Kosa spalinowa - problemy w użytkowaniu
Kosa spalinowa - problemy w użytkowaniu
Witam!
Mam kosę spalinową NAC CG 430 i proszę o radę jaki smar ma być tam stosowany i czy wystarczy wtłoczyć go przez jeden z otworów? Bardzo proszę o radę! Z góry dziękuję!
Mam kosę spalinową NAC CG 430 i proszę o radę jaki smar ma być tam stosowany i czy wystarczy wtłoczyć go przez jeden z otworów? Bardzo proszę o radę! Z góry dziękuję!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 25 maja 2008, o 01:12
hej na przekladnik katowej jest sruba do ktora trzeba odkrecic i wpuscic smar grafitowy taki jaki mozna kupic w sklepie z kosami lub motoryzacyjnym i wcisnac strzykawka tak zeby jak najwiec i krecic glowica on sie rozniesie na cala glowice i bzdura jest ze jak za duzo to sie uszkodzi przekladnie nic sie niestanie jestem serwisantem takiego sprzetu
Re: KOSA SPALINOWA -OLEJ?
Wszystko zalezy od oleju... jeśli bedziesz uzywal markowego oleju to mieszasz w proporcji jak podaje producent oleju (np stihl 1:50 czyli ten maly pojemniczek 100ml dajesz na 5l benzyny).
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ile oleju do kosy spalinowej?
Ja daję 100ml na 4 litry.
Re: Ile oleju do kosy spalinowej?
właśnie w nowszym typie EINHELLA w instrukcji podają 200 ml na 5 l paliwa, że olej STIHLA stosuje się 1:50 to wiem ale , właśnie ale.dalej nie wiem dzięki za próby odpowiedzi.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Ile oleju do kosy spalinowej?
Ja daję 25 ml na 1 litr czyli 1:40 [dwusów, olej Stihla].
Tak mi kiedyś polecił znajomy który zna się na rzeczy. Zawsze lepiej dać nieco więcej oleju niż za mało, silnik ma lepsze warunki pracy i mniej się zużywa.
Ale jeśli w instrukcji tak właśnie pisze to myślę że nią się kieruj ;)
Tak mi kiedyś polecił znajomy który zna się na rzeczy. Zawsze lepiej dać nieco więcej oleju niż za mało, silnik ma lepsze warunki pracy i mniej się zużywa.
Ale jeśli w instrukcji tak właśnie pisze to myślę że nią się kieruj ;)
Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Kosa spalinowa-nawijanie żyłki
Witaj RAFALE podam Ci na przykładzie mojej kosy spalinowej, bo chyba w innych jest podobnie.
Po pierwsze musisz odkręcić głowicę z żyłką od kosy, do tego powinieneś mieć pręt metalowy ( dł. ok 10-12cm, w zestawie) którym blokujesz obrót głowicy a drugą ręką odkręcasz całą głowicę. Następnie w głowicy otwierasz zabezpieczenie żyłki ; z boku głowicy są dwa plastikowe zabezpieczenia, które po wciśnięciu do środka spowodują że zdejmujesz wieko głowicy w środku której znajduje się przycisk do naciskania i wysuwania żyłki.
Gdy zdejmiesz wieko odskoczy Ci przycisk i sprężyna pod przyciskiem. W środku są dwie komory w których mają się znajdować nawinięte żyłki, w komorach tych są zaczepy do których mocujesz początki żyłki zawijając końcówkę 3-4 cm pod kątem 180 stopni i blokując je nawijaną żyłka. Po nawinięciu żyłki w komorach ( długości 2-4 m.), tak by nie wystawały na zewnątrz głowicy , końcówki żyłki w czasie montażu głowicy powinny być wsunięte w otwory znajdujące się w wieku. Po założeniu sprężyny i przycisku wieko głowicy z znajdującymi się w otworach żyłkami zaciskamy na głowicy.
