proszę o pomoc w walce z jakimś robactwem

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
halerzl1976
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 4 mar 2009, o 20:10
Lokalizacja: Świerzenko

proszę o pomoc w walce z jakimś robactwem

Post »

Jestem właścicielem ogrodu i mam poważny problem z jakimś robactwem.Wczesną wiosną dostałem kurzy obornik od sąsiadki,bym mógł sobie podesłać pod krzewy i młode drzewka w ogrodzie.Stosowałem wcześniej obornik bydlęcy i nie miałem żadnych problemów w późniejszym czasie.Po rozesłaniu obornika kurzego zaobserwowałem niesamowity wysyp jakiegoś robactwa(przypuszczam,że pochodzi ono z tego obornika).Wyglądem przypomina coś jak gbyby pchłę,koloru czarnego,jast to bardzo skoczna kreatura,a najgorsze jest to,że mam to teraz w suche,ciepłe dni na całym ogrodzie.W przeciągu kilku minut obsiada to mnie i moje dzieci i gryzie okropnie.Synka tak dotkliwie to coś pokąsało,że nie wiedziałem co mam dalej robić.Proszę o pomoc i jakieś konkretne rady jak się tego dziadostwa pozbyć.Mam zamiar ponownie zebrać cały rozłożony obornik i uprzątnąć go poza granicę ogrodu,ale nie wiem czy to wystarczy.Jaki insektycyd może być skuteczny w walce z tym robactwem.PROSZĘ O PILNĄ POMOC!
Halerz
Awatar użytkownika
wanderka
200p
200p
Posty: 201
Od: 26 cze 2008, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: proszę o pomoc w walce z jakimś robactwem

Post »

Moze to pluskwa ptasia? Jakies jaja byly w odchodach i jak cieplo to sie wylegly?
Ona moze grysc czlowieka.
Dziala na nia Insectin. Wiec moze nim spryskac, choc pewnie to kosztowne.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: proszę o pomoc w walce z jakimś robactwem

Post »

To coś nie tylko wygląda jak pchły , to są pchły ! :lol: Nie ma potrzeby zbierania nawozu , co sie miało wylęgnąć , to się wylęgło . Raz mieliśmy podobny przypadek . Kury jak to kury robiły gniazda w słomie , a potem ta słoma poszła do tunelu pod uprawę ogórków . Za jakiś czas po wejściu do tunelu nastąpił atak . Pchły obsiadły domowników setkami do tego stopnia , że trzeba było część garderoby wrzucać do wody od razu w tunelu i prawie na golasa pędzić do domu utopić pozostałe insekty . Nie pamiętam czym trułam , w każdym razie wystarczyło spryskać powierzchnię słomy środkiem owadobójczym . Pchły trują się łatwo , więc nie musisz kupować specjalistycznego środka , wystarczy choćby Mospilan .

Pozdrawiam , kozula .
halerzl1976
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 4 mar 2009, o 20:10
Lokalizacja: Świerzenko

Re: proszę o pomoc w walce z jakimś robactwem

Post »

Dzięki za poradę.Dzisiaj z samego rana byłem w ogrodzie by zebrać cały obornik.Złożyłem go w kompostowniku i przykryłem grubą warstwą starego kompostu.Mam nadzieję,że się to ponownie nie wylęgnie.Zauważyłem dzisiaj na sobie również parę tych pchełek mimo stosunkowo niskiej temperatury(ok,7 st.).
Dziękuje za pomoc jeszcze raz.
Halerz
Groser
100p
100p
Posty: 104
Od: 21 kwie 2010, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okocim/Brzesko/Kraków

Re: proszę o pomoc w walce z jakimś robactwem

Post »

Złożenie w pryzmę kompostową powinno pomóc, bo nawet jeśli zostały tam jakieś larwy to temperatura jaka wytwarza się w środku pryzmy kompostowej poradzi sobie z niechcianymi gośćmi. Szczerze to widziałem pchły kurze ale żeby były w takiej ilości w pomiocie ptasim to pierwsze słyszę. Ale dobrze wiedzieć na przyszłość:)
halerzl1976
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 4 mar 2009, o 20:10
Lokalizacja: Świerzenko

Re: proszę o pomoc w walce z jakimś robactwem-chyba pchła kurza!

Post »

Siema Ogrodnicy!Przedwczoraj i wczoraj pryskałem te pchły Decisem i to podwyższoną dawką a efekt jest żaden.Insectin jest w formie proszku i nie widzę raczej możliwości by walczyć z tym badziewiem na całym moim ogrodzie,dlatego poprosiłem w sklepie ogrodniczym o jakiś insektcyd o pewnym działaniu.Polecono mi Decis-efekt jest jednak mizerny.Czy ktoś ma może doświadczenia w zwalczaniu kurzej pchły w ogrodzie?Proszę o rady, bo mam przeczucie,że to robactwo pozbawi mnie możliwości pracy w ogrodzie.Maj to taki piękny miesiąc!Aż się prosi by iść do ogrodu!No ale w tej sytuacji to sobie tego nie wyobrażam.DAJCIE JAKĄŚ RADĘ NA TO CHOLERSTWO :(
Halerz
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: proszę o pomoc w walce z jakimś robactwem

Post »

Nie zawsze to co polecają w sklepach ogrodniczych jest skuteczne, zastosuj może środek polecany przez Kozulę albo... udaj się do sklepu zoologicznego lub weterynarza, może oni posiadają specjalne środki na pchłę kurzą, być może a raczej na pewno takie sytuacje zdarzają się na fermach kurzych że jest wylęg tych insektów i trzeba zwalczyć jakimś skutecznym środkiem ,tylko tyle mogę podpowiedzieć, życzę powodzenia .
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”