Ranczo Nokły cz.3
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ranczo Nokły cz.3
Trzecie koszenie Ja dopiero pierwsze robiłam i to tylko na dołku, bo jedynie tam trawa spora.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz.3
Witaj Tadeuszu piękne te wszystkie zdjęcia z Waszego ogrodu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz.3
PAMELKO-dziękuję za odwiedziny, poza czysto ogrodowymi pracami jest jeszcze wiele innej pracy, jedną z tych prac jest odświeżenie ścian i podłóg w domku i zadaszeniu przy ognisku . Działka ma już dwanaście lat i już niektóre prace, trzeba powtarzać, do nich należy wymiana przęseł ( głównie pasów)w ogrodzeniu, wymiana drewnianych desek na pomoście mola.
Sośnica jest bez zmian, jeszcze nie rozpoczęła wegetacji, jej igły są lekko bladozielone, lada moment powinna rozpocząć wzrost.
PEONIO- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszej rodzinie,dziękuję za pozdrowienia.
ELŻBIETO- dziękuję za wirtualne i realne odwiedziny w ogrodzie, niestety pogoda nie dopisała i nie było "turlania" po trawniku.Mam nadzieję że już odkurzyłaś samochód z ziemi po roślinkach,a może synowa zrobiła to za Ciebie.
AGUŚ- dziękuję za odwiedziny, po ostatnich opadach deszczu( i ciągle nadal pada) trawa lada chwila powinna być już koszona czwarty raz. Jeżeli pogoda pozwoli jutro mam zamiar robić oprysk środkiem chwastobójczym ( mniszek + chwastox)., jeżeli nie to koszenie w piątek lub sobotę a oprysk za tydzień.
GENIU-- dziękuję za odwiedziny,pięknie kwitną tulipany, chociaż ich deszcz trochę maltretuje,lada chwila ( już pokazują się pierwsze kolorki na pąkach) rozpoczną kwitnienie rododendrony( jest ich dziesięć odmian) i azalie( siedem odmian), na razie zapowiada się na piękne kwitnienie tych roślin.
Wczoraj w ogrodzie rozpoczęliśmy nowy sezon grillowy. Zjechali goście z bliska i daleka, rozpoczęło się również wędkowanie.
Sośnica jest bez zmian, jeszcze nie rozpoczęła wegetacji, jej igły są lekko bladozielone, lada moment powinna rozpocząć wzrost.
PEONIO- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszej rodzinie,dziękuję za pozdrowienia.
ELŻBIETO- dziękuję za wirtualne i realne odwiedziny w ogrodzie, niestety pogoda nie dopisała i nie było "turlania" po trawniku.Mam nadzieję że już odkurzyłaś samochód z ziemi po roślinkach,a może synowa zrobiła to za Ciebie.
AGUŚ- dziękuję za odwiedziny, po ostatnich opadach deszczu( i ciągle nadal pada) trawa lada chwila powinna być już koszona czwarty raz. Jeżeli pogoda pozwoli jutro mam zamiar robić oprysk środkiem chwastobójczym ( mniszek + chwastox)., jeżeli nie to koszenie w piątek lub sobotę a oprysk za tydzień.
GENIU-- dziękuję za odwiedziny,pięknie kwitną tulipany, chociaż ich deszcz trochę maltretuje,lada chwila ( już pokazują się pierwsze kolorki na pąkach) rozpoczną kwitnienie rododendrony( jest ich dziesięć odmian) i azalie( siedem odmian), na razie zapowiada się na piękne kwitnienie tych roślin.
Wczoraj w ogrodzie rozpoczęliśmy nowy sezon grillowy. Zjechali goście z bliska i daleka, rozpoczęło się również wędkowanie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadziu dziękuję za poświęcony nam czas i ......... wykopki
Mimo deszczu posadziłam, no cóż mam darmowe podlewanie, a że trzeba było się przebrać????
Popatrz, poczytaj, dopasuj swój wilczomlecz: ten http://www.swiatkwiatow.pl/wilczomlecz- ... id298.html
lub ten: http://www.google.pl/images?q=wilczomle ... CCIQsAQwAw .
Mógłbyś zaprezentować kłokoczkę, to piękny krzew o tej porze roku, wrażliwcem nie jest, jak taka porzeczka krwista .
Zdjęć nie mogę wstawić, bo dzieci śpieszyły się w drogę i nie zgraliśmy zdjęć na mój komputer.