Nawijając żyłkę należy zwrócić uwagę by żyłka była ściśle nawijana, lecz by nie blokowała siebie w czasie samo- rozwijania( równomiernie nawijać na całej szerokości komory) oraz na to by żyłka nie była zaciskana podczas drogi z komory w której jest nawinięta do otworu prze który wystaje na zewnątrz. Należy dokładnie się przyjrzeć ,bo żyłce z odpowiedniej komory odpowiada przypisana droga do otworu na zewnątrz by się swobodnie rozwijała podczas przyciśnięcia przycisku i pociągnięcia za końcówkę żyłki. Po zmontowaniu głowicy z żyłką dopiero wtedy wyrównujemy długość żyłki( 2 żyłek) wystającej z głowicy, odcinając resztę wystającą poza ogranicznik.
Jeżeli Ci się żyłka nie rozwija po naciśnięciu na przycisk, to będzie znaczyło że żyłkę nawinąłeś nie w tym kierunku i trzeba rozebrać ponownie i przewinąć żyłkę w drugą stronę. Zamocowanie głowicy w kosie, tak samo z wykorzystaniem bolca metalowego do blokady obrotu, by dobrze dokręcić.
Być może że moja instrukcja jest trochę zawiła ( piszę ją z pamięci) ale po kilku razach takiej operacji będziesz to wykonywać z zamkniętymi oczami ( jak rozbieranie kałasznikowa w wojsku)
Po pierwsze musisz odkręcić głowicę z żyłką od kosy, do tego powinieneś mieć pręt metalowy ( dł. ok 10-12cm, w zestawie) którym blokujesz obrót głowicy a drugą ręką odkręcasz całą głowicę. Następnie w głowicy otwierasz zabezpieczenie żyłki ; z boku głowicy są dwa plastikowe zabezpieczenia, które po wciśnięciu do środka spowodują że zdejmujesz wieko głowicy w środku której znajduje się przycisk do naciskania i wysuwania żyłki.
Gdy zdejmiesz wieko odskoczy Ci przycisk i sprężyna pod przyciskiem. W środku są dwie komory w których mają się znajdować nawinięte żyłki, w komorach tych są zaczepy do których mocujesz początki żyłki zawijając końcówkę 3-4 cm pod kątem 180 stopni i blokując je nawijaną żyłka. Po nawinięciu żyłki w komorach ( długości 2-4 m.), tak by nie wystawały na zewnątrz głowicy , końcówki żyłki w czasie montażu głowicy powinny być wsunięte w otwory znajdujące się w wieku. Po założeniu sprężyny i przycisku wieko głowicy z znajdującymi się w otworach żyłkami zaciskamy na głowicy.
Nawijając żyłkę należy zwrócić uwagę by żyłka była ściśle nawijana, lecz by nie blokowała siebie w czasie samo- rozwijania( równomiernie nawijać na całej szerokości komory) oraz na to by żyłka nie była zaciskana podczas drogi z komory w której jest nawinięta do otworu prze który wystaje na zewnątrz. Należy dokładnie się przyjrzeć ,bo żyłce z odpowiedniej komory odpowiada przypisana droga do otworu na zewnątrz by się swobodnie rozwijała podczas przyciśnięcia przycisku i pociągnięcia za końcówkę żyłki. Po zmontowaniu głowicy z żyłką dopiero wtedy wyrównujemy długość żyłki( 2 żyłek) wystającej z głowicy, odcinając resztę wystającą poza ogranicznik.
Jeżeli Ci się żyłka nie rozwija po naciśnięciu na przycisk, to będzie znaczyło że żyłkę nawinąłeś nie w tym kierunku i trzeba rozebrać ponownie i przewinąć żyłkę w drugą stronę. Zamocowanie głowicy w kosie, tak samo z wykorzystaniem bolca metalowego do blokady obrotu, by dobrze dokręcić.
Być może że moja instrukcja jest trochę zawiła ( piszę ją z pamięci) ale po kilku razach takiej operacji będziesz to wykonywać z zamkniętymi oczami ( jak rozbieranie kałasznikowa w wojsku)