Z winoroślami to jest tak, że jak chce się mieć lepsze smakowo czy wielkościowo owoce to trzeba poswięcić więcej pracy nad uprawą, ocieplaniem na zimę,cięciem.Im lepsza odmiana tym jej mrozoodpornośc niższa.Nie ma najlepszej odmiany, która zarazem byłaby odporna na mroz -30 st.Ckrzysztofkhn pisze:Witajcie !
Bardzo proszę podpowiedzcie jakich odmian szukać.
Kryteria ;
Do jedzenia - deserowe, stosunkowo łatwe do kupienia, jeśli to możliwe , to bezpestkowe. Stosunkowo łatwe w prowadzeniu. Nie wymagające intensywnych oprysków. Będą rosły na południowej ścianie budynku.
Chcę wymienić na takie j/w dotychczasowe aurory.
Kilka krzaków aurory i tak zostanie.
Pozdrawiam.
Winorośle też mniej chorują jak nie są zagęszczone, są przecinane,są uszczykiwane pasierby,jest wtedy większy przepływ powietrza i nie atakuje mączniak.Wtedy takie odmiany których odporność na choroby określana jest jako dobra mogą obejść się bez oprysków.
Trudno tak doradzić jedną odmianę bo nie chcę aby ktoś się zawiódł.Ja też miałam 1 Aurorę ale ją usunęłam, bo u mnie łapała mączniaka rzekomego podczas gdy inni wypowiadali się, że nie mają takiego problemu u siebie.Dużo zależy od rejonizacji.
U mnie sprawdza się Kristaly, myślę że ta odmiana nadawałaby się na ścianę.
Kiszmisz Zaporoski też ponoć dość odporny na choroby, kolejna odmiana to Piesnia-ale ja jej nie mam to konkretów nie wiem, Europlewien-ale ta chyba mało jeszcze rozpowszechniona.
Alden, Alwood to typowo altanowe odmiany o dość wysokiej mrozoodporności-też ich nie mam, to nie wiem jak z mączniakami.
Mam Arocznyj, Wiktoria-te wydają się dość odporne ale jeszcze zobaczę w tym roku.
Poszukaj informacji o odmianie Schuyler-może ten spodoba się.
Sadzą też Biankę- chwalą ją za smak przy dość dużej odporności na mróz.