Ogród -mój azyl -JolantaG część 5

[JolantaG]

WITAM PIERWSZO- MAJOWO .
Byłam dzisiaj na targach rolno- ogrodniczych w Przygodzicach .
To bardzo blisko mnie ,ale strasznie się rozczarowałam .Asortyment dość spory ,ale dla początkujących ogrodników .Nie miałam co wybrać . Pytając np,jaka to odmiana hosty ,to mówili funkia . A na pytanie co to za roślinka ,odpowiadali -,,no jak to było ,wiedziałam ,ale zapomniałam ,,.Kompletna porażka .
Żeby nie wrócić z pustymi rękami ,bo to nie wypada,kupiłam co nie co .
Kiścień,,Curly Red,,,jakąś hostę ,pensemon kosmaty ,mięte ananasową Variegata,żółtą delospermę ,pszoniak Allioniego ,skalnicę gruboszowatą ,bodziszek popielaty Splendens,firletkę Haggego Molten Lava,kosaciec karłowy YO YO ,języczkę wąskogłówkową Little Rocket i kilka sadzonek wczesnych truskawek ,już z owocami .
Fotki będą jutro ,bo dzisiaj miałam gości i nie zdążyłam sfocić moich zakupów .
Mam tylko z targów .







MARIO ,brunery pięknie się rozrastają.Mój zeszłoroczny JACK FROST już wygląda całkiem nieźle . :P Twoja też się rozrośnie .
GORYCZKO ,fotergilię kupiłam w zeszłym roku ,jesienią .Teraz ma tylko 2 kwiatki ,ale w przyszłym roku ,mam nadzieję ,że będzie ich miała więcej .Spełnij swoje marzenie i sobie ją kup .Nie jest droga .
ZOSIEK ,własne warzywka mają zupełnie inny smak ,niż te ze sklepu ,czy bazarku .
MARCINIE ,dziękuje za pokusy na ogród komercyjny .Jetem bardzo zadowolona .Na pewno znów coś u nich zamówię .
GRAŻYNKO ,coś ostatnio mam ciągoty na Variegaty .
WIOLU ,dziękuję .
AGNESS ,epimedia mają bardzo drobne kwiatuszki ,ale cały w tym urok . :P Jest już wiele odmian ,ale ja ,jak na razie ,mam tylko czerwoną i żółtą .
ALINKO ,PW .Choruj ,choruj na wawrzynka .Jest uroczy ,a jak pięknie pachnie ............. :P
MIODZIO po prostu .

[Alima2]

Witam Jolu
Bardzo dziękuję- buszuję.......
Ślicznie wyglądasz

[Monia68]

Jolu, gratuluję zakupów!!
Z bodziszków będziesz zadowolona, rozrastają się jak chwasty, a odmiany variegata mają ładne liście Polecam jeszcze geranium maculatum, ma liście w kolorze czekolady.
Fajna z Ciebie dziewczyna!!
Udanej majówki

[zosiek]

WITAM PIERWSZO- MAJOWO .
Byłam dzisiaj na targach rolno- ogrodniczych w Przygodzicach .
To bardzo blisko mnie ,ale strasznie się rozczarowałam .Asortyment dość spory ,ale dla początkujących ogrodników .Nie miałam co wybrać . Pytając np,jaka to odmiana hosty ,to mówili funkia . A na pytanie co to za roślinka ,odpowiadali -,,no jak to było ,wiedziałam ,ale zapomniałam ,,.Kompletna porażka . .......

O, to ja bym się do tych sprzedających nadawała, nazewnictwo u mnie podobne... Zawsze kupuję i sadzę rośliny na wyczucie.

[Alima2]

Zosiek- Ty możesz.... Natomiast rozumie "zniesmaczenie " Twoje Jolu. U nas jest kilka dosyć dużych ogrodów( wszystkie sklepy nazywają się ogrody ) W kilku faktycznie jest fachowa obsługa i tam zawsze stoisz w kolejce do kasy!!!! Jest też mały ogródek ze starym ( żeby nie powiedzieć walącym się ) domkiem. Do klienta wychodzi babeczka ubrana jakby wyszła z obory!! Słuchajcie- jakie ona ma cudeńka,nowości do tego dysponuje taka wiedzą praktyczna o każdej jednej sprzedawanej roślince- miło słuchać. Każdą jedną wymarzoną roślinę zamawiam u niej- kilka dni i dzwoni- cyt..." Pani ja już to mam..." Bez znaczenia czy podasz jej polską nazwę czy łacińska!! Ja kocham ten sklepik i tę Panią !!!
Konkluzja jest taka- wystawy owszem- jednak trzeba poszukać w okolicy pasjonata!!!

[Aska]

Cudne brunery...
Mnie też irytuje, gdy sprzedawca nie wie, co ma. Trawy, turzyce - wsjo rawno, o odmianach nie wspomnę... Jakie to częste. Szkoda, że takie rzeczy zdarzają się na targach roślin, tam powinni być profesjonaliści!

