Czereśnie - kiedy opryski przeciw robakom?

[wolodi]

I rozumiem że bez stosowania "chemii" Pani owoce ani warzywa nie chorują?

[Megi]

I rozumiem że bez stosowania "chemii" Pani owoce ani warzywa nie chorują?

Rozumiem podtekst, ale nie mam wygórowanych potrzeb, jeśli chodzi o wygląd i wielkość owoców. Staram się zrywać z drzewa słabsze i uszkodzone sztuki, kiedy jeszcze są małe, obrywam również uszkodzone liście. Mam dużo starych porzeczek, z którymi nic się nie dzieje, trzyletnie borówki amerykańskie i agrest też do tej pory mają się dobrze. To samo maliny i winogrona. Mam również jagodę kamczacką - jest nie do zdarcia i właśnie dlatego ją kupiłam. Jeżeli coś zacznie się dziać z roślinkami, wtedy na pewno będę w jakiś sposób interweniować , korzystając z rad na forum, na razie nie było potrzeby.
Z warzyw uprawiam tylko te nieskomplikowane i w małych ilościach - rzodkiewkę, fasolkę zieloną, słodki groszek i bób (bób niestety pryskałam przeciw mszycom, przyznaję się - jest bardzo na nie podatny). Stosuję jako nawóz azofoskę, pod borówki i iglaki specjalne granulaty. Nie wiem, czy dobrze robię, ogrodniczką jestem czwarty rok, wcześniej byłam zielona w tym temacie.
Chętnie posłucham rad, dotyczących np. nawożenia roślin, bo ziemia u mnie kiepska...
A tak przy okazji, jeśli ktoś mógłby zerknąć do mojego postu w dziale diagnostyka, to bardzo będę wdzięczna - dałam tam zdjęcia żywotników, którym coś jest i nie mogę doczekać się na odpowiedź

[pomolog]

Czyli, droga Megi, ostateczna decyzja - wykonujesz zabieg w tym sezonie, tak? Zastosowania Calypso, przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa, nie musisz się obawiać. O terminie "powiedzą" Ci żółte pułapki lepowe (kiedy zaobserwujesz nalot muchówek nasionnicy) - przypuszczam, że w tym roku, w Twoim rejonie to będzie połowa maja. Jeżeli będziesz miała jakieś wątpliwości odnośnie czynności przy zabiegu - śmiało pytaj... zawsze tak lepiej niż popełnić błąd ;)
Pozdrawiam serdecznie

[Megi]

Dzięki serdeczne, Pomologu, za dobre słowo...
No to jeszcze jedno małe pytanko, może trochę niezbyt mądre, ale...czy można zostawić nie opryskany wierzchołek czereśni? Jest już stara i bardzo wysoka, nie dostanę się tam. Chyba to nie zaszkodzi, bo i tak nie zbiorę czereśni z samej góry?

[pomolog]

W tym przypadku zaszkodzi... nieopryskanie części rośliny (tu drzewa) czy np. drzew tego samego gatunku lub odmiany w najbliższym sąsiedztwie przeciwko szkodnikom - bardzo silnie zmniejszy efekt zabiegu, a często całkowicie go zniweluje. Trochę inaczej jest z niektórymi chorobami (ale też niektórymi).
Pozdrawiam serdecznie

[PiotrekBe]

Witam
Mam problem z posadzoną jesienią czereśnią Kordia. Przezimowała w dobrej kondycji i jeszcze tydzień temu miała piękne liście. Wczoraj byłem na chwilę na działce i zobaczyłem że dwie z trzech gałązek zostały już bez liści. Oglądałem dokładnie wszystkie liście i znalazłem jedną zieloną gąsienicęwielkości ok 1cm. Ale było dużo odchodów po robakach, takich ciemnych ziarenek jakby maku. Martwię się o to drzewko bo nie można było go opryskać ze względu na deszcz a przyjadę na działkę dopiero na weekend.
Może mi ktoś napisać co to za szkodnik i czym go najlepiej potraktować?
Obok rośnie czereśnia Rivan i na razie nie ma żadnych szkodników.
Zamieszczam zdjęcia


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[PiotrekBe]

Czy może ktoś na podstawie mojego opisu powyżej i zdjęć rozpoznać co zjadło liście tej czereśni. Bardzo proszę o pomoc.
Mogę drzewko opryskać Decisem albo Talstarem, takie środki mam do dyspozycji. Mam nadzieję że to drzewko przeżyje ale pewnie nie urośnie zbytnio w tym roku.

[Space99]

... znalazłem jedną zieloną gąsienicę wielkości ok 1cm. Ale było dużo odchodów po robakach, takich ciemnych ziarenek jakby maku....

Przypuszczam że ta gąsienica to jeden ze sprawców a reszta natknęła się na jakiegoś pożytecznego ptaszka.
Pooglądaj dokładnie i zemścij się jeżeli jeszcze jakąś gąsieniczke znajdziesz.
Wtedy obejdzie się bez oprysku chemicznego.
A czereśnia odbije, to dopiero początek wegetacji.

[PiotrekBe]

Obawiam się że jak przyjadę na działkę w ten weekend to nie będzie na tym drzewku ani jednego listka.
Proszę napiszcie jakim środkiem chemicznym opryskać tą czereśnię?

[pomolog]

Daj ten Decis, który masz w dawce 5 ml/5 l wody. Jedna uwaga i to bezwzględnie zastosuj się do niej - opryskaj drzewo późnym wieczorem, po oblocie pszczół. Nie zalecam stosowania pyretroidów w tym okresie - ale tu specjalnie wyboru nie masz.
Pozdrawiam

[PiotrekBe]

Dziękuję bardzo za odpowiedź Pomologu. Na pewno zastosuję się do Twojej rady. Sąsiad ma dwa ule z pszczółkami a ja bardzo lubię te pożyteczne owady więc nie chcę zrobić im krzywdy. Ciekawi mnie czy takie podtrute gąsienice mogą zaszkodzić ptaszkom jeśli je zjedzą. Wszystkie ptaki karmią już swoje pisklęta i im też nie chciałbym zaszkodzić.

[openm]

Witam,

wszyscy piszecie o nasionnicy a ja już dzisiaj zauważyłem dziurki na zawiązkach owoców. Jestem pewien, że w tych dziurkach rozwiną się larwy czegoś. Co to za larwy i jak sobie z nimi poradzić w przyszłym roku?

Pozdrawiam,

Darek.

[Marcin84]

hmm... tak szybko masz diurki to chyba jest kwieciak pestkowiec tak Mi się wydaje

[openm]

Witam.
Piszą, że kwieciak pestkowiec powinien zaatakować pestkę. Sprawdzę dzisiaj jak to wygląda z bliska.
Pozdrawiam,

Darek.

[gienia1230]

Darku, Marcin może mieć rację, ta mucha atakuje tuż po kwitnieniu.