Zieloni przyjaciele Kati cz.2

[Krystyna.F]

Kasiu, wspaniałe masz Hojki. Gratuluję. Mojej Calicynie też odpadły dwa liście ale na samej górze drabinki. Poszperam na jej temat w necie, może coś znajdę?
Jak chcesz, to wpadnij na mój wątek.

[kati-1976]

Dziękuję za komplementy . Kochane jesteście.
Anetko, ale przecież samej mućki nie będę wysyłac. Coś dobrać musisz. Koniecznie
Krysiu, poszperaj, jak możesz, bo w hojowym temacie jesteś bardziej oblatana niż ja. Jak coś znajdziesz, to będę wdzięczna za \wskazówki.
Ja swoją na początku trzymałam przy drzwiach balkonowych zachodniego okna, ale gdzieś wyczytałam, że dzięki meszkowi na liściach znosi i woli lepsze oświetlenie.

[e_w_u]

Widzę, że zahojowałaś na amen ;) Pierwsze kaktuskowe kwitnienie oczywiście mnie powaliło na kolana. Kwiatek cuudowny. Gasterie też posiadałam, nie wiedziałam co to, a ona tylko młode puszczała, aż w końcu ją przelałam... Pewnie za ciemno miała.. Mi ostatnio też sporo kaktusków przybyło..lepiej nie powiem jak, ale ratowałam przed niechybną śmiercią...na razie stoją sobie na okienku i czekają na koniec długiego weekendu żebym im doniczkę kupiła

[ewelina8005]

Kasiu ale masz kwiatuchy Pięknie Ci rosną ja mam tylko zwykłą carnosę ,muszę poszukać takiej biało zielonej ,zeby bidulce smutno nie było

[nusia]

Kati cudną masz kolekcję hoi,ach gdybym miała na nie miejsce...co by to było
Jednak najbardziej kocham hipki

[x-M-8]

Hojki cudne.Z tą pierwszą nie pomogę bo się nie znam na hojkach.

[Kasia.N]

Kasiu śliczną buźkę pokazał kaktus. Ten kolorek jest rewelacyjny Kwiat gasterii faktycznie jest niezwykle podobny do aloesowego. Haworsji kwitnącej jeszcze nie widziałam (i pewnie u siebie się nie doczekam, bo moim to nawet za specjalnie rosnąć się nie chce ;) )

Ale najbardziej chyba zaskoczyłaś mnie kolekcją hoi. Nie wiedziałam, że tyle ich posiadasz i to takie śliczne odmiany

[APe]

KASIEŃKO -pięknie Ci się kolekcja rozrasta Żeby jeszcze parapety tak chciały........

[elaipawel4]

Kasiu kwitnacy kaktusik piekny jest u mnie haworsja ma pędzik kwiatowy ale jeszcze bardzo malutki także niema czemu fotki pstryknąc

[kati-1976]

Ewuniu zahojowałam już bardzo dawno. Miłość do hoy była moją pierwszą miłością. Potem dopiero doszły sukulenty. Jednak te drugie mimo wszystko lepiej się u mnie czują, dlatego w doborze hoy jestem ostrożna. Nie chcę ich zamęczać. Kupuję przeważnie Carnosy i te, które nie sprawiają problemów w utrzymaniu. Cieszę się, że podobają Ci się kwiatule. Ach i powodzenia z kaktusenkami

....muszę poszukać takiej biało zielonej ,zeby bidulce smutno nie było

Ewelinko, dzięki za miłe słowka. Ja też szukam Hoyki carnosy variegiatki już od dawna. Ania Cz. chyba się nade mną ulituje i mi dorzuci do zakupów kawałek Miałam śliczny okaz ale go zabiłam zimą.
Nusiu, dziękuję. Ja też nie mam miejsca, ale jakimś dziwnym trafem jeszcze gdzie niegdzie udaje mi się jakies roślinki upchnąć, zwłaszcza teraz kiedy część roślin poleciała na balkon. Na jesień będę się martwić co dalej Hibki lubię u kogoś oglądać. Mam jednego, ale nie chce mnie słuchać. Kwitł mi ostatnio dwa lata temu.
Mirku, dziękuję
Kasiu, cieszę się ,że spodobały Ci się kwiatuszki moich pupili i hoyeczki. To moje miłości
Asiu oj, żeby tak chciały te parapety choć po kilka cm się powiększyć to byłoby super. Niestety to marzenia sciętej głowy
Elu, gratuluję Jak podrośnie, to koniecznie go pokaż.

[e_w_u]

też miałam szczepeczke dwukolorową, nawet ukorzenioną, która zaczynała rosnąć. stała sobie na szafie na która kot czasem chadza i po trzykrotnym zniesieniu w kocich zębach na dół zaczęła schnąć. Oczywiście liczyłam za każdym razem ze jak odwrócę przesunę itd to kot da jej spokój ale chyba jakiś magnes miała... teraz mam juz tylko dwie i na tym chyba poprzestanę bo miejsca brak a one się strasznie rozrastają i chcą tylko na parapecie rosnąć...

[kubusiowa mama]

Witaj Adamie. Jest mi bardzo miło, że zaglądasz. Nie ważne jak często.
Ta crassulka ma dokładnie takie kolorki listków jak widać na zdjęciu. Od fioletu przez bordowy, zielony do kremowego.
Na początku nie mogłam od niej wzroku oderwać i się nadziwić jak na takich malutkich listkach może zmieścić się niemalże cała paleta barw.

Kasiu
Nie spodziewałam się, że się aż tak ucieszysz.
Jak się rozrośnie tak jak u mnie.... a u mnie zajmuje powierzchnie doniczki o średnicy ponad 30 centymetrów i będzie miała długie "pędy", to sama zobaczysz jak super wygląda.

[kubusiowa mama]

Aniu, to możemy sobie podać ręce Tą Crassulkę jak u Ani wypatrzyłam to oszalałam. Obudził się we mnie instynkt zdobywcy. Na szczęście Ania nie dała się długo prosić

No i zakwitła w tym roku nieco wcześniej niż w zeszłym

Ale cudny kwiat !!!!!!!!!!
Nie sądziłam, że kaktusy mogą mieć tak piękne kwiaty.

[treissi]

Kasiu ale masz ogromna kolekcję hojek Nowa crassulka świetna - nawet nie wiedziałam, że taka istnieje. Kaktus ma cudny kwiatuszek - strasznie mi się podoba!

[kati-1976]

Aniu, zrobiłaś mi naprawdę wspaniały prezent tą Crasslką. Widzisz ilr mi do szczęścia potrzeba Cieszę się że kaktuskowy kwiatuszek Ci się spodobał. Za jakiś czas będą inne. na razie mają malusie pączki.
Moniś, dziękuję