Pokazanie kłokoczki o tej porze roku na pewno spowoduje niewielkie zamieszanie w pobliżu szkółek
Samochód z grubsza wysprzątany - wspólnymi siłami
Jak się wpada na działkę prosto z pracy i w butach na obcasach to trudno się turlać ... i na to przyjdzie czas
Mimo deszczu posadziłam, no cóż mam darmowe podlewanie, a że trzeba było się przebrać????
Popatrz, poczytaj, dopasuj swój wilczomlecz: ten http://www.swiatkwiatow.pl/wilczomlecz- ... id298.html
lub ten: http://www.google.pl/images?q=wilczomle ... CCIQsAQwAw .
Mógłbyś zaprezentować kłokoczkę, to piękny krzew o tej porze roku, wrażliwcem nie jest, jak taka porzeczka krwista .
Zdjęć nie mogę wstawić, bo dzieci śpieszyły się w drogę i nie zgraliśmy zdjęć na mój komputer.
Pokazanie kłokoczki o tej porze roku na pewno spowoduje niewielkie zamieszanie w pobliżu szkółek
Samochód z grubsza wysprzątany - wspólnymi siłami
Jak się wpada na działkę prosto z pracy i w butach na obcasach to trudno się turlać ... i na to przyjdzie czas
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Ranczo Nokły cz.3
TADEUSZ ty chyba pracujesz bez wytchnienia . Aż mi wstyd że tak mało z działałam u siebie .Jak pielęgnujesz trawnik ,że taki gęściutki . Dla mnie wygrywasz konkurs na NAJŁADNIEJSZY TRAWNIK
Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ranczo Nokły cz.3
Nie tylko na trawnik ale tez na bogatą kolekcje roślin i krzewów,to się ma na miano ogrodu botanicznego...
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadeuszu,jak zwykle pięknie u was i kolorowo. Ślicznie się prezentują tulipanki na tle trawnika,jest na czym oko zawiesić. Narobiłeś mi apetytu na wędkowanie szkoda,że tak daleko do Ciebie,bo już bym moczyła kij Pozdrawiam serdecznie
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadeuszu witam Cię serdecznie
Zaglądałam na Twoje Ranczo bardzo często kiedy jeszcze nie byłam zarejestrowana, a teraz muszę nadrobić zaległości z tego sezonu. Póki co pozachwycam się Twoją szklarnią - świetna robota. Tylko pozazdrościć tych pomidorków i papryk. Zawsze podziwiam Twój trawnik- taki zieloniutki.
Pozwolę sobie zaglądać częściej i podszkolić się w uprawie pomidorów, bo wiesz o nich wszystko
Zaglądałam na Twoje Ranczo bardzo często kiedy jeszcze nie byłam zarejestrowana, a teraz muszę nadrobić zaległości z tego sezonu. Póki co pozachwycam się Twoją szklarnią - świetna robota. Tylko pozazdrościć tych pomidorków i papryk. Zawsze podziwiam Twój trawnik- taki zieloniutki.
Pozwolę sobie zaglądać częściej i podszkolić się w uprawie pomidorów, bo wiesz o nich wszystko
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadeusz spotkanie widzę udane ,szkoda że ostatnio pogoda się popsuła .
Pewnie w ten weekend nie będzie zbyt ciepło na grillowanie .
Piękny Boży na 7 zdjęciu , mnie gdzieś mój ginął .
Genia
Pewnie w ten weekend nie będzie zbyt ciepło na grillowanie .
Piękny Boży na 7 zdjęciu , mnie gdzieś mój ginął .
Genia
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadeuszu, a czy na ten ziąb były jakieś napoje "rozgrzewające"?
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadeuszu- pogoda straszna, to chyba trochę odpoczywasz?
Fortegilla Ci zakwitła, moja także, cieszę się , że ją kupiłam.
Jak będziesz mógł, to zrób zdjęcie kłokoczki.
Fortegilla Ci zakwitła, moja także, cieszę się , że ją kupiłam.
Jak będziesz mógł, to zrób zdjęcie kłokoczki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz.3
ELŻBIETO-dziękuję za odwiedziny, Twoje spostrzeżenia do metek roślin zostały już uwzględnione. W Nokłach mam prace pod zadaszeniem, w tunelu z pomidorami wiążę im sznurki, no i została mi jeszcze ławka nad staw, została dzisiaj wyremontowana i pomalowana. Najgorzej ,to że deszcz ciągle pada , trawa rośnie a tu trzeba ją koniecznie kosić, z oprysku chwastów, z uwagi na opady ,zrezygnowałem , może mi się uda w przyszłym tygodniu.
