Ogródkowe rozmaitości cz.2
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Nelu nie powiem Ci dokładnie bo ja to od kogoś dostałam ale z liści i pełnych różowych różyczek to mi przypomina kielisznik bluszczowy.Może w tym roku znowu się gdzieś pokarze to zrobię mu zdjęcie i porównamy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
NELU dobrze ,że jestescie bezpieczni . Gdy patrze w telewizji na ogrom zniszczeń to płakac się chce . Kraków tez w niebezpieczeństwie nie ma co gadac . Oby się to jaknajszybciej skonczyło
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Wpadłam sprawdzić co słychać. Cisza... Co chwila podlewam trawnik, żeby "ubrać" wody ze studni. Nie wiem czy to ma sens, ale daje poczucie podjęcia działań zaradczych...
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Jadziu.Sytuacja jest dramatyczna ,starówka zalewana .Park wygląda jak jedno wielkie jezioro,niektóre ulice w centrum nieprzejezdne,to samo z sąsiadującymi Goczałkowicami.Zbiorniki na tamie w Goczalkowicach i Łące pełne wody ,muszą spuszczać wodę,co doprowadza do wylewania rzek i podtopień w centrum i okolicach.Pole golfowe zalane ,woda wdziera się na ulice.Niech ten deszcz przestanie padać...
Izka moje działania zaradcze ograniczają się do opróżniania wody w beczce z deszczówką i i wylewania z wiader podstawianych pod tarasem i ciągłej kontroli wody przedzierającej się w piwnicy.Patrzę na przemoczone rośliny ...czy coś z nich jeszcze będzie... a róże...szkoda mówić...
Danka ten mój to na pewno jest kielisznik bluszczowy ,ale jeszcze są zaroślowe ,które można nazwać chwastem...
Izka moje działania zaradcze ograniczają się do opróżniania wody w beczce z deszczówką i i wylewania z wiader podstawianych pod tarasem i ciągłej kontroli wody przedzierającej się w piwnicy.Patrzę na przemoczone rośliny ...czy coś z nich jeszcze będzie... a róże...szkoda mówić...
Danka ten mój to na pewno jest kielisznik bluszczowy ,ale jeszcze są zaroślowe ,które można nazwać chwastem...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
3mam kciuki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Izka i ja też... Pąkiem piwoni krzewiastej zmobilizowałaś mnie ,aby popatrzeć na zmoknięte kury z aparatem
Teresa Bougnet niech się jeszcze nie otwiera...
czosnek mógłby nie pokazywać jeszcze swojej krasy
maki postanowiły poleżeć...
szafirek mnie zaskakuje...jeszcze kwitnie
orliki ,mam ich tyle ,a nacieszyć się nimi nie dane...
Teresa Bougnet niech się jeszcze nie otwiera...
czosnek mógłby nie pokazywać jeszcze swojej krasy
maki postanowiły poleżeć...
szafirek mnie zaskakuje...jeszcze kwitnie
orliki ,mam ich tyle ,a nacieszyć się nimi nie dane...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Desperacka sesja deszczowa... upsss... zdjęciowa
Mimochodem przechodzi to kwitnienie... bzy już na finiszu... po tulipanach pozostały sterczące badyle i podgniwające liście...
I jeszcze ta wielka woda... u Ciebie też...
Niefajnie... zupełnie niefajnie
Mimochodem przechodzi to kwitnienie... bzy już na finiszu... po tulipanach pozostały sterczące badyle i podgniwające liście...
I jeszcze ta wielka woda... u Ciebie też...
Niefajnie... zupełnie niefajnie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Gosia niefajnie to mało powiedziane.
To makabra jak z największego filmu grozy.
Kiedy pod znakiem zapytania staje cały dorobek życia człowieka to jest to koszmar nie do opisania.
Co tam nasze ogrody......najwyżej zaczniemy od nowa.
Byle byśmy to przetrwali.
To makabra jak z największego filmu grozy.
Kiedy pod znakiem zapytania staje cały dorobek życia człowieka to jest to koszmar nie do opisania.
Co tam nasze ogrody......najwyżej zaczniemy od nowa.
Byle byśmy to przetrwali.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Piękny pąk Tereski. To naprawdę śliczna róża i bardzo zdrowa. Od czwartku ma już nie padać, więc będzie mogła pokazać cały swój wdzięk.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Zapraszam do nowego wątku znajdującego się tutaj
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości