Zielony w zielonym ogrodzie.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Witam po przerwie. Prace ogrodowe w pełni, ręce pełne roboty. Straty po zimowe duże, ale już się otrząsneliśmy i idziemy do przodu .
Troszkę wiosny:
Miodunka.
Rozchodniki.
Krwawnik:
Troszkę wiosny:
Miodunka.
Rozchodniki.
Krwawnik:
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Retransmisja z nocnego sadzenia
Stanowisko słoneczne, opaska przy domu koło tarasu. Cel - rabata kwiatowa.
W roli głównej:
Lilia azjatycka - Apollo
Lilia azjatycka - Grand Cru
Lilia azjatycka - Burgundy
Mieczyk ogrodowy - The Chocolate Gladiolus
Mieczyk butterfly - Bizar
Dalia karłowa
...
...
Stanowisko słoneczne, opaska przy domu koło tarasu. Cel - rabata kwiatowa.
W roli głównej:
Lilia azjatycka - Apollo
Lilia azjatycka - Grand Cru
Lilia azjatycka - Burgundy
Mieczyk ogrodowy - The Chocolate Gladiolus
Mieczyk butterfly - Bizar
Dalia karłowa
...
...
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Lilak już czeka na swój czas
Migdałek już tuż tuż
Pigowiec zaczyna kwitnienie
Klon palmowy obudzony
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
A ja swojego pigwowca ;:5 przesadziłam, bo niestety rósł na trasie przemarszu majstrów i chyba będę musiała rozejrzeć się za nowym.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Mój też nie ma szczęścia, co roku ktoś przydepnie, połamie i musi zaczynać od nowa.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Ulubiona Miodunka
Jasnota plamista
Kocimiętka - Nepeta
Liliowiec
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Witaj
Obejrzałem Twój wątek i pierwsze co mi się nasuwa to proste pytanie. Ile to kosztowało
Nie obraź się ale moim zdaniem chciałbyś mieć wszystko od razu, a tak się nie da. To znaczy da się, ale musisz się skazać na stałą obsługę ogrodu przez specjalistów.
Ogród wymaga przede wszystkim czasu. I to właśnie jest to czego Ci moim zdaniem brakuje.
Nie traktuj proszę przypadkiem mojego posty jako krytyki swojego ogrodu. Jest piękny i mnóstwo w nim ciekawych roślin, ale jest młody i to widać. Z tego też właśnie wynikają twoje kłopoty związane ze zdrowotnością roślin.
W każdym bądź razie będę do Ciebie zaglądał, jeśli oczywiści pozwolisz
A trawy to dobry pomysł, tylko uważaj, niektóre miskanty są bardzo ekspansywne.
Obejrzałem Twój wątek i pierwsze co mi się nasuwa to proste pytanie. Ile to kosztowało
Nie obraź się ale moim zdaniem chciałbyś mieć wszystko od razu, a tak się nie da. To znaczy da się, ale musisz się skazać na stałą obsługę ogrodu przez specjalistów.
Ogród wymaga przede wszystkim czasu. I to właśnie jest to czego Ci moim zdaniem brakuje.
Nie traktuj proszę przypadkiem mojego posty jako krytyki swojego ogrodu. Jest piękny i mnóstwo w nim ciekawych roślin, ale jest młody i to widać. Z tego też właśnie wynikają twoje kłopoty związane ze zdrowotnością roślin.
W każdym bądź razie będę do Ciebie zaglądał, jeśli oczywiści pozwolisz
A trawy to dobry pomysł, tylko uważaj, niektóre miskanty są bardzo ekspansywne.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Tak jak pisze Krzysztof , trawy to bardzo dobry pomysł . Ogród jest jeszcze zbyt sterylny , ale to dopiero początek . Przydałoby się posadzić krzewy liściaste , ozdobne z pokroju jak i koloru liści np . pęcherznica kalinolistna ( ''Diabolo'' , ''Luteus'' ) , tawuły japońskie , krzewuszka , hortensja bukietowa ''Grandiflora'' , kalina koralowa ''Roseum'' i wiele innych .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25177
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Początki ogrodu
Jak ja bym chciała wrócić do początków. Tyle bym zmieniła. Chociaż i tak ciągle coś dosadzam i przesadzam.
