Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE cz.1
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trawnik od zera
Ja wynajęłam glebogryzarkę, a walec pożyczyłam betonowy (70 kg). Po mojej działce też biega pies, na szczęście dla trawy nie ma daru do kopania. Woli patyki, więc młode drzewka niebezpiecznie mu się z kojarzą z zabawą...
Według instrukcji internetowych (nawet oglądałam film ) spaloną trawę przegryzałkowałam, następnie zagrabiłam i wałem ją. Powstały góry doliny, kóre grabkami równałam i znów wałek. Tą czynność powtórzyłam 3x i na koniec porysowałam grabkami delikatnie i posiałam trawkę, znowu przegrabiłam i zawałowałam. Nie mam mowy po tym wszystkim, że nierówności powstaną z osiadania ziemi, ale przy tej pogodzie widać jeszcze jakieś "depresje"...
Według instrukcji internetowych (nawet oglądałam film ) spaloną trawę przegryzałkowałam, następnie zagrabiłam i wałem ją. Powstały góry doliny, kóre grabkami równałam i znów wałek. Tą czynność powtórzyłam 3x i na koniec porysowałam grabkami delikatnie i posiałam trawkę, znowu przegrabiłam i zawałowałam. Nie mam mowy po tym wszystkim, że nierówności powstaną z osiadania ziemi, ale przy tej pogodzie widać jeszcze jakieś "depresje"...
Pozdrawiam, Monika
Re: Trawnik od zera
po pierwsze uważam ,że bardzo dobrze się nią zajełaś, ja nie miałam problemu pryskaniem, ponieważ przyjechałam robić na "gołą" ziemię ,że się tak wyrażę. Co do tych nierówności, bardzo trudno jest uzyskać idealnie płaski teren. Pamiętam jak w pracy (pracowałam w zakładającej ogrody) zakładaliśmy trawnik 7 dni w 5 osób ! A to wszystko dlatego ,że nasza praca szła na marne przez deszcz, co my wyrównaliśmy on przychodził i rozmywał
ja wiem ,że po ogrodzie który robię będzie biegał duży, ok 50 kg piesek który uwielbia sobie pobiegać i pokopać, na szczęście ma szacunek do rabat i drzewek więc jest szansa ,że one to przetrzymają
czasem takie nierówności zależą od gleby, nachylenia i już nic nie poradzisz na to ,że tworzą się małe dolinki. Ja już dostawałam choroby jak patrzyłam jak mi się tworzą kolejnę muldy
ale teraz widzę ,że trawa wschodzi równo, pewnie to też kwestia wziętej mieszanki. Ale nie mam dołów, pagórków, a i myślę ,że z czasem tak bardzo się staramy ,że widzimy każdą niedoskonałość w naszej pracy i mała nierówność osiąga ogromne rozmiary
ja wiem ,że po ogrodzie który robię będzie biegał duży, ok 50 kg piesek który uwielbia sobie pobiegać i pokopać, na szczęście ma szacunek do rabat i drzewek więc jest szansa ,że one to przetrzymają
czasem takie nierówności zależą od gleby, nachylenia i już nic nie poradzisz na to ,że tworzą się małe dolinki. Ja już dostawałam choroby jak patrzyłam jak mi się tworzą kolejnę muldy
ale teraz widzę ,że trawa wschodzi równo, pewnie to też kwestia wziętej mieszanki. Ale nie mam dołów, pagórków, a i myślę ,że z czasem tak bardzo się staramy ,że widzimy każdą niedoskonałość w naszej pracy i mała nierówność osiąga ogromne rozmiary
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trawnik od zera
Masz rację, lepiej będzie jak poczekam aż trawa zacznie wschodzić. Może nie trzeba będzie rwać włosów z głowy
Pozdrawiam, Monika
Re: Trawnik od zera
a ja mam pytanie odnosnie jednorocznej trawy:
zasiałem ją w lipcu ubiegłego roku. wyrosła ładnie, gęsta, zielona... po zimie trochę była zdewastowana więc wertykulowałem ją, zdeptałem butami z kolcami i dosiałem gdzieniegdzie (były łyse placki wielkosci mniej więcej talerza). raz już w tym roku ją kosiłem na wyższym niż normalnie poziomie kosiarki. chciałem skosić jeszcze raz ale ciągle pada i nie mam jak. w międzyczasie (ok 3 tygodnie) trawa zakwitła i przekwitła ;) teraz jest beznadziejna - wysokie, cienkie, ostre, rzadko rosnące źdźbła. czy to wina tego że nie koszę czy może cos z nią nie tak? trawy nie nawoziłem, ziemię mam delikatnie kwasną, gatunek zasianej trawy to sahara. może za dużo ma wody?
zasiałem ją w lipcu ubiegłego roku. wyrosła ładnie, gęsta, zielona... po zimie trochę była zdewastowana więc wertykulowałem ją, zdeptałem butami z kolcami i dosiałem gdzieniegdzie (były łyse placki wielkosci mniej więcej talerza). raz już w tym roku ją kosiłem na wyższym niż normalnie poziomie kosiarki. chciałem skosić jeszcze raz ale ciągle pada i nie mam jak. w międzyczasie (ok 3 tygodnie) trawa zakwitła i przekwitła ;) teraz jest beznadziejna - wysokie, cienkie, ostre, rzadko rosnące źdźbła. czy to wina tego że nie koszę czy może cos z nią nie tak? trawy nie nawoziłem, ziemię mam delikatnie kwasną, gatunek zasianej trawy to sahara. może za dużo ma wody?
