Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Piotr=)
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5057
Od: 24 maja 2008, o 17:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Witam mam 2 rośliny które chcialbył uformować na bonsai .

-Pierwsza roślina to PERUKOWIEC listki ma zielonei wygląda tak jak na fotce.
nie wiem od czego zacząć jego formowanie czy coś innego.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
-A druga to kosodrzewina która rośnie w misie
Obrazek Obrazek Obrazek
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Moniaaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 11 maja 2010, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Witam. Mam pytanie czy z tej oto roslinki da sie jeszcze uformowac bonsai, czy lepiej zrobic z tego szczepke i od malego go pielegnowac?
ona juz ma pare lat i z racji ze malo kto sie u mnie opiekuje roslinkami to tak wyglada.
U mnie roslinki po prostu sobie rosna ;)
jej wzrost to ponad 1 metr.
Jego cala okazałość:
Obrazek http://img689.imageshack.us/i/p1040269f.jpg/
Jego zielona część
Obrazek http://img340.imageshack.us/i/p1040270.jpg/
i z drugiej strony
Obrazek http://img69.imageshack.us/i/p1040271.jpg/
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Chciałoby się powiedzieć: bardzo okazały fikus. Niestety bardzo ładny jest tylko pień i to na samym dole.
Trudno powiedzieć jak ten beniamin zareaguje na obcięcie i to mocne wszystkich czterech gałęzi-pni. Jedne fikusy bez problemu odbijają, inne (raczej większość) są do wyrzucenia.
Ja bym jednak spróbował. Wprawdzie ziemi w doniczce nie widać ale przypuszczam, że konieczne będzie przesadzenie. Samej bryły korzeniowej za mocno nie rozbijać, bardziej rozkruszyć od dołu, usunąć martwe, zgnite korzenie (jeżeli są). Nowa ziemia. Dobrze byłoby ją "rozcieńczyć" piaskiem (4:1). Drzewko można od razu posadzić ciut wyżej, odkrywając pierwsze główne korzenie. Cięcie konieczne - bez niego fikus jest i tak praktycznie do wyrzucenia. Z wierzchołkowych zielonych gałązek można zrobić sadzonki. Obciąłbym na wysokości pierwszych rozgałęzień (zdjęcie nr 1):
Obrazek
Obcinać należy - co dzień jeden pień, wtedy drzewko straci mniej "mleka". Dobrze by było gdy stał na powietrzu ale obowiązkowo w cieniu.

Jeżeli ktoś z Forumowiczów ma jakieś (aktualne) doświadczenia z obcinaniem tak dużego drzewka - prosimy o uwagi i komentarz. Ja obcinałem kilka lat temu jeszcze większy i bardziej krzakowaty wyłysiały fikus teścia. Niestety, może za sprawą złej opieki, drzewko padło.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
raphalsky
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 10 maja 2010, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Witam tutejsze zacne grono miłośników bonsai :wit

Nie mogąc się doczekać odpowiedzi/podpowiedzi w tym wątku:
http://forumogrodnicze.info/search.php? ... =firstpost

postanowiłem zwrócić się bezpośrednio do fachowców :)

Moim problemem jest wyhodowanie w moim mikro-ogródku wiśni (lub czereśni) która miałaby wysokość ok 1,8m oraz rozpiętość gałęzi do 1,5m. Większa się nie zmieści :(
No i właśnie - będzie to chyba przypominać bonsai tylko nieco większe od tych które prezentuje się na parapecie. A może się mylę i powinienem po prostu posadzić wiśnię i jedynie "przystrzygać" ją co jakiś czas :?: Nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić :?
Wszelka pomoc mile widziana :)
Awatar użytkownika
LUKIPELA
50p
50p
Posty: 54
Od: 18 paź 2009, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