WIOSENKO- dziękuję za odwiedziny, ano zgadza się, ciągle pracuję ale z "wytchnieniem". powoli i ciągle. Tyle mam do roboty, a w ogrodzie jest ciągle coś do roboty, prace sobie tak organizuje, że zawsze mam przygotowane prace na wypadek niepogody, w tunelu, jak jest chłodniej na zewnątrz, czy pada, w sam raz nie jest za gorąco.Z trawnikiem problem bo pada i nie ma kiedy kosić, a trawa coraz większa.
MARYLO-dziękuję za odwiedziny,do ogrodu botanicznego, to mi daleko, chociaż teraz jak przy każdym drzewku, krzewie czy iglaku jest tabliczka identyfikacyjna to rzeczywiście można poczuć się jak w ogrodzie botanicznym. W każdym bądź razie nie planuję "ometkowania" kwiatów, nie znam zbyt wiele kwiatów i za dużo by było do roboty.
ARABELLO- dziękuję za odwiedziny i za pochwały naszej pracy.Tulipanów w tym roku wyjątkowo dużo kwitnie, nie liczyłem je, ale niewiele chyba brak jest do tysiąca tych kwiatów.
Jak wiem dla wędkarza nie liczy się odległość od łowiska, tylko przyjemność wędkowania, muszę Ci powiedzieć że dla mnie wędkowanie to najmniej pożądana "praca" w ogrodzie, wolę inne prace w ogrodzie, ale jak trzeba , to biorę się za wędkowanie.
ANIU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, przez dwa lata ( będzie 15 maja) prezentacji ogrodu na Forum zgromadziło się już trochę zdjęć naszego ogrodu.Szklarni mam trzy , dużą głównie na pomidory i trochę papryki, średnią na winorośl , oraz malutką na na sadzonki roślin jesienią, zimą i wczesną wiosną.
Wszystkie szklarnie budowałem sam z okien rozbiórkowych połączonych ze sobą wkrętami i dachem z folii. Na Forum w temacie budowy szklarni przedstawiłem zdjęcia pokazujące jak je budowałem . Nasze pomidory już w znacznej części kwitną, postaram się niedługo pokazać szklarnię z pomidorami.
GENIU-dziękuję za odwiedziny, mimo że od soboty często pada ( a od wtorku prawie ciągle pada) jest u nas ciepło, w granicach 20 stopni, chwasty rosną na potęgę.Pierwsza "Majówka" była udana, goście dopisali, mam nadzieję że następny weekend będzie lepszy. Pokazywany kwiatek kupiłem w ubiegłym roku i nie wiedziałem jak się nazywa, ważne że ładnie kwitnie.
ROMKU- dziękuję za odwiedziny, co to za grillowanie bez napojów "rozgrzewających", tradycja w Narodzie, jeszcze nie ginie, gorzej że coraz więcej "kierowców" na takich imprezach, nie mówiąc już o tym że niektórym , lekarze zalecają ( na szczęście tylko zalecają) wstrzemięźliwość .
TAJKO-dziękuję za odwiedziny, pogoda, nie taka straszna, bo jest ciepło ą że pada i to w maju, to tylko chwalić, ja od dawna miałem przygotowaną robotę pod osłonami na wypadek deszczu a odpoczywam ........ podczas pracy.
Fortergilla zakwitła kilkoma nie za dużymi kwiatkami,w ubiegłym roku ( jak ją kupiłem) było niej kwiatów, ale większych.
Zdjęcia kłokoczki mam i poniżej je prezentuję.
Powoli zaczyna się sezon kwitnienia różaneczników, z naszych dwudziestu przedstawicieli, pierwsze pąki kwiatowe nieśmiało zaczęło pokazywać dwa rododendrony i jedna azalia japońska.
Rozpoczął również kwitnienie pierwszy powojnik:
W domku na działce jest kominek z którego spaliny są odprowadzane kominem na dachu. Od pewnego czasu do tego komina dobiera się nasz dzięciol, konkretnie do ostatniej u góry części komina wykonanego z blaszanej rury.
Niema dnia by kilkakrotnie nie dobierał się do tego komina a jego trrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrr...........w metal są jak serie karabinu maszynowego, nic tylko chować się bo za chwilę będą świstać kule.
WIOSENKO- dziękuję za odwiedziny, ano zgadza się, ciągle pracuję ale z "wytchnieniem". powoli i ciągle. Tyle mam do roboty, a w ogrodzie jest ciągle coś do roboty, prace sobie tak organizuje, że zawsze mam przygotowane prace na wypadek niepogody, w tunelu, jak jest chłodniej na zewnątrz, czy pada, w sam raz nie jest za gorąco.Z trawnikiem problem bo pada i nie ma kiedy kosić, a trawa coraz większa.
