Zieloni przyjaciele Kati cz.2

[x-M-8]

Kasieńko sansewierki superaśne aż się boję fociaczków jutrzejszych bo Ania ma same śliczności..

[kati-1976]

Lily, dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa Fakt, pracy też czasami trzeba włożyć ,aby roślinki dobrze się czuły, ale to jest dla mnie czysta przyjemność. Jeśli się kocha roślinki nie baczy się na to poświęcenie. Są one dla mnie odskocznią od problemów dnia codziennego i kiedy je doglądam i pielęgnuję zapominam o całym świecie i to jest cudowne.
Doti odpisałam na PW

Kasieńko sansewierki superaśne aż się boję fociaczków jutrzejszych bo Ania ma same śliczności..

a bój się bój, bo ja jestem do dziś pod ich wrażeniem . Nawet w nocy mi się sniły.

Ociecane Hoye

[x-M-8]

Kasiu same śliczności i jakie duże hojki ,ta wayetti ma najciekawsze liście

[daka]

Kasiu forumowiczki obdarowały cię pięknymi roślinkami,dużo musiałaś się pewnie nasadzić.

[e_w_u]

Kasiu, wstawiłam fotki, zajrzyj proszę do mnie jak możesz i zobacz tego kaktuska, czy się nadaję do zabrania któregoś malucha.

[trzynastka]

Kasiu piękne nowości a hojeczki dorodne

[Andziax007]

Kasiu piękne maluszki dostałaś od Kasi Czy na ostatniej fotce to _aeschynantus_
Widzę też że kolekcja hoy się powiększyła Gratuluję

[katrina26]

Kasiu piękne hoje! Niech maluchy szybko rosną i puszczają korzonki
Aniu tak, to _aeschynantus_ Ale nie pytaj jaki nie mam pojęcia

[AGA Z]

Kasiu, piękne nowości, szczególnie Hoje.
Jak się czujesz Kasiu, Chyba coraz ciężej, co? A co słychać u Wiktorka, to wulkan energii. Mój Patryś wysiada.

[kati-1976]

Igorku, dziękuję. Zarówno hoye jak i sukulenciki od Kasi zrobiły mi taką frajdę, że resztę dnia chodziłam w skowronkach.
Mirku mi też wayetti się bardzo podoba. Te jej liściorki z ciemną obwódką są niesamowite.
Damianie, masz rację, znowu się napracowałam przy sadzeniu tego wszystkiego, ale to taki przyjemny obowiązek, że zmęczenie nie ma tu znaczenia
Celinko sama byłam zaskoczona ich wielkością. Na dodatek Ania dała mi conajmniej po 2 sadzonki z każdej odmiany. Z resztą widać to na fociach.
Aniu Dziś jeszcze spodziewam się dwóch. A ten _aeschynantus_ jest bardzo fajniutki. Chyba jakaś miniaturka bo ma listeczki kilka razy mniejsze od A. Speciosus.
Za nazwę eszka byłabym bardzo wdzięczna
Kasiu, ja już się nimi zaopiekuję. Łaski nie robią muszą rosnąć. Dam z siebie wszystko by się przyjęły. Teraz czekamy aż do Ciebie dojdzie paczusia.
Agnieszko Tak jak mówiłam hoye śniły mi się w nocy pod takim byłam wrażeniem Masz rację jest mi coraz ciężej a i zaczęły mi nogi puchnąć. Moja wina, bo już wcale się nie oszczędzam. Z moim wulkanem energii latm na spacery, z rowerem i bez rowerka na plac zabaw kilka razy dziennie. Twój Patryś wysiada?. Ja myślę, że jakby ktoś miał takich dwóch żywiołowych synów to miałby niezłą zaprawę.

[Kasia.N]

Kasiu, super paczkę dostałaś. Nie dziwię się, że tyle radości sprawiły ci takie fajne sukulenciki A hoje rewelacyjne, mnie urzekła najbardziej ta 'zakręcona' variegata oraz H. wayetti, rzeczywiście listki ma niezwykle ciekawe To już masz całkiem pokaźną kolekcję

[kati-1976]

Kasiu dziękuję. Sukulenciki już czekają na korzonki a Hoye regenerują się po dłuuugich podróżach.

To już masz całkiem pokaźną kolekcję

Czy ona jest pokaźna, Kasiu, to nie powiedziałabym. Nie idę jednak z Hoyami na ilość, tylko na jakość i kolekcjonuje tylko te z prostych w obsłudze carnosy i te, które mają ciekawe listki jak np wayetti

[Kasia.N]

Jak dla mnie to ona całkiem spora jest Może dlatego, że ja mam dwie i jak na razie mi wystarczy Jedynie jeśli natknę się na tą pokręconą, to sobie sprawię. Ale za to do mnie trzy kolejne skrętniki idą ... i crassule też