raphalsky:
No dobra,ale nie bardzo rozumiem o co pytasz.Oczywiście możesz posadzić drzewko w gruncie i formować jak bonsai.Takie coś nazywa się niwaki - bardzo ważny element ogrodów japońskich,tyle że najczęściej są to drzewa iglaste.
A jak to uzyskać? - tak jak piszesz - posadzić drzewko i "przystrzygać"co jakiś czas :) To tak ogólnie,bo oczywiście możesz (a nawet powinieneś,jeśli chcesz mieć piękne niwaki) stosować się do zasad obowiązujących przy formowaniu drzewek bonsai.
Powodzenia
Moniaaa:
Twój fikus ma ciekawy pień na dole i oczywiście przy odrobinie pracy można z tego zrobić materiał na ciekawe bonsai. Tylko zastanów się czy jest sens.Sama piszesz że u Ciebie mało kto się zajmuje roślinami i po prostu sobie rosną.Bonsai na pewno nie będzie sobie samo rosło (tzn.będzie,ale szybko przestanie przypominać bonsai).W opiekę nad bonsai trzeba włożyć bardzo dużo pracy.
...
Awatar użytkownika
raphalsky
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 10 maja 2010, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

LUKIPELA, dziękuję za odpowiedź :D
Stosować klasyczne metody przy formowaniu bonsai powiadasz? Hm, no ale przy moim niwaki roślina ma być posadzona do gruntu czy też do donicy? W pierwszym przypadku nie będę mógł ingerować w rozrost korzeni. Co zatem powinienem zrobić? Wychodzi mi na to, że chyba jednak posadzić w donicy a po ukształtowaniu drzewka przesadzić do gruntu?
Ale to tylko moje przypuszczenia...

Jeżeli to niewłaściwy wątek to przepraszam. Ale jak sami widzicie mam problem z którym nie mogę sobie poradzić...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
LUKIPELA
50p
50p
Posty: 54
Od: 18 paź 2009, o 10:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Posadź od razu do gruntu - na tym polega niwaki że drzewko nie rośnie w donicy.Pisząc o zasadach obowiązujących przy bonsai miałem na myśli część nadziemną.
W przypadku bonsai kontrola/przycinanie korzeni ma przede wszystkim na celu umożliwienie wzrostu rośliny w małej donicy.W twoim przypadku będziesz miał nieograniczoną ilość miejsca na rozrost korzeni więc po co ingerować?Jak korzenie będą się swobodnie rozwijały to tylko lepiej - drzewko będzie szybko rosło i szybko zacznie "przyzwoicie" wyglądać.
...
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Zgadzam się.
Natomiast jeżeli chodzi o gatunek - zdecydowanie wiśnia, ewentualnie jabłoń.
Oczywiście najlepsza była by odmiana miniaturowa (nie mylić z bonsai). I najlepiej nieszczepiona. Jeżeli już szczepiona - to taka by miejsce szczepienia było jak najniżej. Szukaj drzewka z jak najgrubszym pniem.
Jeżeli drzewko w przyszłości będzie traktowane jako "bonsai w gruncie", czyli korona będzie systematycznie przycinana - musisz liczyć się z tym, że kwitnienie i owocowanie będzie raczej skąpe.
Mój szwagier ma w swoim ogrodzie "taką" wiśnię. Ok. 2 na 2 metry. Drzewo jest "stare" - ma przeszło 20 lat i fantastycznie kwitnie i daje dużo owoców. Oczywiście jest cięte (także za moimi radami). Jak tylko tam będę - zrobię zdjęcia.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
raphalsky
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 10 maja 2010, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Dziękuję za dodatkowe uwagi, które są mi bardzo pomocne bo jak widzicie na razie moja wiedza ogrodnicza jest bardzo skąpa ;:108

karpek, napisałeś, że przy przycinaniu drzewka będzie ono kiepsko kwitnąć i owocować a z drugiej strony piszesz o przypadku wręcz przeciwnym. Czy różnica bierze się z wieku drzewka?
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Oczywiście tak. Dorosłego - kilkunasto- czy kilkudziesięcioletniego drzewa po prostu nie trzeba już tak mocno przycinać. Korona jest już ukształtowana. Wycina się tylko pędy "zdziczałe" i te które psują wizerunek drzewa.