U Ciebie tyle możliwości, tyle jeszcze pomysłów można wykorzystać. Mam nadzieję, że nie zabraknie Ci zapału, bo to praca na lata.
Jak ja bym chciała wrócić do początków. Tyle bym zmieniła. Chociaż i tak ciągle coś dosadzam i przesadzam.
U Ciebie tyle możliwości, tyle jeszcze pomysłów można wykorzystać. Mam nadzieję, że nie zabraknie Ci zapału, bo to praca na lata.
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Dziękuje za odwiedziny Panie i Panowie i za dobre rady .
Pod murem od lewej rośnie (może na tych zdjęciach tego nie widać, bo to młode krzewy):
- forsycja "Golden Time",
- następnie w trójkącie trzy Budleje Dawida o różnych kolorach:
a. Adonis Blue
b. White ball
c. Harlequin
- zaraz za nimi klon palmowy Atropurpureum
- i na końcu jaśminowiec wonny "Aureus"
Myślę, że jak krzewy podrosną zasłonią mur całkowicie i stworzą tło do następnych nasadzeń.
Pęcherznice bardzo gdzieś chce wcisnąć
Pod murem od lewej rośnie (może na tych zdjęciach tego nie widać, bo to młode krzewy):
- forsycja "Golden Time",
- następnie w trójkącie trzy Budleje Dawida o różnych kolorach:
a. Adonis Blue
b. White ball
c. Harlequin
- zaraz za nimi klon palmowy Atropurpureum
- i na końcu jaśminowiec wonny "Aureus"
Myślę, że jak krzewy podrosną zasłonią mur całkowicie i stworzą tło do następnych nasadzeń.
Pęcherznice bardzo gdzieś chce wcisnąć
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Zielony w zielonym ogrodzie.
Wpadłam do Twojego ogrodu przez przypadek. Dobrze zapowiada.
Wiem, że na początku zajmowali się tym fachowcy, ja nie widzę w tym nic złego w końcu od tego są, jak kogoś na nich stać.
Teraz sam się nimi zajmujesz . Czy masz pomocnika
Ogród jest młody zupełnie jak mój, ja zajmuje się nim sama wg własnego pomysłu dlatego mam sporo jeszcze do zagospodarowania. A ty masz teraz tą przyjemność obsadzania niedokończonych rabatek, to jest wielka radość. Możesz powiedzieć, że wpadłeś w ogrodową pasję? Z tego co wyczytałam to sądzę że sprawia Tobie to przyjemność chociaż mówisz, że masz niepowodzenia. Kto ich nie ma
Roślinki są młode dlatego zapewne niektóre nie poradzą sobie w tym środowisku i będzie trzeba je wymienić na inne, myślę jednak, że nie będzie tak źle jak piszesz.
Jak oczko wodne będzie miało więcej nasadzeń, zrobi się bardziej naturalistyczne, teraz widać ,że świeżynka
Lasek to rewelacja, dobrze, że na działce masz drzewa urozmaicają teren.
Będę zaglądać, bo jestem ciekawa, jak będzie dalej
Wiem, że na początku zajmowali się tym fachowcy, ja nie widzę w tym nic złego w końcu od tego są, jak kogoś na nich stać.
Teraz sam się nimi zajmujesz . Czy masz pomocnika
Ogród jest młody zupełnie jak mój, ja zajmuje się nim sama wg własnego pomysłu dlatego mam sporo jeszcze do zagospodarowania. A ty masz teraz tą przyjemność obsadzania niedokończonych rabatek, to jest wielka radość. Możesz powiedzieć, że wpadłeś w ogrodową pasję? Z tego co wyczytałam to sądzę że sprawia Tobie to przyjemność chociaż mówisz, że masz niepowodzenia. Kto ich nie ma
Roślinki są młode dlatego zapewne niektóre nie poradzą sobie w tym środowisku i będzie trzeba je wymienić na inne, myślę jednak, że nie będzie tak źle jak piszesz.
Jak oczko wodne będzie miało więcej nasadzeń, zrobi się bardziej naturalistyczne, teraz widać ,że świeżynka
Lasek to rewelacja, dobrze, że na działce masz drzewa urozmaicają teren.
Będę zaglądać, bo jestem ciekawa, jak będzie dalej