Jagoda kamczacka cz. 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Krzysiu bardzo dziękuję za radę.Gdybyś mi nie podpowiedział pewnie dziwiła by m sie ze owocki zniknęły z krzaka.Ta folie kiedy kłaść?Jak już owoce będą miały niebieski kolor? czy wcześniej?
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Dziewczyny !

Na działce jestem w sobotę , niedzielę.
Folie rozkładam tak trochę na wyczucie.
Zawsze jak tylko zorientuje się, że coś spada.
Jak lekko odchodzi owoc, gdzieś pod koniec maja. Zależy od pogody, temperatury itd. Właściwie, to tak na wyczucie.
A, folie trzeba obciążyć kamieniami, bo będzie fruwała.

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Ja rozkładam taką tkaninę jak owoce dojrzeją i mam zamiar je pozrywać.
Przy dotknięciu, potrąceniu krzaczka same opadają.
Więcej opadnie niż sama zbiorę :P
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: Jagoda kamczacka

Post »

No to się szykuje polowanie na jagody.Moj syn tak się cieszy z tych kwiatków,że trzy razy dziennie biega do ogrodu.Koniecznie przed szkoła i ko0niecznie po...no i oczywiście każdemu koledze ,,musi,, pokazać krzaczek.Chyba to włukno będe musiała o wiele szybciej rozłożyć,bo pzrez takie podglądanie mogą szybciej po spadać :wink:
maciek_tyfel
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 6 maja 2010, o 07:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Mam pytanko -
Zasadziłem tydzień temu obok siebie 3 krzaczki jagody kamczackiej, tego samego gatunku, ale nie wiadomo jakiego, bo gościu od którego kupowałem też nie wiedział. On ma te same w swoim ogrodzie i powiedział, że z jego doświadczenia wcale nie wynika, że muszą być obok siebie różnych gatunków, coby się nawzajem zapylały.
Czy myślicie, że jest jakiś sens, żeby dokupić jeszcze jakiś inny gatunek i posadzić obok nich, czy dać sobie spokój?
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3326
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Kupic nigdy nie zaszkodzi tak dla...spokojności :wink:
Awatar użytkownika
kura aga
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 14 maja 2010, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Witajcie! Mam nadzieję że mi ktoś pomoże bo nie wiem co się dzieje z naszymi jagodami :( Kupiliśmy trzy różne odmiany dwa tygodnie temu, zasadziliśmy i po tygodniu wyszło coś na liściach. Nie mam pojęcia co to jest, robaków ani mszyc nie widać... Dwa metry dalej mamy pięć borówek i nic im nie dolega. Wstawiam linki do zdjeć:
http://wopol.pl/pub/jagoda%20002.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20004.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20006.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20007.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20009.jpg

Strasznie nam ich szkoda, specjalnie kupiliśmy bo są odporne a tu masz babo placek :cry:
ewamm
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 15 maja 2010, o 15:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Mam problem z jagodą kamczacką.Rośnie u mnie już 3 lata , w tym roku zauważyłam na liściach dwóch krzaczków oznaki choroby.Na listkach pojawiły się żółte spuchnięte kropki , listki zaczęły się zwijać.Mam jeszcze krzaczek innej odmiany o okrąłych listkach , ten jest zdrowy.Nie wiem co to jest. Czy ktoś wie? Zaczęłam obrywać żółte listki , ale musiałabym usunąć połowę.Szkoda mi zwłaszcza , że ma już owoce.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jagoda kamczacka

Post »

U mnie nic takiego się nie dzieje ale zrobiłabym opryski na wszelki wypadek i przeciwko chorobom grzybowym i przeciwko szkodnikom.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2344
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka

Post »

maciek_tyfel pisze:Mam pytanko -
Zasadziłem tydzień temu obok siebie 3 krzaczki jagody kamczackiej, tego samego gatunku, ale nie wiadomo jakiego, bo gościu od którego kupowałem też nie wiedział. On ma te same w swoim ogrodzie i powiedział, że z jego doświadczenia wcale nie wynika, że muszą być obok siebie różnych gatunków, coby się nawzajem zapylały.
Czy myślicie, że jest jakiś sens, żeby dokupić jeszcze jakiś inny gatunek i posadzić obok nich, czy dać sobie spokój?
Jagoda kamczacka potrzebuje do zapylenia inną odmianę, to jest pewne, czytałam o tym w fachowych pismach.Ten gościu co Ci sprzedawał sadzonki może ma różne a o tym nie wie.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jagoda kamczacka

Post »

suzana pisze:
maciek_tyfel pisze:Mam pytanko -
Zasadziłem tydzień temu obok siebie 3 krzaczki jagody kamczackiej, tego samego gatunku, ale nie wiadomo jakiego, bo gościu od którego kupowałem też nie wiedział. On ma te same w swoim ogrodzie i powiedział, że z jego doświadczenia wcale nie wynika, że muszą być obok siebie różnych gatunków, coby się nawzajem zapylały.
Czy myślicie, że jest jakiś sens, żeby dokupić jeszcze jakiś inny gatunek i posadzić obok nich, czy dać sobie spokój?
Jagoda kamczacka potrzebuje do zapylenia inną odmianę, to jest pewne, czytałam o tym w fachowych pismach.Ten gościu co Ci sprzedawał sadzonki może ma różne a o tym nie wie.
Przez 3 lata owocowały mi dwie jagody kamczackie które wyglądają, rosną, smakują identycznie, a w okolicy nie ma żadnej jagody kamczackiej. Może są odmiany, które nie poptrzebują obcego zapylacza :?:
Jak wyczytałam, że powinny być rózne odmiany, to dokupiłam inną (zupełnie ma inne liście, inaczej kwitła, a jakie owoce to dopiero zobaczę, ale na pewno większe) :D
Ta moja pierwsza odmiana ma bardzo małe owoce, długość ok. 2 razy większa od szerokości i nie są gruszkowate. Moze Ktoś mi podpowie nazwę?
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5443
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Dużo jest takich odmian. Mają podobne liście i podobne owoce.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jagoda kamczacka

Post »

Witajcie !
Z jagodami mam już kontakt 6 - 7 lat. Rosną u nie i sąsiada.
Dotychczas na nic nie chorowały. Opinie znajomych brzmiały " roślina chorobo odporna ".
To co pokazała na zdjęciach Kura Aga, to może jakieś szpeciele, albo inne stworzonka, a potem jakiś grzyb.
Rok temu zrobiłem zdjęcie szpecieli na gruszy i były one bardzo podobne. Może to jest to.
Myślę, że jakiś oprysk na robaka i i poprawić czymś o szerokim spektrum działania na grzyba i profilaktycznie rozważ, czy w tym roku jeść owoce.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”