Grażynko, a co się dziwisz - przeciez nowe hale kosztują... i to my za nie zapłacimy...
Następnym razem koniecznie zadzwoń - zabawię się w GPSa
Wiktorio - jeszcze mam, ale jakiś marniejszy... chociaz mnóstwo tulipanów z zeszłego roku gdzieś przepadło... i zorientowałam się dopiero jak przeglądałam poprzednie zdjęcia ...
taki był rok temu ...
a taki teraz... może jeszcze nabierze... wyglądu
Pyziu, znam tę stronę, znam... na swoje nieszczęście chyba... albo na nieszczęście Połówkowego portfela
Martusiu - nie słyszałaś, że Arabela na wątrobę pomaga ???? Toć to najnowszej generacji lek powojnikowy...
