Róże puściły listki - czy sadzić ?

[ToOn]

He heh minął miesiąc odkąd kupiłem te róże i dopiero zabieram się do sadzenia.

Zamierzam je podsadzić melisą lekarską zamiast kocimiętki na którą nigdzie nie mogę natrafić. Mam też kupionego liliowca, który pasuje kolorystycznie. Jak sądzicie, czy bezpośrednie sąsiedztwo im wzjemnie nie zaszkodzi

[camellia]

Bezpośrednie, to znaczy tuż obok? Za dobrze się nie znam jeszcze na różach ale wiem, że nie lubią one zbyt konkurencji. Liliowiec jest byliną. Zwykle wokół róż zaleca się wysiew roślin jednorocznych, niższych od róży.

[kasia_rom]

Proponowałabym jednak kocimiętkę , lawendę, inne byliny lub jednoroczne.
Melisa jest bardzo ekspansywna, rozrasta się i będziesz musiał potem wyrywać i wyrywać

[ToOn]

Camellia masz rację. Poza tym, estetycznie to był kiepski pomysł.

Melisa jest bardzo ekspansywna,

To akurat pozytywna informacja. Na parapecie sprawia wrażenie niemrawej i zblazowanej Ale skoro taka ekspansywna to dokwateruję ją do hosty S&S obok rudbekii goldsturm.

[Nalewka]

Zaraz, zaraz, hosta lubi półcień i wilgoć, rudbekia słońce i raczej sucho (chociaż wodę do życia oczywiście musi mieć), melisa wilgoć i słońce. Jeśli chcesz mieć wszystkie te rośliny w jednym miejscu, to któraś na pewno będzie się tam źle czuła, bo wymagania każdej z nich niemal się wykluczają. Szczególnie nie pasuje mi rudbekia z hostą.

A koło róż posadź lawendy, dobrze "dogadują się" z różami, ładnie wyglądają i pięknie pachną, a do tego trzymają się jednego miejsca, nie rozłażą się po rabacie

[ToOn]

Tak zrobię. Mam lawendę w ogrodzie, więc jak tylko odbije rozmnożę ją sobie wegetatywnie.

Akurat mam Sum and Substance, która toleruje u mnie pełne słońce. Rudbekia rośnie nieco wyżej, na lekkiej skarpie, więc nie zbiera się pod nią nadmiar wody a z melisą zobaczymy. Też nie powinna narzekać bo rośnie w wilgotnej glebie