Re: Trawnik od zera
Chyba skazałam swój trawnik na zagładę .Sprzedawczyni w sklepie poradziła,bym przed wysianiem trawy zasiliła ziemię nawozem.Tak zrobiłam,później było wielkie sianie i czekanie.Po kilkunastu dniach dniach pojawiła się trawka ,ale wydawało i się,że rośnie jakoś tak byle jak i skusiłam i rozsypałam na ten młodziutki trawniczek resztę nawozu ....Teraz po miesiącu zauważyłam,że ...trawka zaczyna żółknąć To chyba od tego nawozu?,a może od tych ciągłych deszczów?Jest jeszcze jakaś szansa,że bedę cieszyć się w tym roku cieszyć pięknym trawnikiem?To mój pierwszy rok w ogrodzie i od razu taki falstart.Pozdrawiam.
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Trawnik od zera
No niestety, człowiek uczy się na błędach. Wydaje mi się, że przyczyną raczej jest nawóz, zwłaszcza że trawka młoda, ale może lepiej wypowie się ktoś bardziej doświadczony
Pozdrawiam, Monika
Re: Trawnik od zera
Tadeuszu!
Założyliśmy trawnik niestety na gliniastej glebie, było to jesienią. Dziś niestety mimo wysianej wielkiej ilości nasion trawnik jest łysawy - kępki i łyse placki Czy jest wyjściem nakłuwanie widłami i wsypywanie piasku a potem może posypanie całości jakąś żyzną warstewka i zagrabienie? Sama nie wiem...
Założyliśmy trawnik niestety na gliniastej glebie, było to jesienią. Dziś niestety mimo wysianej wielkiej ilości nasion trawnik jest łysawy - kępki i łyse placki Czy jest wyjściem nakłuwanie widłami i wsypywanie piasku a potem może posypanie całości jakąś żyzną warstewka i zagrabienie? Sama nie wiem...
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7460
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Trawnik od zera
weź łopatę, wytnij darń i zobacz co pod nią jest, jeśli masz glinę,
to być może źle zostało przygotowane podłoże pod trawnik,
musisz zobaczyć czy grunt pod trawą jest przepuszczalny dla wody
i w jakim tempie ta woda wsiąka w glebę;
może być tak, że nie wsiąka tylko stoi i korzenie trawy gniją;
to jedna z przyczyn, a powodów łysiny trawy może być jeszcze sporo
to być może źle zostało przygotowane podłoże pod trawnik,
musisz zobaczyć czy grunt pod trawą jest przepuszczalny dla wody
i w jakim tempie ta woda wsiąka w glebę;
może być tak, że nie wsiąka tylko stoi i korzenie trawy gniją;
to jedna z przyczyn, a powodów łysiny trawy może być jeszcze sporo
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik od zera
A co to za trawa była wysiewana ?, czy dołożyłaś staranności w wyborze trawy odpowiedniej dla Twoich potrzeb. Wielokrotnie pisałem że są różne grupy traw odróżniające się szybkością krzewienia na trawniku. Ja na swojej działce, również o podłożu ilasto-gliniastym, wysiałem trawy które :motylla pisze:Tadeuszu!
Założyliśmy trawnik niestety na gliniastej glebie, było to jesienią. Dziś niestety mimo wysianej wielkiej ilości nasion trawnik jest łysawy - kępki i łyse placki Czy jest wyjściem nakłuwanie widłami i wsypywanie piasku a potem może posypanie całości jakąś żyzną warstewka i zagrabienie? Sama nie wiem...
-pierwsze - szybko się krzewiły lecz ich żywotność wynosiła 5- 7 lat,
-drugie - powoli się krzewiły i żywotność ich wynosiła 10-13 lat,
-trzecie - bardzo powoli się krzewiły i ich żywotność jest w założeniu bardzo długa ( nie mniej niż sto lat.
Z Twojego opisu i zdjęcia może wynikać że masz posianą trawę zaliczaną przeze mnie do grupy drugiej, ewentualnie trzeciej. Taka trawa jest długowieczna, lecz bardzo powoli się rozkrzewia.
Również ze zdjęcia wynika że trawa posiana była nierównomiernie, lub że w czasie od posiania do wschodów podał duży deszcz,( lub była mocno podlewana ziemia) i woda zniosła nieprzykryte ziemią nasiona w niżej położone dołki, stąd wolne od trawy miejsca na trawniku.
Uważałem, i nadal uważam że najlepszym okresem dla zakładania trawnika jest wiosna, do zimy trawa urośnie , wzmocni się i zahartuje przed zimowymi warunkami.