MARYLO-dziękuję za odwiedziny,do ogrodu botanicznego, to mi daleko, chociaż teraz jak przy każdym drzewku, krzewie czy iglaku jest tabliczka identyfikacyjna to rzeczywiście można poczuć się jak w ogrodzie botanicznym. W każdym bądź razie nie planuję "ometkowania" kwiatów, nie znam zbyt wiele kwiatów i za dużo by było do roboty.
ARABELLO- dziękuję za odwiedziny i za pochwały naszej pracy.Tulipanów w tym roku wyjątkowo dużo kwitnie, nie liczyłem je, ale niewiele chyba brak jest do tysiąca tych kwiatów.
Jak wiem dla wędkarza nie liczy się odległość od łowiska, tylko przyjemność wędkowania, muszę Ci powiedzieć że dla mnie wędkowanie to najmniej pożądana "praca" w ogrodzie, wolę inne prace w ogrodzie, ale jak trzeba , to biorę się za wędkowanie.
ANIU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, przez dwa lata ( będzie 15 maja) prezentacji ogrodu na Forum zgromadziło się już trochę zdjęć naszego ogrodu.Szklarni mam trzy , dużą głównie na pomidory i trochę papryki, średnią na winorośl , oraz malutką na na sadzonki roślin jesienią, zimą i wczesną wiosną.
Wszystkie szklarnie budowałem sam z okien rozbiórkowych połączonych ze sobą wkrętami i dachem z folii. Na Forum w temacie budowy szklarni przedstawiłem zdjęcia pokazujące jak je budowałem . Nasze pomidory już w znacznej części kwitną, postaram się niedługo pokazać szklarnię z pomidorami.
GENIU-dziękuję za odwiedziny, mimo że od soboty często pada ( a od wtorku prawie ciągle pada) jest u nas ciepło, w granicach 20 stopni, chwasty rosną na potęgę.Pierwsza "Majówka" była udana, goście dopisali, mam nadzieję że następny weekend będzie lepszy. Pokazywany kwiatek kupiłem w ubiegłym roku i nie wiedziałem jak się nazywa, ważne że ładnie kwitnie.
ROMKU- dziękuję za odwiedziny, co to za grillowanie bez napojów "rozgrzewających", tradycja w Narodzie, jeszcze nie ginie, gorzej że coraz więcej "kierowców" na takich imprezach, nie mówiąc już o tym że niektórym , lekarze zalecają ( na szczęście tylko zalecają) wstrzemięźliwość .
TAJKO-dziękuję za odwiedziny, pogoda, nie taka straszna, bo jest ciepło ą że pada i to w maju, to tylko chwalić, ja od dawna miałem przygotowaną robotę pod osłonami na wypadek deszczu a odpoczywam ........ podczas pracy.
Fortergilla zakwitła kilkoma nie za dużymi kwiatkami,w ubiegłym roku ( jak ją kupiłem) było niej kwiatów, ale większych.
Zdjęcia kłokoczki mam i poniżej je prezentuję.
Powoli zaczyna się sezon kwitnienia różaneczników, z naszych dwudziestu przedstawicieli, pierwsze pąki kwiatowe nieśmiało zaczęło pokazywać dwa rododendrony i jedna azalia japońska.
Rozpoczął również kwitnienie pierwszy powojnik:
W domku na działce jest kominek z którego spaliny są odprowadzane kominem na dachu. Od pewnego czasu do tego komina dobiera się nasz dzięciol, konkretnie do ostatniej u góry części komina wykonanego z blaszanej rury.
Niema dnia by kilkakrotnie nie dobierał się do tego komina a jego trrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrrrtrr...........w metal są jak serie karabinu maszynowego, nic tylko chować się bo za chwilę będą świstać kule.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ranczo Nokły cz.3
Tadeuszu, widziałam Twoje relacje ze szklarni, łącznie z budową, bo całą zimę intensywnie buszowałam po forum . Ja mam teraz maleńki tunelik foliowy, ale lepsze to niż nic.
Cudowna kłokoczka! Gdzie Ci się udało ją zdobyć?
Dzięcioł znalazł sobie świetne miejsce do oznaczania terytorium- żadne drzewo mu nie zapewni takiego efektu jak ten komin
Cudowna kłokoczka! Gdzie Ci się udało ją zdobyć?
Dzięcioł znalazł sobie świetne miejsce do oznaczania terytorium- żadne drzewo mu nie zapewni takiego efektu jak ten komin