Sępolia - fiołek afrykański cz.1
- malena100
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 22 mar 2010, o 01:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Northern Ireland (UK)
Re: Sępolia - fiołek afrykański
Generalnie nie nawozimy świeżo przesadzonych fiołków - mają wystarczająco dużo pokarmu w ziemi. No chyba, że siedzą w piasku ...
....albo w mieszance bez ziemi - czyli mech sphagnum, perlit, wermikulit. Wtedy nawozimy fiołki za każdym razem, kiedy je podlewamy. Najlepszy jest nawóz zbilansowany 20:20:20 w połowie zalecanej dawki (przez cały rok), jedynie dla zwiększenia obfitości kwitnienia na 2-3 miesiące przed pokazem/wystawą/wizytą teściowej stosujemy nawóz 15:30:15
Osobiście listków i młodych sadzonek nie nawożę w ogóle - za każdym razem, kiedy przesadzam z ziemią dostarczam nowych składników mineralnych. Kiedy roślina zakończy kwitnienie jest już na tyle duża, że wymaga przesadzenia do większej doniczki. Wtedy znowu dostarczam świeżej ziemi, zatem nie stosuję nawozu. Po paru miesiącach jednak wiadomo, ze fiołek zużył już większość składników pokarmowych, rozpoczynam więc dokarmianie nawozem 20:20:20. Jest to uzależnione od pory roku - w zimie nie nawożę w ogóle, bo przy zmniejszonych nasłonecznieniu fiołki nie pobierają tyle pokarmu, co zwykle.
Inna sprawa to fiołki pod lampami - te nawożę regularnie, bo nie mają zimowej przerwy w nasłonecznieniu, mają zaś optymalne warunki do wzrostu przez cały rok.
....albo w mieszance bez ziemi - czyli mech sphagnum, perlit, wermikulit. Wtedy nawozimy fiołki za każdym razem, kiedy je podlewamy. Najlepszy jest nawóz zbilansowany 20:20:20 w połowie zalecanej dawki (przez cały rok), jedynie dla zwiększenia obfitości kwitnienia na 2-3 miesiące przed pokazem/wystawą/wizytą teściowej stosujemy nawóz 15:30:15
Osobiście listków i młodych sadzonek nie nawożę w ogóle - za każdym razem, kiedy przesadzam z ziemią dostarczam nowych składników mineralnych. Kiedy roślina zakończy kwitnienie jest już na tyle duża, że wymaga przesadzenia do większej doniczki. Wtedy znowu dostarczam świeżej ziemi, zatem nie stosuję nawozu. Po paru miesiącach jednak wiadomo, ze fiołek zużył już większość składników pokarmowych, rozpoczynam więc dokarmianie nawozem 20:20:20. Jest to uzależnione od pory roku - w zimie nie nawożę w ogóle, bo przy zmniejszonych nasłonecznieniu fiołki nie pobierają tyle pokarmu, co zwykle.
Inna sprawa to fiołki pod lampami - te nawożę regularnie, bo nie mają zimowej przerwy w nasłonecznieniu, mają zaś optymalne warunki do wzrostu przez cały rok.
Pozdrawiam
Madzia
Madzia
- pati1311
- 500p
- Posty: 555
- Od: 11 cze 2009, o 01:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sępolia - fiołek afrykański
Moje też kwitną i wypuszczają boczne rozetki ,ale ja się tym nie martwię bo jak podrosną te rozetki to rozdzielam i mam młodą sadzonkę/ki a jak nie chcą zakwitnąć to czekam cierpliwie aż zakwitną-na szczęście długo nie każą czekać
Nawozem podlewam od czasu do czasu-w zimę nie.Od nie dawna podlewam wodą z akwarium i myślę,że to im służy,listeczków i świeżo przesadzonych nie podlewam nawozem
każdy ma swój sposób
Re: Sępolia - fiołek afrykański
Słuchajcie - czy słyszałyście o metodzie podlewania fiołków "na knota"? ostatnio o tym czytałam - dzięki tej metodzie odchodzi problem podlewania jak się posiada wiele fiołków, a tylko uzupełnia się wodę w głównym pojemniku co miesiąc chyba... Jak coś o tym wiecie to opowiedzcie - tzn, interesuje mnie konkretnie z czego ma być zrobiony "knot".
Re: Pomoc dla sępolii
Przytnij końcówkę do zdrowej tkanki najlepiej żyletką i włóż do wody końcówkę by się ukorzeniła, możesz tak postąpić też z paroma listkami.
Re: Sępolia - fiołek afrykański
Kasiu wpisz w google to Ci wyskoczy, na innym forum jest wszystko opisane
Pozdrawiam Wojtek
Re: Sępolia - fiołek afrykański
O...
dziękuję
dziękuję
- myszkas21
- 500p
- Posty: 919
- Od: 12 mar 2010, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sępolia - fiołek afrykański
sj410 aż boli jak się patrzy na tego fiolaska. Trzymam kciuki za niego, może odżyje
Re: Sępolia - fiołek afrykański
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=29378" onclick="window.open(this.href);return false;
- myszkas21
- 500p
- Posty: 919
- Od: 12 mar 2010, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sępolia - fiołek afrykański
Imponujące harpia. Gratuluję takiego okazu
Re: Sępolia - fiołek afrykański
Piękne te Wasze okazy
Mam pytanie- czy to prawda, że kolor pod spodem listka świadczy o kolorze przyszłych kwiatków? Mam fiołka z różowo- zielonym spodem liścia- czy mogę liczyć na to, że jest odmianowy?
Mam pytanie- czy to prawda, że kolor pod spodem listka świadczy o kolorze przyszłych kwiatków? Mam fiołka z różowo- zielonym spodem liścia- czy mogę liczyć na to, że jest odmianowy?
- malena100
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 22 mar 2010, o 01:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Northern Ireland (UK)
Re: Sępolia - fiołek afrykański
Na pewno nie - w sklepach również można kupić fiołki - kundelki z czerwonymi spodami liści. Zresztą na tej podstawie nie rozpoznaje się fiołków odmianowych - tylko porównuje roślinę otrzymaną od hodowcy ze wzorcem. Jeśli zdobyłaś fiołka nieodmianowego, to nawet jeśli wygląda podobnie do jakiejś odmiany - nigdy nią nie będzie.
Pozdrawiam
Madzia
Madzia
Re: Sępolia - fiołek afrykański
kilka moich fiołków ma bordowo zielone wręcz marmurkowe spody listków.Są śliczne ale to fiolki nie odmianowe, a sprzedano mi je jako odmianowe ;( no ale tak się kupuje jak się nie zna, a trafi na nieuczciwego sprzedawcę ;(
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=29378" onclick="window.open(this.href);return false;
- myszkas21
- 500p
- Posty: 919
- Od: 12 mar 2010, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sępolia - fiołek afrykański
No właśnie! Trzeba bardzo uważać na takich nieuczciwych sprzedawców. Najlepiej mieć zaufanych i sprawdzonych sprzedawców bo np. na allegro kilka razy niepotrzebnie przepłaciłam a okazało się potem że to taki zwykły fiołek.