Sępolia - fiołek afrykański cz.1

[Graszka 2]

Dodam taki kolorek



i taki



Pozdrawiam. Graszka 2

[myszkas21]

Graszka czy ja mogę uśmiechnąć się po listeczek???

[Graszka 2]

Jak najbardziej.Ale zapewniam Cię , że one nie przekazują swoich cech z listka.
Mam kilka próbek z tamtego roku. Nie ma sensu. Kupisz je za 7 złotych w marketach.
W Tesco były ostatnio przepiękne.



to jest kwiatek z listka tego biało-niebieskiego, który jest bardzo duży i kwitnie niestrudzenie , bogato prawie przez cały rok.



kolorek blado niebieski, roślinka drobniutka. Uroczy fiołek , ale gdzie mu tam do rodzicielki.

Pozdrawiam. Graszka 2

[myszkas21]

chodzi mi o tego bordo a o jakich cechach mówisz??? Bo ja te co mam z listków to są takie jak sadzonka macierzysta. Ja wiem że czsem roślinki same sie mutują i np powstają piękne niespotykane okazy, które już nie da się powielić

[myszkas21]

to mu się troszke pokręciło ale tak to już jest. Tak właśnie powstają niespodzianki. Wszystkie i tak są piękne

[Graszka 2]

Sa piękne, ale nie tak jak rodzic.

To jest roślinka


od tego fiołeczka



myszkas21

Przy następnym obrywaniu listków odezwę sie do Ciebie.
Bordo jest teraz w pełnym rozkwicie.
Kwitnie na długich łodyżkach i kwiatki na ich końcach utworzyły kule. Pięknie to wygląda.
Na zdjęciu tego nie widać , tylko jedna jest widoczna , po prawej stronie.Żaden z moich fiołków tak nie kwitł do tej pory.

Pozdrawiam. Graszka 2

[myszkas21]

będę czekać z niecierpliwością. Super

[treissi]

Ale macie cudowne fiołaski!

A może powiecie mi czemu moje fiołki puszczają na bokach odrosty? Po pewnym czasie listki nie maja miejsca się przebić, rosną coraz mniejsze i robi się zbita kula

[myszkas21]

po prostu musisz przerzedzić te cuda bo mają za dużo liści. Fiołeczki nie powinna miec tyle liści bo nie będą mogły zakwitnać

[myszkas21]

te boczne odrosty też poobcinaj (możesz je wstawić do wody i uzyskasz wtedy maluszki )

[Zenia]

Moniko..też tak miałam z kilkoma fiołkami. Zaczęłam przerzadzć aż wyrosła gęsia szyjka. . Nie wiem czy taki kiedykolwiek zakwitnie, no i niezbyt ładnie wygląda.

[treissi]

Myszko próbowałam przerzedzania, ale co oderwałam kilka listków to w tym miejscu wyrastały młode odrosty... I w efekcie robi się tak jak Zenia pisze Kilka roślinek już wyrzuciłam, zostawiając tylko listki do ukorzenienia Ale jak w kółko tak będzie to nie doczekam się żadnych kwiatów

[Zenia]

( Kilka roślinek już wyrzuciłam, zostawiając tylko listki do ukorzenienia Ale jak w kółko tak będzie to nie doczekam się żadnych kwiatów

Otóż to. Czyli Moniko robiłyśmy i myślimy to samo. Na swojego fiołeczka czekałam aż zakwitnie z niecierpliwością bo to był odmianowy NN. Chciałam aby zakwitł by się dowiedzieć co to za odmiana. Zrobiłam tak jak ty..znów go ukorzeniam. A od listka do dorosłego kwitnącego fiołka to czasem i dwa lata trzeba czekać.