[zosiek]

Ja naśmiewam się tylko i wyłącznie z mojego braku wiedzy co do nazw roślin, a co w końcu będę musiała nadrobić. Nie zamierzałam nikogo urazić. jeżeli mój post został odebrany jako wyśmiewanie - to przepraszam.

Zosia

[Reni4]

Piękne Jolu zakupy...
Tak już jest że jak się ma trochę odmian w ogrodzie to ciężko jest kupić tak sobie coś nowego...Czasem u nas w ogrodniczych bywają nowości ale większość jest tego samego co roku...Ciesz się deszczem bo u mnie go nie ma już za długo):

[JolantaG]

Ja naśmiewam się tylko i wyłącznie z mojego braku wiedzy co do nazw roślin, a co w końcu będę musiała nadrobić. Nie zamierzałam nikogo urazić. jeżeli mój post został odebrany jako wyśmiewanie - to przepraszam.

Zosia

Nikt nie odebrał Twoich słów za wyśmiewanie się .Wszyscy zaczynaliśmy tak ,jak Ty .Ja jeszcze w zeszłym roku wiedziałam tylko co do jest róża ,bez ,tulipan ...............,a gdzie mi tam do odmian ,albo nazw innych roślinek .Dzięki temu forum nauczyłam się wiele ,ale jeszcze daleka droga przede mną .
Jednak uważam ,że na takich targach ,wystawach ,czy sklepach ogrodniczych sprzedawcy powinni wiedzieć co sprzedają .

[babuchna]

Ja zakupując mojego biednego migdałka , stałam nad jeszcze jednym okazem i dumałam , co to może być , lilak
Najlepsze w tym wszystkim jest to że sprzedający też nie wiedział
Dopiero w domu mnie olśniło i wstyd poczułam za nas oboje

[AAleksandra]

Dla mnie w dalszym ciągu większość nazw to czysta abstrakcja Bardziej do mnie przemawia widok rośliny i jej wymagania (najlepiej jaj najmniejsze) Dlatego też z niecierpliwością czekam na Twoje zdjęcia.
Takich sklepów z niedoedukowaną obsługą jest niestety tak dużo... Dwa dni temu kupiłam piwonię NN, bo miała bardzo ciekawy kształt liści i już jeden pączek kwiatowy. Może ktoś z takich pasjonatów jak Ty, rozszyfruje tą odmianę na forum.
Miłej pracy w ogrodzie

[zosiek]

Ja naśmiewam się tylko i wyłącznie z mojego braku wiedzy co do nazw roślin, a co w końcu będę musiała nadrobić. Nie zamierzałam nikogo urazić. jeżeli mój post został odebrany jako wyśmiewanie - to przepraszam.

Zosia

Nikt nie odebrał Twoich słów za wyśmiewanie się .Wszyscy zaczynaliśmy tak ,jak Ty .Ja jeszcze w zeszłym roku wiedziałam tylko co do jest róża ,bez ,tulipan ...............,a gdzie mi tam do odmian ,albo nazw innych roślinek .Dzięki temu forum nauczyłam się wiele ,ale jeszcze daleka droga przede mną .
Jednak uważam ,że na takich targach ,wystawach ,czy sklepach ogrodniczych sprzedawcy powinni wiedzieć co sprzedają .

Tak prawdę mówiąc, to każdy, kto sprzedaje rośliny wychodowane przez siebie, powinien znać ich nazwy i wymagania albo sprzedawać takie, które mają już gotowe karteczki z opisem. Wtedy taki "kupujący - niedouczony" (jak np ja) mógłby poznać trochę nazw.

[goryczka143]

Witaj JOLU!
Pomimo, że jak piszesz nie było zbyt dużo ciekawych roślin na targach,
to jednak parę perełek kupiłaś.

[JolantaG]

ALIMO ,dziękuję i życzę udanych zakupów .
MONIKO ,w ogrodzie komercyjnym mieli też tego ciemnego bodziszka.Nie wiem dlaczego go nie zamówiłam .
ASIU,ja jeszcze wiele muszę się nauczyć ,ale chciała bym ,żeby sprzedawcy byli bardziej kompetentni .Niekiedy zdarza się ,że chociaż wiem nie wiele ,to i tak więcej od tych ,którzy powinni się na roślinkach lepiej znać ,niż ja .
RENI ,u mnie też zbyt dużego asortymentu, w sklepach nie ma i co rocznie prawie taki sam .Na takich targach chciało by się upolować jakieś nowości ,ale niestety nie da się .
DOROTKO ,ja też często mam takie dylematy .
AALEKSANDRO ,przykro mi ,ale na piwoniach ,to już kompletnie się nie znam .Mam tylko jedną odmianę NN od wielu lat i jeszcze nigdy mi nie kwitła .
GORYCZKO ,czy to perełki Nie wiem .
A teraz fotki moich wczorajszych zakupów.



















Proszę o pomoc w identyfikacji tej hosty .

[zosiek]

Jolu, może mało wiem, ale za to wiem, że piwonia nie zakwitnie jeżeli jest zbyt głęboko posadzona. Spróbuj swoją zwyczajnie wykopać i wsadzić jeszcze raz ale bardzo płytko, tak żeby było lekko widać miejsce złączenia gałązki z "karpą".