Wydaje mi się że po prostu potrzeba trochę czasu aż się sama trawa rozkrzewi, można jej trochę pomóc , za pomocą aeratora z nożami, pociąć trochę trawę, a w trawie rosnące korzenie powodując szybsze rozkrzewienie. W większe "placki " , chyba nie pozostaje nic innego, tylko uzupełnić siew trawy.
Nie wiem,.. mam trawnik w starorzeczu na naniesionej przez rzekę ilasto- glinianej ziemi, trawnik nasz ma już (dopiero) jedenaście lat, wykonuje na nim podstawowe czynności pielęgnacyjne ( aeracja,wertykulacja, nawożenie, odchwaszczanie) , jak trawa na nim rośnie i jak trawnik wygląda może każdy zobaczyć w moim wątku ogrodowym i jak dotychczas nigdy nie rozważałem opcji piaskowania trawnika, a przecież niewiele brakuje glebie w naszym ogrodzie by lepić z niej garnki.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik od zera
Tadeusz a czym odchwaszczasz swój trawnik? Mógłbyś podać nazwę środka?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik od zera
Witaj GOSIU , mój trawnik ma ponad 30 ary powierzchni, i by zaoszczędzić na kosztach trochę kombinuję by było taniej. Dobre są środki chwastobójcze Starane, Bofiks czy Mniszek, ale jak dobre, to i drogie.
Mniej dobry ,ale też dobry jest chwastox ( zwłaszcza turbo) ale dużo dużo tańszy. Ja robię to tak; do opryskiwacza 10 litrowego daję 100 mililitrów chwastoksu( trio) i 50 mililitrów mniszku, lub bofixu.
Opryskuję trawnika ( mam go niezbyt zachwaszczony) punktowo, tzn, pryskam ten chwast co widzę go rosnącego na trawie( oczywiście już w okularach by jak najwięcej chwastów dostrzec), a nie jak leci cały trawnik, oczywiście na punktowe opryskiwanie idzie dużo mniej środka.
Niedoróbki (jednak mimo okularów nie wszystkie chwasty dostrzegę) , poprawiam po dwu tygodniach i tyle w roku oprysków.
Później, już tylko widząc rosnące chwasty na trawniku nie usuwam je całkowicie tylko staram się ograniczyć ich rozrost, by po oprysku przyszłorocznym nie pozostał mi duży"placek" po zniszczonym chwaście.
Mniej dobry ,ale też dobry jest chwastox ( zwłaszcza turbo) ale dużo dużo tańszy. Ja robię to tak; do opryskiwacza 10 litrowego daję 100 mililitrów chwastoksu( trio) i 50 mililitrów mniszku, lub bofixu.
Opryskuję trawnika ( mam go niezbyt zachwaszczony) punktowo, tzn, pryskam ten chwast co widzę go rosnącego na trawie( oczywiście już w okularach by jak najwięcej chwastów dostrzec), a nie jak leci cały trawnik, oczywiście na punktowe opryskiwanie idzie dużo mniej środka.
Niedoróbki (jednak mimo okularów nie wszystkie chwasty dostrzegę) , poprawiam po dwu tygodniach i tyle w roku oprysków.
Później, już tylko widząc rosnące chwasty na trawniku nie usuwam je całkowicie tylko staram się ograniczyć ich rozrost, by po oprysku przyszłorocznym nie pozostał mi duży"placek" po zniszczonym chwaście.
Re: Trawnik od zera
Też tak myślę Moniko....żyję teraz nadzieją,że może trawka odbije,jak tylko przestanie padać i troszkę się ociepli.A może powycinać te popalone miejsca i dosiać nową trawę ;:103 .Pozdrawiam.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7460
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Trawnik od zera
Tadeusz napisał
trawnik został źle założony na glinie późnym latem w ubiegłym roku. w tym roku na wiosnę zrobiły się placki, po zdjęciu darni,
okazało się, że warstwa ziemi czarnej to 5-10 cm ( różnie miejscami), a pod spodem glina- przerośnięta iłem,
która kompletnie nie przepuszcza wody, trawa nie ma szans rosnąć dobrze na takim podłożu.
Nie twierdzę , że tak jest na 100 % w przypadku motylli, ale trzeba zobaczyć co jest pod tym plackiem trawy
żeby wysiać trawę w placki najpierw trzeba zobaczyć dlaczego są placki, dokładnie taką samą sytuację ma mój znajomy,W większe "placki " , chyba nie pozostaje nic innego, tylko uzupełnić siew trawy.
trawnik został źle założony na glinie późnym latem w ubiegłym roku. w tym roku na wiosnę zrobiły się placki, po zdjęciu darni,
okazało się, że warstwa ziemi czarnej to 5-10 cm ( różnie miejscami), a pod spodem glina- przerośnięta iłem,
która kompletnie nie przepuszcza wody, trawa nie ma szans rosnąć dobrze na takim podłożu.
Nie twierdzę , że tak jest na 100 % w przypadku motylli, ale trzeba zobaczyć co jest pod tym plackiem trawy
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie