Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
O ile gości... widzę, że mleczyk ma wiele na sumieniu
Monia, ja muszę właśnie dosiać sasanek bo mi poginęły... chyba za wilgotno u mnie i ziemia kwaśna bo wszędzie mi na rabatach skrzyp rośnie i momentalnie jak jest wilgotno pojawia się taki zielonkawy nalot na ziemi...
A lilii nie będę bardzo rozsadzać tylko przesadzę je w inne miejsce i lepiej przygotuję ziemie, bo one lubią zasadową. A w miejscu gdzie rosną chciałam zebrać do kupy ziółka...
Grześ mi tez one bardzo nie przeszkadzają (ale mojej mamie tak, bo jak kwitną to wzrok skupia się na nich a nie na rabatkach ), bo faktycznie tak jak Agata mówi... nawet ładnie wyglądają... tylko ja mam taki środek trawnika (do trawnika to mu daleko) gdzie trawa znikła a tylko one się namnożyły i taki kwadrat ze 4m na 4m jest mleczowy i bardzo mnie denerwuje... a jeszcze gorsze, że strasznie się rozsiewają właśnie na rabatki...
Asiulo, żeby dało je się wyrywać... mi to zawsze się ułamują i potem mam milion drobnych których już w ogóle nie da się wyrwać
Jola, troszkę się obawiałam tego foliaka, bo wszyscy tak psioczyli na te z PCV... ale ten trochę własnoręcznie podrasowaliśmy a i sama konstrukcja była przemyślana i nie na zasadzie łączenia milionów rurek, co właśnie powoduje, że wszystko lata... także myślę, że się sprawdzi ;) gorzej z pogodą bo zimnica i nic nie rośnie
A lilie bardzo lubię, choć aż tak bardzo obficie u mnie nie kwitną... ale to właśnie chyba ze względu na zbyt kwaśną ziemię...
Marylko, faktycznie sporo pracy było, i zmiany są ogromne, aż sama się dziwię, że tak szybko udało mi się w tym wszystkim uporać i efekt nie jest najgorszy A powiedź sam oprysk zadziałał? ja to się boje, że jak mlecz zacznie usychać to będzie fatalnie wyglądało, a na prawdę tego mlecza mam sporo... czy go potem jakoś wygrabić? czy sam uschnie i pokruszy się i rozłoży?
A jeszcze muszę się pochwalić, że odwiedził mnie wczoraj nasz forumkowy kolega Jacek niestety nie miałam zbyt wiele roślinek do zaoferowania, bo Jacek ma już chyba wszystko ale było bardzo miło, i cieszę się, że odwiedził mój ogród
Nie musiałam już się ogrodu wstydzić, bo nie wiem czy się już chwaliłam, ale ściana sąsiada odnowiona... na żółtawy kolor... pięknie komponuje się z zielenią i nie sądziłam, że to kiedyś nastąpi... wreszcie zaczyna mi się u mnie podobać
Tulipany pod wierzbą też pięknie rozkwitły... a między nimi wychodzą już wszystkie hosty mam nadzieje, że w tym roku podrosną trochę zawiodłam się tulipanami... bo miałam zamysł aby zrobić kompozycję białych, różowych i purpurowych tulipanów usłanych biało-różową niezapominajką... ale co...białe tulipany okazały się żółte i wszystko popsuły... a myślałam, że choć w cebulach nie kłamią :> ale w sumie i tak ładni wyglądają ;)
Mam nadzieje, że uda mi się niedługo jakieś fotki pokazać, ale i pogoda na fotki kiepska i czasu mało
Monia, ja muszę właśnie dosiać sasanek bo mi poginęły... chyba za wilgotno u mnie i ziemia kwaśna bo wszędzie mi na rabatach skrzyp rośnie i momentalnie jak jest wilgotno pojawia się taki zielonkawy nalot na ziemi...
A lilii nie będę bardzo rozsadzać tylko przesadzę je w inne miejsce i lepiej przygotuję ziemie, bo one lubią zasadową. A w miejscu gdzie rosną chciałam zebrać do kupy ziółka...
Grześ mi tez one bardzo nie przeszkadzają (ale mojej mamie tak, bo jak kwitną to wzrok skupia się na nich a nie na rabatkach ), bo faktycznie tak jak Agata mówi... nawet ładnie wyglądają... tylko ja mam taki środek trawnika (do trawnika to mu daleko) gdzie trawa znikła a tylko one się namnożyły i taki kwadrat ze 4m na 4m jest mleczowy i bardzo mnie denerwuje... a jeszcze gorsze, że strasznie się rozsiewają właśnie na rabatki...
Asiulo, żeby dało je się wyrywać... mi to zawsze się ułamują i potem mam milion drobnych których już w ogóle nie da się wyrwać
Jola, troszkę się obawiałam tego foliaka, bo wszyscy tak psioczyli na te z PCV... ale ten trochę własnoręcznie podrasowaliśmy a i sama konstrukcja była przemyślana i nie na zasadzie łączenia milionów rurek, co właśnie powoduje, że wszystko lata... także myślę, że się sprawdzi ;) gorzej z pogodą bo zimnica i nic nie rośnie
A lilie bardzo lubię, choć aż tak bardzo obficie u mnie nie kwitną... ale to właśnie chyba ze względu na zbyt kwaśną ziemię...
Marylko, faktycznie sporo pracy było, i zmiany są ogromne, aż sama się dziwię, że tak szybko udało mi się w tym wszystkim uporać i efekt nie jest najgorszy A powiedź sam oprysk zadziałał? ja to się boje, że jak mlecz zacznie usychać to będzie fatalnie wyglądało, a na prawdę tego mlecza mam sporo... czy go potem jakoś wygrabić? czy sam uschnie i pokruszy się i rozłoży?
A jeszcze muszę się pochwalić, że odwiedził mnie wczoraj nasz forumkowy kolega Jacek niestety nie miałam zbyt wiele roślinek do zaoferowania, bo Jacek ma już chyba wszystko ale było bardzo miło, i cieszę się, że odwiedził mój ogród
Nie musiałam już się ogrodu wstydzić, bo nie wiem czy się już chwaliłam, ale ściana sąsiada odnowiona... na żółtawy kolor... pięknie komponuje się z zielenią i nie sądziłam, że to kiedyś nastąpi... wreszcie zaczyna mi się u mnie podobać
Tulipany pod wierzbą też pięknie rozkwitły... a między nimi wychodzą już wszystkie hosty mam nadzieje, że w tym roku podrosną trochę zawiodłam się tulipanami... bo miałam zamysł aby zrobić kompozycję białych, różowych i purpurowych tulipanów usłanych biało-różową niezapominajką... ale co...białe tulipany okazały się żółte i wszystko popsuły... a myślałam, że choć w cebulach nie kłamią :> ale w sumie i tak ładni wyglądają ;)
Mam nadzieje, że uda mi się niedługo jakieś fotki pokazać, ale i pogoda na fotki kiepska i czasu mało
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu, Ty nie masz się czego wstydzić, bo piękny Twój ogród a nowa rabata wygląda imponująco i ma duży potencjał Kompozycje tulipanów są super! No i porządeczek wzorcowy. Wspaniałe zaangażowanie całej rodziny
A szkółka Araba (ciągle zapominam jakiej on narodowości) warta odwiedzenia i polecenia.
A szkółka Araba (ciągle zapominam jakiej on narodowości) warta odwiedzenia i polecenia.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu ale się napracowałaś. Nie dziwię się już, że omijałaś forum. Praca, szkoła i tyle zmian w ogrodzie. Naprawdę dużo pracy.
I bardzo dobrze, że zaczęłaś inaczej patrzeć na ogród. Bardzo się cieszę. Każdy może mieć jakieś ale do swojego ogrodu, ale to tylko my stwarzamy sobie te ale. Co kogo obchodzi jaki jest nasz ogród. My mamy czuć się w nim dobrze. W dodatku nie znam brzydkich ogrodów. Każdy jest inny. Chyba, że nikt o niego nie dba, jest zarośnięty chwastami.
Wspaniale się spisałaś.
I bardzo dobrze, że zaczęłaś inaczej patrzeć na ogród. Bardzo się cieszę. Każdy może mieć jakieś ale do swojego ogrodu, ale to tylko my stwarzamy sobie te ale. Co kogo obchodzi jaki jest nasz ogród. My mamy czuć się w nim dobrze. W dodatku nie znam brzydkich ogrodów. Każdy jest inny. Chyba, że nikt o niego nie dba, jest zarośnięty chwastami.
Wspaniale się spisałaś.
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Aluś w końcu Cię znalazłam .
Fajniutko i kolorowo u Ciebie
U mnie też sasanki te starsze trochę poginęły,były okazałe kępy zostały maleństwa,
ale zbieram siewki po ogrodzie,bo troszkę się rozsiały,
tylko kolor będzie niewiadomy do zakwitnięcia,najwyżej zrobi się mix
Fajniutko i kolorowo u Ciebie
U mnie też sasanki te starsze trochę poginęły,były okazałe kępy zostały maleństwa,
ale zbieram siewki po ogrodzie,bo troszkę się rozsiały,
tylko kolor będzie niewiadomy do zakwitnięcia,najwyżej zrobi się mix
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu przepięknie wygląda Twój ogród. Bardzo podobają mi się tulipany z niezapominajkami u stóp i pod drzewem. Szkoda, że już niedługo ich koniec. Musze w tym roku więcej ich kupić.
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Cudne te olbrzymie drzewa A co to tam masz w tej donicy?/?koło ,,chyba ,drabiny?
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Wow Alu jak pięknie pamiętam Twój skalniak, wiesz ten gdzie brzozowe są pieńki jejku jak ślicznie, wszystko obrosło...naprawdę cudnie zresztą jak w całym Twoim ogrodzie.....
Bardzo fajnie wygląda płotek z wykliny
Miłego dnia Alu
Bardzo fajnie wygląda płotek z wykliny
Miłego dnia Alu
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Obwódka z niezapominajek świetna. Ale czarownica wspinająca się na kamień bije wszystko na głowę
Agata
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu, uroczo wygląda twój majowy ogród :P
Uwielbiam kwitnące drzewa owocowe, a trawnik usiany białymi płatkami też wygląda uroczo
U mnie drzewka owocowe już przekwitły, ale -niestety- owoców chyba będzie mało, bo pogoda ciągle zimna i deszczowa
Pozdrawiam cieplutko
Uwielbiam kwitnące drzewa owocowe, a trawnik usiany białymi płatkami też wygląda uroczo
U mnie drzewka owocowe już przekwitły, ale -niestety- owoców chyba będzie mało, bo pogoda ciągle zimna i deszczowa
Pozdrawiam cieplutko
- Kazmierz
- 200p
- Posty: 450
- Od: 14 mar 2010, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia/150km/
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu zauważyłem na jednym zdjęciu że ubyło kawałek rabatki na trawnik, a tak ogólnie to bardzo mi się podoba
pozdrawiam Kazik.
pozdrawiam Kazik.