Sadownikiem nie jestem - więc na przycinaniu drzew owocowych (typowo tematycznie) się nie znam. Natomiast studiując sztukę bonsai i zgodnie z jej regułami wycina się gałęzie i pędy krzyżujące się, rosnące na jednym poziomie i takie, które rosną w kierunku pnia (środka drzewa).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
mely
200p
200p
Posty: 210
Od: 7 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Będzin

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Witajcie

ja ostatnio kupiłam czerwonego klona palmowego, Karpek możesz mi powiedzieć czy on w ogóle nadaje się żeby zrobić z niego bonsai a jeśli tak to jak mam wygiąć mu jedyne posiadane 3 gałęzie i co poucinać, :) z góry slicznie dziękuję ;:180

Obrazek Obrazek
pozdrawiam, Gosiek
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Bardzo ładny klonik. Szkoda, że rozgałęzienia wybijają z jednego miejsca ale nic to. Bardzo ładna i rokująca na przyszłość jest ta dolna nowa gałąź. Chyba nie jest szczepiony bo nie widać ?
Zgodzisz się, że no właśnie "klonik" a nie klon i musi sobie spokojnie jeszcze podrosnąć a przede wszystkim "zmężnieć" (zgrubieć). Co nie znaczy, że nie można go już w tej fazie wzrostu próbować formować.
Spróbował bym przede wszystkim przygiąć mu nieco gałęzie. Tak przynajmniej do ok. 45 stopni licząc od pionu. Można by to było zrobić przy pomocy cienkiego drutu z izolacją, owijając delikatnie tak by nie uszkodzić kory i nie złamać. Ewentualnie przy pomocy odciągów z drutu, zamocowanych gdzieś u dołu.
W momencie podjęcia wegetacji i wypuszczania nowych liści (nie wiem czy to nowy nabytek, czy jest u Ciebie już długo) gdzieś w połowie czerwca można by mu było obciąć wszystkie końcówki pędów, zostawiając 2-3 węzły, w celu ich rozgałęzienia. To na razie tyle.

Miałem swojego czasu klona palmowego (zielonego) i zwyczajnego. Palmowy nie przeżył już pierwszej zimy na balkonie (innej możliwości nie mam). I szczerze mówiąc już nie próbuję - szkoda mi je marnować. Zwyczajny początkowo ładnie rósł i znosił przycinanie a później marniał już z roku na rok i po trzech zimach spędzonych na balkonie wysadziłem na trawnik przed blokiem (ma się całkiem dobrze). Więc także specjalnej wiedzy odnośnie ich hodowli nie mam.

Dla Twojej i nie tylko inspiracji, parę klonów z wystawy na zamku Książ, w tym zwycięzca tejże wystawy:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
mely
200p
200p
Posty: 210
Od: 7 lip 2009, o 18:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Będzin

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Super! ślicznie dziękuję, tak zrobię rozumiem że póki rośnie i mężnieje korzeni nie dotykam :) To nowy nabytek, nie szczepiony kupiłam za 13 zł w Tesco. Ja właśnie o takim bonsai marzę - jak te na zdjeciach hm....piękne :)
pozdrawiam, Gosiek
kwiato_maniaczka
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 6 lip 2008, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

Bonsai które dostałam na dzień kobiet wygląda coraz gorzej, opadło mu troszkę listków i nie wygląda najlepiej, strasznie się wyciaga w górę, podlewam go odstaną wodą jak przeschnie ziemia i często zraszam, mam jeszcze jedno bonsai też kupione w podobnym czasie i ma się świetnie, ale podejrzewam że to całkiem inna odmiana. może ktoś by mi podpowiedział jak go podciąć?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Asia
Moje doniczkowce
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Bonsai domowe i te z marketu; porady, uwagi, diagnostyka

Post »

No nie wygląda to za ciekawie. Trudno powiedzieć dlaczego marnieje - ponieważ opieka i podlewanie jak piszesz i wg mnie jest dobra. Narzucającym się jest od razu brak dostatecznego światła co wynikałoby z tak wydłużonych pędów. Zalecałbym wystawienie na balkon w zacienione miejsce jeżeli tylko temperatura będzie większa niż 15 stopni. Także na noc może zostawać na powietrzu.
Trudno poznać co to właściwie jest. Podejrzewam, że albo ligustr albo sageretia.
Te wydłużone pędy można już obciąć do długości ok. 5 cm.
Co do reszty - trzeba czekać aż drzewko odbije - powinno. Wtedy usuniemy wyschnięte gałązki i uformujemy koronę. Zrób zdjęcia tak aby górna krawędź doniczki była na poziomie oczu (coś tak jak moje zdjęcia powyżej).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”