
Jagoda kamczacka cz. 1
- kura aga
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2010, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jagoda kamczacka
Witajcie! Mam nadzieję że mi ktoś pomoże bo nie wiem co się dzieje z naszymi jagodami
Kupiliśmy trzy różne odmiany dwa tygodnie temu, zasadziliśmy i po tygodniu wyszło coś na liściach. Nie mam pojęcia co to jest, robaków ani mszyc nie widać... Dwa metry dalej mamy pięć borówek i nic im nie dolega. Wstawiam linki do zdjeć:
http://wopol.pl/pub/jagoda%20002.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20004.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20006.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20007.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20009.jpg
Strasznie nam ich szkoda, specjalnie kupiliśmy bo są odporne a tu masz babo placek

http://wopol.pl/pub/jagoda%20002.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20004.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20006.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20007.jpg
http://wopol.pl/pub/jagoda%20009.jpg
Strasznie nam ich szkoda, specjalnie kupiliśmy bo są odporne a tu masz babo placek

Re: Jagoda kamczacka
Mam problem z jagodą kamczacką.Rośnie u mnie już 3 lata , w tym roku zauważyłam na liściach dwóch krzaczków oznaki choroby.Na listkach pojawiły się żółte spuchnięte kropki , listki zaczęły się zwijać.Mam jeszcze krzaczek innej odmiany o okrąłych listkach , ten jest zdrowy.Nie wiem co to jest. Czy ktoś wie? Zaczęłam obrywać żółte listki , ale musiałabym usunąć połowę.Szkoda mi zwłaszcza , że ma już owoce.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jagoda kamczacka
U mnie nic takiego się nie dzieje ale zrobiłabym opryski na wszelki wypadek i przeciwko chorobom grzybowym i przeciwko szkodnikom.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka
Jagoda kamczacka potrzebuje do zapylenia inną odmianę, to jest pewne, czytałam o tym w fachowych pismach.Ten gościu co Ci sprzedawał sadzonki może ma różne a o tym nie wie.maciek_tyfel pisze:Mam pytanko -
Zasadziłem tydzień temu obok siebie 3 krzaczki jagody kamczackiej, tego samego gatunku, ale nie wiadomo jakiego, bo gościu od którego kupowałem też nie wiedział. On ma te same w swoim ogrodzie i powiedział, że z jego doświadczenia wcale nie wynika, że muszą być obok siebie różnych gatunków, coby się nawzajem zapylały.
Czy myślicie, że jest jakiś sens, żeby dokupić jeszcze jakiś inny gatunek i posadzić obok nich, czy dać sobie spokój?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jagoda kamczacka
Przez 3 lata owocowały mi dwie jagody kamczackie które wyglądają, rosną, smakują identycznie, a w okolicy nie ma żadnej jagody kamczackiej. Może są odmiany, które nie poptrzebują obcego zapylaczasuzana pisze:Jagoda kamczacka potrzebuje do zapylenia inną odmianę, to jest pewne, czytałam o tym w fachowych pismach.Ten gościu co Ci sprzedawał sadzonki może ma różne a o tym nie wie.maciek_tyfel pisze:Mam pytanko -
Zasadziłem tydzień temu obok siebie 3 krzaczki jagody kamczackiej, tego samego gatunku, ale nie wiadomo jakiego, bo gościu od którego kupowałem też nie wiedział. On ma te same w swoim ogrodzie i powiedział, że z jego doświadczenia wcale nie wynika, że muszą być obok siebie różnych gatunków, coby się nawzajem zapylały.
Czy myślicie, że jest jakiś sens, żeby dokupić jeszcze jakiś inny gatunek i posadzić obok nich, czy dać sobie spokój?

