy boczne,należy je co jakiś czas usuwać-ręcznie,lub jeśli nie będą się łatwo wyłamywać to sekatorkiem(czy nożyczkami).Możemy pozostawić pędy boczne dopiery te które wybiją na wysokości ,na jakiej chcemy mieć pierwsze piętro gałęzi.Drzewka nie nawozić niczym,jeśli stosujesz jakąś ochronę chemiczną to oczywiście wykonywać konieczne zabiegi.I ważne,zimą przed pierwszymi dwustopniowymi mrozami należy drzewko bardzo dobrze okryć.
Jak dobrze pójdzie to najpóźniej za 2 lata będą pierwsze kwiaty.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Co zrobić z tą śliwomorelą?
No tak , ale dodam 5 groszy troche z innej beczki ... Rozumiem ,ze nieraz po surowej zimie mogą mocno nadmarznąć gatunki delikatne , np. brzowskwinia ... ale jabłoń , śliwomorela ? Sporo to mowi o szkółkarzach , którzy stosują nadmierne dawki nawozów , z ściśle zbyt duże i zbyt pożno stosowane nawożenie azotem - w efekcie po zabiegu defoliacji sadzonka jest zupełnie nie przygotowana do zimowych warunków . Za to okazale wygląda na straganie Mam kilku takich fachowców na oku , robią tak cały czas . Kupilem brzoskwinie , grusze , i teraz po 6-7 latach drzewko wygląda jak 2 letnie , no masakra z taką robotą . No niby szkoda wykopać teraz , bo troche zaczęły sie brać , ale ostry szpadel mam naszykowany ... Nauczka jest teraz taka , że sadzonki należy wybierać u sprawdzonych szkółkarzy , i nie kierować sie tyle wielkością a stopniem zdrewnienia gałązek .
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Co zrobić z tą śliwomorelą?
Wielkie dzięki Krzysiu! Przy najbliższej bytności na działce zastosuję się do Twoich rad i chyba nie zaszkodzi posmarować miejsce cięcia maścią ogrodniczą?
Waleria