W.o...Psach - 3cz.(07.05-07.10)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Magia
50p
50p
Posty: 65
Od: 20 lip 2007, o 16:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Dzięki wielkie
Myślę także o stafiku dla niego.
Ale na 2-ce bym zakończyła, bo przy takich temperamentach nie dałabym rady...hihii
Mam nadzieję że jeszcze uda nam się skorzystać z zaproszenia w Krakowie na spotkanie z Jonathan-em Carroll-em-który promuje swoją nową książkę "Zakochany Duch"

...na które zapraszam w autora imieniu-o!
My tam prawdopodobnie będziemy :wink:


Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję ! Błędy POPRAWIONO kolorem czerwonym.

KaRo
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Z tą trójką to też raczej żart :D . Kurczę będziecie w Krainie Chichów , ale Wam zazdroszczę. Kraków jest od nas tak daleko niestety :( , ale chyba jest też w Krakowie osiedle Chełm? Pozdrawiam z dzikiego wschodu :D .
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Moje pupilki :P Obrazek Obrazek
Moje linki
KATARZYNA
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

A to Agat,

szalony spaniel mojej córki !
W sierpniu zabrałyśmy go ze schroniska w Zgierzu.

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Figo, czy ja dobrze widzę, że Twoje zwierzaki śpią na dwóch końcach tej samej kanapy? Lubią się, ale z daleka? :lol:

Guciu, jak ma na imię Wasz psiaczek? I czy łowi ryby, czy tylko tak wygląda?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Nalewko co u Prota? Mam nadzieje, że wszystko już w porządku. Przesyłam głaski.
Gucia jak spaniel to musi byc szalony innej opcji nie ma :D dobrze, że zapomniał już o schronie. Wielkie ;:167 dla Ciebie, że dałaś mu dom.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Nalewko sypiają razem , ale tak fajnie wczoraj usnęli że musiała zrobić im zdjęcie :P
A tak w ogóle to Figa dowodzi :P
Kacper to pieścioch i lizak , Figa siedzi tylko ze mną jak ktoś przyjdzie :P
Chyba dlatego że jakiś rok temu przyszła kuzynka z 3 latnią dziewczynką i ją wyszczypała :cry: i od tamtej pory omija obcych :P
Moje linki
KATARZYNA
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

!

Post »

Moro, u Prota wszystko w porządku, jeśli chodzi o zdrowie fizyczne, zabawniej jest, jeśli chodzi o przyzwyczajanie do sporej ilości ludzi i psów w okolicy. Na działce były tylko dwie suki "z doskoku", a tu, na psiej łączce plącze się w porywach i kilkanaście różnych psów, małych, dużych, młodych, starszych, łagodnych i nie, a wszystkie trzeba obwąchać, trącić nosem, czasem szczypnąć w kark, "wymienić wizytówki" przy krzaczku, polizać po fąflu itd. Jeśli pani nie pozwala iść do jakiegoś psa (bo agresywny, albo pies, albo pan :D), wtedy Prot zapiera się wszystkimi nogami w ziemię i mam muła, a nie psa :lol: 40 kilo wrośnięte w ziemię z ostrym przechyłem w stronę kumpla :lol:

Prot nie lubi biegać z innymi psami, woli się poprzewracać, posiłować, lizać i ... śpiewać do nich psie arie operowe. Nie wiem, czy przez nos, czy przez zęby, a może jeszcze inaczej, ale te śpiewy "rozbierają" wszystkich - i właścicieli, i psy :)
No chyba, że jakiś pies niebacznie warknie. Wtedy z mojego aniołka, kotka i Maleństwa, Prot zmienia się w żmiję, pumę czy inne zwinne i zjadliwe zwierzątko :oops: Potrafi nawet skakać (!), albo wywinąć się z obróżki :shock: żeby tylko dosięgnąć drania i pokazać mu, kto ma więcej testosteronu!!! I tak zdarzyło się kilka razy, z różnymi psami. Ręce mi opadały, bo dla mnie to niedopuszczalne, rozumiem, że pies po dłuższej nieobecności musi sobie "wyrobić nazwisko", musi pokazać, kto rządzi na wspólnej łące, ale ja tego nie akceptuję, bo to właśnie wspólna łąka, a każdy ma na niej równe prawa, nie mówiąc o dobrym wychowaniu! Ale jak to przetłumaczyć psu??? Karcić mogę, owszem, ale wtedy paradoksalnie pies może zrozumieć, że to "tamte" psy są groźne i należy się przed nimi bronić zębami. Izolować mogę, owszem (spacerować bokami i w środku nocy), ale to nie eliminuje problemu, a tylko go nasili. Pat :(