Jak wyczytałam, że powinny być rózne odmiany, to dokupiłam inną (zupełnie ma inne liście, inaczej kwitła, a jakie owoce to dopiero zobaczę, ale na pewno większe)

Ta moja pierwsza odmiana ma bardzo małe owoce, długość ok. 2 razy większa od szerokości i nie są gruszkowate. Moze Ktoś mi podpowie nazwę?
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5459
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jagoda kamczacka
Dużo jest takich odmian. Mają podobne liście i podobne owoce.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jagoda kamczacka
Witajcie !
Z jagodami mam już kontakt 6 - 7 lat. Rosną u nie i sąsiada.
Dotychczas na nic nie chorowały. Opinie znajomych brzmiały " roślina chorobo odporna ".
To co pokazała na zdjęciach Kura Aga, to może jakieś szpeciele, albo inne stworzonka, a potem jakiś grzyb.
Rok temu zrobiłem zdjęcie szpecieli na gruszy i były one bardzo podobne. Może to jest to.
Myślę, że jakiś oprysk na robaka i i poprawić czymś o szerokim spektrum działania na grzyba i profilaktycznie rozważ, czy w tym roku jeść owoce.
Pozdrawiam.
Z jagodami mam już kontakt 6 - 7 lat. Rosną u nie i sąsiada.
Dotychczas na nic nie chorowały. Opinie znajomych brzmiały " roślina chorobo odporna ".
To co pokazała na zdjęciach Kura Aga, to może jakieś szpeciele, albo inne stworzonka, a potem jakiś grzyb.
Rok temu zrobiłem zdjęcie szpecieli na gruszy i były one bardzo podobne. Może to jest to.
Myślę, że jakiś oprysk na robaka i i poprawić czymś o szerokim spektrum działania na grzyba i profilaktycznie rozważ, czy w tym roku jeść owoce.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- kura aga
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2010, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jagoda kamczacka
Dziękuję, faktycznie przypomina to szpeciele... Ale oprysków stosować nie zamierzam. Wytnę uszkodzone gałązki i kupię Dobroczynka gruszkowca, ogródek mam trochę większy, więc się przyda.
Również pozdrawiam!
Również pozdrawiam!
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jagoda kamczacka
Witaj !
Proszę, powiadom nas o efektach Twojego działania.
Przegooglowalem sieć i nic na temat chorób nie znalazłem.
Zaplanowałem jeszcze p rosyjsku przejrzeć siec. Oni hodują jagodę dostatecznie długo.
Pozdrawiam.
Proszę, powiadom nas o efektach Twojego działania.
Przegooglowalem sieć i nic na temat chorób nie znalazłem.
Zaplanowałem jeszcze p rosyjsku przejrzeć siec. Oni hodują jagodę dostatecznie długo.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- kura aga
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2010, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jagoda kamczacka
Nie ma sprawy, będę robiła co jakiś czas zdjęcia. Może się okaże, że odkryłam jakiegoś nowego stwora 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jagoda kamczacka
Dzisiaj zjadłam pierwsze dojrzałe jagody kamczackie




Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jagoda kamczacka
Nieźle, gratuluję szybkości dojrzewania
U mnie dopiero nieśmiało łapią kolor.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Jagoda kamczacka
A moje jeszcze całkiem zielone i nawet jeszcze niewyrośnięte na wielkość .A co do krzaczków to ja mam trzy sztuki z czego jeden ma całkiem inny pokrój od pozostałych jest bardzo rozłożysty ( niestety nazw odmianowych nie znam).Natomiast jeśli chodzi o szkodniki to miałam w zeszłym roku miseczniki( tarczniki) na krzakach jagody kamczackiej.A owoce są chyba dlatego dosyć atrakcyjne bo pierwsze choć mogłyby być mniej cierpkie
To jest ten wyższy krzak

A tu na pierwszym planie ten rozłożysty a z tyłu ten z pierwszego zdjęcia


A tu owady zapylające borówkę


To jest ten wyższy krzak

A tu na pierwszym planie ten rozłożysty a z tyłu ten z pierwszego zdjęcia


A tu owady zapylające borówkę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jagoda kamczacka
Mój krzak który dał pierwsze dojrzałe owoce jest podobny w pokroju i lisciach do tego wysokiego. Ma małe owoce 2 razy dłuższe od szerokości. W tym roku ładnie urósł, ale ma mało owoców - źle zapylony przez deszcze, bo ładnie kwitł.
Natomiast drugi, który ma jeszcze całkiem zielone owoce jest podobny do tego rozłożystego, ma owoce większe i gruszkowate.
Natomiast drugi, który ma jeszcze całkiem zielone owoce jest podobny do tego rozłożystego, ma owoce większe i gruszkowate.

Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."