Wreszcie wpadłam na genialny pomysł: po pierwszym takim wyskoku Prota na popołudniowym spacerze, zarządziłam odwrót i natychmiast wróciliśmy do domu. No i sama sobie strzeliłam gola, bo Prot zdążył tylko raz siknąć, a reszta godzinnego spaceru została odłożona na potem, czyli zamiast trzy, miałam cztery wyjścia :( Ale Po takiej nauczce Prot znowu jest jak anioł :) Chyba zrozumiał, że zabawy w warczenie skutkują końcem spaceru. Jeśli jeszcze ze dwa razy powtórzymy tę naukę, może zapamięta na dłużej i znowu będzie się beztrosko bawił z każdym kumplem, głośnym, cichym, jakimkolwiek. W końcu wyżeł to nie doberman, bull czy amstaf, nie został stworzony do walki, tylko do biegania i do towarzystwa. A jeśli ja robię za latawiec na końcu smyczy, to dziękuję za takie towarzystwo :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Cieszę się ,że ze zdrowiem Prota wszystko ok. Jako właścicielka amstaffki, która nie kocha innych psów, zresztą wiele psów jak już dorośnie nie przepada za zabawami z innymi psami, nie ma co się dziwić, my też z lalek i zabaw z koleżankami wyrastamy :D mam już wypraktykowane sposoby na w miarę ugodowe spacery. Maja Asta nie szuka bójek, raczej nie jest prowokatorką ale jak już jakiś pies, albo jeszcze gorzej suka na nią warknie albo szczeknie nie da sobie w kaszę dmuchać. Mam juz opracowane trasy spacerów i znam już ja na tyle, że potrafię przewidzieć jak zareaguje na innego psa. Raz jedyny tylko musiałam rozdzielać psią bijatykę, ślady nam do dziś. Nigdy ostro jej nie karcę za to ,gdy warczy albo szczeka na innego psa, raczej odwracam jej uwagę i za zachowanie pozytywne chwalę + nagroda. Zawsze mam w kieszeni piłkę albo gumową piszczącą żabę za którą sucz szaleje, jak jest na horyzoncie jest jakiś pies i nie mogę uniknąć spotkania np wąska uliczka itp. wyjmuję "asa" z kieszeni i sucz całą uwagę skupia na mnie i psa " nie widzi". Zawsze ćwiczę z nią kontakt wzrokowy i bardzo ją chwale jak skupia na mnie uwagę. Jak minie nas pies i jest spokój następuje super zabawa i nagroda. Obecnie mogę chodzić z nią wszędzie, bo na psy przestała juz tak emocjonalnie reagować. Długa i żmudna to droga , ale skuteczna. Moja suka najbardziej lubi "bawić "się ze mną, nie szuka atrakcji w psich kontaktach. Ma psy które toleruje i mogę ją spokojnie puścić w kagańcu na wszelki wypadek ,ale zawsze bardzo szybko wraca do mnie z błyskiem w oku. Ja ze swoimi wszystkimi psami przede wszystkim pracuję nad skupianiem ich uwagi na mnie, począwszy od przywołania na zabawach skończywszy. Jak pies trzyma kontakt z właścicielem to można zacząć normalnie z nim pracować. Czasem robię z siebie wariata, skaczę , klaszczę, dziwne dźwięki wydaję, ale zawsze sucz jest skupiona na mnie. Miałam dużo łatwiejsze zadania, bo sukę mam od szczeniaka, z dorosłym psem jest trochę inaczej, plusem na pewno jest to , że potrafi dłużej się skupić. Rasa psa nie ma tu znaczenia, są amstaffy, które wśród innych psów siedzą jak głaz i nawet o zaczepkach nie myślą. Wyżły to myśliwi dla łupu zrobią wszystko i to szybciej niż myślisz , tylko wabik musi być extra. Izolowanie tylko pogorszy sprawę, nie musi kochać psów i pewnie nie pokocha. Musisz być dla niego mega atrakcyjna na spacerze :D W domu dobrze jest mieć "swoją super zabawkę" taką , którą pies może bawić się tylko z Tobą i jest dla niego czymś extra, po zabawie, chowasz ją do szuflady i pies nie ma do niej stałego dostępu. Kilka takich zabaw i w oczach psa Twoje akcje idą w górę, jak zabierzesz zabawkę na spacer i pokarzesz w odpowiednim momencie to na inne psy nawet nie zwróci uwagi. Na pewno zmiany nie będą szybko widoczne , trzeba czasu. Na moje psy takie praktyki działały. Każdy pies jest inny, ale z każdym trzeba próbować . Powodzenia.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
Magia
50p
50p
Posty: 65
Od: 20 lip 2007, o 16:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Gucia popieram adopcję psiaczków.
Bardzo ładny spanielek :D

P.S. Korzystając z różnych kompów nie zawsze mam polską klawiaturę :wink:


Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję ! Błędy POPRAWIONO kolorem czerwonym.
Nalewka
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Adopcja tak, ale wizyta w schronisku, smutne przeżycie.
Agat rybkom odpuszcza, ale kot ma z nim cięęęęęę..żkie życie.


Obrazek Obrazek
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

piękny ten Agat i taki pies w schronisku, aż sie wierzyć nie chce.
Kot też bardzo ładnie umaszczony, fajnie razem wyglądają. :D
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Też byłam w szoku.
Dziewczyna, która go oddała, zaszła w ciążę, złapała alergię itd...
Ale psiak jest ok., mimo opinii o spanielach,że są głupie.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”